przez sk1200 » wtorek 18 października 2011, 23:34
przez racjaa » środa 19 października 2011, 00:44
przez cman » środa 19 października 2011, 09:27
sk1200 napisał(a):Tu rodzi się moje pytanie :czy może trwać tyle czasu egzamin i czy egzaminator może wydać polecenie niezgodne z przepisami ruchu drogowego ?
sk1200 napisał(a):Kto kontroluje prawidłowy sposób przeprowadzenia egzaminu przez egzaminatora ,kto kontroluje ośrodki egzaminacyjne itd.
przez ks-rider » środa 19 października 2011, 09:58
cman napisał(a):1. Egzamin może trwać dowolną ilość czasu, przepisy mówią tylko o minimalnym czasie trwania.
2.Egzaminator nie może wydawać poleceń niezgodnych z przepisami i musiałby być naprawdę głupawy, żeby będąc nagrywanym przez kamery zrobić to w tak klarownej sytuacji jaką opisujesz.
przez cman » środa 19 października 2011, 10:17
ks-rider napisał(a):1. Cman, nie spytam o nawet o podstawe prawna ale gdzies sa granice dlugosci tego egzaminu.
ks-rider napisał(a):Punktualnie o tej godzinie w gabnecie pan Dyrektor oswiadczyl lapidarnie, ze film sie niestety nie nagral.
Zechcesz mi powiedziec co nalezy zrobic w takim przypadku ?
przez viera » środa 19 października 2011, 10:46
przez ks-rider » środa 19 października 2011, 13:24
cman napisał(a):Skoro czegoś nie ma (w tym przypadku maksymalnego czasu trwania egzaminu) to trudno, żeby była do tego podstawa prawna. A skoro twierdzisz, że niby jest, to Ty ją podaj.
cman napisał(a):Zapisać się na kolejny egzamin na koszt ośrodka. W czym problem ?
viera napisał(a):Kolejne brednie z egzaminu.
Nie pokażą ci nagrania natychmiast bo nagranie jest na dysku w samochodzie i należy je pierwsze zgrać na płytę CD lub inny nośnik co się wiąże z przekazaniem samochodu służbą które się tym zajmuje a to trwa.
przez cman » środa 19 października 2011, 15:25
ks-rider napisał(a):Alez ja nic takieo nie powiedzialem
ks-rider napisał(a):Pan dyraktor udmowil przeprowadzenia egzaminu na koszt osrodka.
viera napisał(a):(...) się wiąże z przekazaniem samochodu służbą które się (...)
przez ks-rider » środa 19 października 2011, 16:36
cman napisał(a):Jak rozumiem z kolejnej wypowiedzi, chodziło o monitoring z placu manewrowego? No tego akurat nikt nie ma obowiązku rejestrować,
przez cman » środa 19 października 2011, 17:05
przez ks-rider » środa 19 października 2011, 22:50
cman napisał(a):Jaki to ma związek z tematem?
sk1200 napisał(a):Po wyjściu z auta sprawdziłem czy tak jest faktycznie .Auto było bardzo blisko linii ,ale nie było na niej ,ale egzaminator twierdził że jest inaczej i podziękował .W związku z tym mam pytanie : czy te egzaminy były przeprowadzone prawidłowo i czy w taki przedmiotowy sposób traktuje się osobę egzaminowaną .Kto kontroluje prawidłowy sposób przeprowadzenia egzaminu przez egzaminatora ,kto kontroluje ośrodki egzaminacyjne itd. Wniosek nasuwa się jeden :natrzepać kasę na tych co zdają prawko bo i tak nikt tego nie sprawdza i kontroluje dlatego tyle osób oblewa egzaminy .Proszę o poradę w tym temacie .Opis dotyczy przeprowadzenia egzaminu w PORD w Gdańsku
przez sk1200 » środa 19 października 2011, 22:57
racjaa napisał(a):Odwołaj się od egzaminu jeśli czujesz się osądzony niesprawiedliwie. Przeanalizują nagranie i będzie wszystko jasne.
przez sk1200 » środa 19 października 2011, 23:14
cman napisał(a):sk1200 napisał(a):Tu rodzi się moje pytanie :czy może trwać tyle czasu egzamin i czy egzaminator może wydać polecenie niezgodne z przepisami ruchu drogowego ?
Egzamin może trwać dowolną ilość czasu, przepisy mówią tylko o minimalnym czasie trwania. Egzaminator nie może wydawać poleceń niezgodnych z przepisami i musiałby być naprawdę głupawy, żeby będąc nagrywanym przez kamery zrobić to w tak klarownej sytuacji jaką opisujesz.
Z tego co się orientuję to egzamin nie powinien trwać dłużej jak 40 min. A po drugie ,to że egzaminator nie może wydawać poleceń nie zgodnych z przepisami to wiadoma sprawa ,tylko pytanie dlaczego tak zrobił , i czy miał włączoną kamerę .Przecież nikt w czasie trwania egzaminu nie kontroluje takiego egzaminatora .To by było na tyle jeśli chodzi o przebieg mojego pierwszego egzaminu i sugestie z tym związane .Pragnę podkreślić że to co piszę to są fakty a nie wymysły poirytowanego gościa który oblał egzamin .sk1200 napisał(a):Kto kontroluje prawidłowy sposób przeprowadzenia egzaminu przez egzaminatora ,kto kontroluje ośrodki egzaminacyjne itd.
Zarząd województwa.
przez sk1200 » środa 19 października 2011, 23:45
viera napisał(a):Kolejne brednie z egzaminu.
Nie pokażą ci nagrania natychmiast bo nagranie jest na dysku w samochodzie i należy je pierwsze zgrać na płytę CD lub inny nośnik co się wiąże z przekazaniem samochodu służbą które się tym zajmuje a to trwa.W tym czasie osoby zdające czekają na swą kolejkę a czas oczekiwania się wydłuża.Robi się to po zakończeniu egzaminów w danym dniu.
Egzaminator aby cie nie skrzywdzić bo widocznie twoja jazda samochodem była delikatnie mówiąc nierokująca wyniku pozytywnego wydłużał czas egzaminu aby ci dać szanse pokazać że umiesz bezpiecznie i zgodnie z przepisami prowadzić samochód.A czy to było 1g 40min?.Wiesz czas się wydłuża w nieskończoność jak się stresujemy.
Zawrócenia na jednokierunkowej egzaminator nie wydał ci polecenia niezgodnego z prawem o ruchu drogowym mógłby stracić prace.
Na pewno nie powiedział ci egzaminator że najechałeś na linie i za to cię oblał bo za to się nie oblewa.
Nie zdałeś zdarza się ale miej cywilną odwagę i napisz jak było na prawdę a nie ściemniaj.
Jak się egzamin nie nagrał to jest nieważny i musi być powtórzony na koszt WORD, dyrektor dobrze o tym wie więc, tak ci nie powiedział.
Jak czujesz się pokrzywdzony odwołaj się masz takie prawo to nic nie kosztuje jak tak rzeczywiście było jak opisałeś to masz wygraną sprawę następny egzamin gratis.
Czekamy na kolejną sensacyjną opowieść z następnego twojego egzaminu.
przez cman » czwartek 20 października 2011, 10:00
ks-rider napisał(a):Jak to jaki ? Na placu egzaminator stwierdzil najechanie na linie, a pojazd na nia nie najechal - dla mnie nie jest istotne jaki to pojazd. Obserwujac egzaminy widialem sporo podobnych histori, mam pisac dalej ?