Dziś robiąc próbny egzamin natrafiłem na pytanie:

Niby zatrzymanie pojazdu jest zabronione, ale jak widać na załączonym obrazku za powierzchnią oznaczoną tym znakiem jest przejście dla pieszych, a więc jeżeli pieszy wyskoczy mi na drogę i się zatrzymam to grozi mi już mandat? U mnie w mieście jest dokładnie taka sama sytuacja, że bezpośrednio za tym znakiem poziomym jest przejście dla pieszych, moim zdaniem pytanie powinno być trochę inaczej sformułowane..
Co sądzicie?