Tanie autko. Czy warto?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez daghda » piątek 10 lutego 2012, 18:29

szymon1977 napisał(a):
daghda napisał(a):Póki mnie stać, będę się interesował np. Safrane - nic na to nie poradzę ;-)
"Francuzy" mają zachęcające ceny. A mimo tego po przejrzeniu ogłoszeń na dwóch najpopularniejszych stronach, nie znalazłem żadnego Safrane z LPG do 5000 pln wartego zainteresowania. Seicento owszem. Za około 8000 pln jest już z czego wybierać. Prawie nowe SC kontra duży wygodny samochód z LPG ale z dużym przebiegiem i niemożliwą do przewidzenia awaryjnością.


Nigdzie nie pisałem, że szukam np. Safrane z LPG - raczej o tym, że w tej cenie można znaleźć starsze, większe i wygodniejsze auto, niż karakan od Fiata... Francuskie owszem, mają zachęcające ceny - ale za Seja nie dałbym 8k PLN - choćby dlatego, że nie jest to najwygodniejsze auto...
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez Goska11 » poniedziałek 13 lutego 2012, 13:37

A mozecie poweidziec gdzie warto poszukac takiego auta i na co zwrocic uwage?
Goska11
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 18 października 2011, 13:53

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez shantii » poniedziałek 13 lutego 2012, 16:09

Dołączam się do pytania Gośki;) Czy portale typu otomoto.pl czy motoallegro to dobry wybór? Kiedyś słyszałam, że warto zwrócić uwagę na samochody, które np. stoją na parkingu i mają na szybie kartkę z informacją o sprzedaży, bo to oznacza, że ktoś na co dzień nimi jeździ i są sprawne.

Swoją droga, tak się tu dyskusja rozwinęła, aż nie chciałam przerywać;) Co do auta na gaz...myślałam raczej o czymś na benzynę, tak standardowo.
shantii
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 24 listopada 2011, 17:52

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez lith » poniedziałek 13 lutego 2012, 19:27

ja bym szukał gdzie się da. Wiadomo lepiej załapać autko od prywatnej osoby, niż od handlarza, a ci prywatni się gorzej reklamują zazwyczaj. otomoto bym przeglądał, po komisach pojeździł, oglądał różne kartki. Może u Ciebie w miejscowości są takie miejsca, gdzie ludzie wystawiają autka. Ja bym szukał gdzie sie da, ale bym szukał na miejscu, a nie jeździł gdzieś dalej za autkiem za kilka tys.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez daghda » poniedziałek 13 lutego 2012, 20:41

Przeszedłbym się też po osiedlu - sam kupiłem swoje w ten właśnie sposób.
Np. u mnie w okolicy stoi Jaguar do sprzedania i jakaś Škoda :-)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez shantii » wtorek 14 lutego 2012, 11:54

Daghda, daj znać gdy pojawi się coś mniejszego;) Choć Zabrze daleko...

Będę musiała urządzić jakiś mały rajd po poznańskich parkingach gdy już zbiorę całość pięniędzy i na 100% się zdecyduję czego szukam;) Otomoto przeglądam juz teraz, tak dla zorientowania się czego w ogóle mogę za tę cenę oczekiwać.
shantii
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 24 listopada 2011, 17:52

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez lith » wtorek 14 lutego 2012, 15:30

Nie decyduj się na 100% czego szukasz tylko wybieraj z tego co będziesz znajdywała.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez Maniek5k » wtorek 14 lutego 2012, 17:32

szymon1977 napisał(a):wyluzuj trochę. Rozmawiamy o samochodzie do 5000 pln i przewidywanych niewielkich przebiegach.

ja jestem luzny :)
Tylko warto zwrocic uwage na 2 aspekty przeciw sejkowi
1. nawet przy niskich przebiegach rzedu 10k rocznie to auto jest malo wygodne stosunkowo, zwlaszcza w trasy.
2. spalanie tego cudeńka nie zachęca jak na to oferuje.

A ze starszymi francuzami za duzo nie mialem do czynienia. Z nowszymi to i owszem (głównie renówki) aczkolwiek srednio to wspominam bo co rusz sie sypała elektronika i naprawa jakiegoś bździągwia typu czujnik 2-3 stówki pociągała.

Co do tanich pojazdów to wiekszość gamy daewoo da się ogarnąć jak pomijamy limit silnikowy.
Espero 1.5 za ~2-3 tyś z fajnym wyposazeniem, nexie tez mozna lapnac fajne i dosc tanio. (silniki fajnie znosza gaz, autka tanie, jedynie trzeba uwazac na korozje i brac najmniej zardzewialy egzemplarz. Do tego nexie i espero 1.5 sie mieszcza w miescie w 10-11l lpg przy ostrzejszym butowaniu i moim jezdzeniu, takze nie jest zle ;)
Z 'wyzszej klasy' masz lanosa chociażby. Ja wole nexie bo jest wygodniejsza w srodku, miekki zawias, jedzie sie taka 'limuzyna dla ubogich' :P
No i na plus koszta serwisu, bo kazda czesc to albo na szrocie za czteropak browca, albo w serwisie za grosze jest do kupienia.
Ale to tak dywagując na temat autka do 5 tyś.
Z Daewoo zjezdzilem prawie kazdy pojazd dostępny (tikacz, matiz, nesia, esperak 1.5, 1.8, kiedys lanosa mialem, obecnie nubi) i od siebie powiem, ze sa to super wózki jak na ta cene. Nie tak dawno za 2 tysie ze znajomym kupilismy nexie 16zaworowa z lpg w super stanie ze 135k przebiegu. (1 wlasciciel, serwisowana w aso, pelna ksiazka. Do tego elektryka szyb i wspomaganie :P)
Troche przyrdzewiale drzwi miala to wymienilismy na inne ze szrotu i jezdzi bajerancko.
Moja nesia miala 112tys nalotu, rocznik '96. Ja zrobilem na spółę z bratem tą nesią w 3 lata przeszło 150tysiaków i dalej chciała jezdzic. Tylko buda się sypała juz trochę to sprzedalem na czesci.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez SpearHead » niedziela 19 lutego 2012, 12:43

Goska11 napisał(a):A mozecie poweidziec gdzie warto poszukac takiego auta i na co zwrocic uwage?


Powiem tak nie warto bawić się w zakup auta za 2 lub 3 tysiące zł bo to nie będzie auto tylko przyrząd do jeżdżenia i po kilku miesiącach użytkowania okaże się że czegoś ci w nim brakuje a to abeesu czy wspomagania kierownicy a inwestować i tak trzeba będzie bo zawsze coś się psuje . Mówię tak bo wiem to z własnego doświadczenia jak tylko dostałem plastik do łapy to kupiłem auto za 2100zł w LPG była to Vectra2.0 z 91 roku, także lepiej odłożyć i kupić coś lepszego i lepiej wyposażonego. Obecnie sam sprowadziłem Vectre B z Niemiec z niskim przebiegiem(sprawdzone OP-COM) i auto z super wyposażeniem razem z opłatami i ubezpieczeniem do tego rejestracja to raptem 7 tysięcy a rocznik 2000 :wink:
SpearHead
 
Posty: 93
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 21:41

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez shantii » niedziela 19 lutego 2012, 15:52

SpearHead
o tych za 2-3 tysięcy chyba jednak nie myślę;) Nie mam zbyt dużej wiedzy o samochodach, ale zdaje sobie sprawę, że za tę cenę kupić coś sensownego jest bardzo trudno. Dlatego chcę jeszcze chwilę poczekać, dozbierać trochę pieniędzy (stwierdziłam, że chcę na ten samochód zarobić sama) i kupić coś w granicach 5tys.

Właśnie wczoraj oglądałam "Zakup kontrolowany" na TVN Turbo, była dziewczyna w moim wieku, też posiadająca prawko od niedawna, budżet do 6,5tys., choć większość propozycji była tańsza. Wybrała Suzuki Swift II, cena wyjściowa 4tys., choć TVN miał jej coś tam jeszcze utargować. Tak btw szukają właśnie osób do nowej edycji;)
shantii
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 24 listopada 2011, 17:52

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez SpearHead » niedziela 19 lutego 2012, 19:03

shantii napisał(a):SpearHead
Tak btw szukają właśnie osób do nowej edycji;)


No to nie czekaj tylko zgłaszaj się do programu :)
SpearHead
 
Posty: 93
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 21:41

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez alice_b » niedziela 19 lutego 2012, 21:38

Maniek5k napisał(a):
szymon1977 napisał(a):wyluzuj trochę. Rozmawiamy o samochodzie do 5000 pln i przewidywanych niewielkich przebiegach.

ja jestem luzny :)
Tylko warto zwrocic uwage na 2 aspekty przeciw sejkowi
1. nawet przy niskich przebiegach rzedu 10k rocznie to auto jest malo wygodne stosunkowo, zwlaszcza w trasy.
2. spalanie tego cudeńka nie zachęca jak na to oferuje.



co masz do spalania sejka ? Mój pali średni 5,1-5-6 lato a w zimie do 6,5 . Jeżdzę miesięcznie ok 1000km .
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 20 lutego 2012, 14:46

Maniek5k napisał(a):Tylko warto zwrocic uwage na 2 aspekty przeciw sejkowi
1. nawet przy niskich przebiegach rzedu 10k rocznie to auto jest malo wygodne stosunkowo, zwlaszcza w trasy.
2. spalanie tego cudeńka nie zachęca jak na to oferuje.
No i trzeci za, o którym nie można zapomnieć.
3. Przebieg poniżej 100.000 km i bezwypadkowa przeszłość. Takie SC znajdziesz za 5000 pln bez problemu, z większym samochodem może być baaardzo trudno.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez shantii » poniedziałek 20 lutego 2012, 20:38

SpearHead napisał(a):No to nie czekaj tylko zgłaszaj się do programu :)


Haha, zawsze chciałam mieć swoje 5 min w TV;)

szymon1977 napisał(a):3. Przebieg poniżej 100.000 km i bezwypadkowa przeszłość. Takie SC znajdziesz za 5000 pln bez problemu, z większym samochodem może być baaardzo trudno.


Dlatego tez coraz bardziej się ku temu Seicento skłaniam;) Wydaje mi się dobre jak na początek. Dwie kwestie mnie jeszcze zastanawiają:
1) Rocznik- nie wiem czy patrzeć na te od 2000?
2) Zastanawiam się co z tym wspomaganiem. Kurs robiłam na Clio III, nigdy nie jeździłam samochodem bez i nie znam różnicy. Przeglądając ogłoszenia zauważyłam, że można znaleźć nowsze Seicento bez wspomagania, wyposażone w m.in. elektryczne szyby, tańsze od wersji ze wspomaganiem. Czy zatem bardziej kierować się wspomaganiem czy tym choćby lepszym rocznikiem?
shantii
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 24 listopada 2011, 17:52

Re: Tanie autko. Czy warto?

Postprzez lith » poniedziałek 20 lutego 2012, 21:07

Tak samo można trafić na zajechanego seja-pułapkę. Ja bym pełnowymiarowy brał ;] Akurat jakieś bajery typu wspomaganie, elektryka to i tak chyba zbędne, jeżeli zadowala kogoś komfort jazdy sejem :P

Po 2000? hmmm jak dla mnie co najmniej po 2003-2004 i to nawet szukając nie-sejów.

Jak dla mnie wydanie 5k na 12-letniego seja to byłby już na maxa niezrozumiały manewr. To raczej propozycja za połowę tej kwoty :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości