Niezapłacony mandat

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Niezapłacony mandat

Postprzez maryann » środa 21 marca 2012, 15:07

Historia sprzed kilku lat, ale tak to leciało:
Capnęli suszarką tatę, o jakies 20km/h więcej w zabudowanym. Stówka. Blankiet z numerem konta nieczytelny(ostatnie cztery cyfry). "Jak mam to zapłacić?" -"A płać pan, albo nie" (uprzejmias najprawdopodobniej nie zajarzył, że o nieczytelność chodzi). Więc nie płacimy(radzę tacie). Zobaczymy co będzię.
No i przychodzi po ok. roku pan z poważną miną i zdecydowanym głosem, oznajmia "Pobieram zaległą płatność na rzecz policji- mandat odsetki i moje koszty- razem (ok.) 134,- złote". No i tata zapłacił i tak się historia kończy.
Zastanawia mnie jedno- nie należało się jakieś przypomnienie/upomnienie przed egzekucją? Dlaczego?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez Kylo » środa 21 marca 2012, 17:01

maryann napisał(a):Zastanawia mnie jedno- nie należało się jakieś przypomnienie/upomnienie przed egzekucją? Dlaczego?


Podczas wypisywania zapewne uprzedzili że na zapłacenie jest 7 dni.
Kat. A,B,C,CE - jest.
Kat. D - będzie :D
Kylo
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 18:50
Lokalizacja: Radom

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez mk61 » środa 21 marca 2012, 20:32

Mnie dwa razy nawiedzali. Również bez zapowiedzi. :)
Tylko co znaczy "odsetki"? Właśnie w innym temacie napisałem coś o tym. Podejrzewam, że całe te 34 złote to właśnie jego dola, bądź co bądź, zbyt duża. U mnie za 200-250zł zażyczyli sobie mniej więcej +10zł.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez Voith » piątek 23 marca 2012, 01:33

To już nie ściągają z podatku?

Większość wezwań do zapłaty czy egzekucji jest opatrzonych opłatą manipulacyjną plus opłatą za wezwanie po drodze, jeśli takie jest - nic w tym dziwnego, wszyscy pobierają - telefonia, telewizja, banki -> ktos musi stracić czas na opracowanie takiego wezwania i zajmowanie się delikwentem. A jak numer nie jest czytelny, to można się dowiedzieć na kilka sposobów, jeśli była wina, czemu się migać od pokuty?
Voith
 
Posty: 76
Dołączył(a): czwartek 22 marca 2012, 17:04
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez maryann » piątek 23 marca 2012, 09:55

Wszystko rozumiem, oprócz jednego- łatwiej(i nie chodzi tylko o fatygę i koszty) wysłać komornika, niż np. napisać list? Czy to jakaś forma przejawu korupcji?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez mk61 » piątek 23 marca 2012, 10:10

Przecież wiadomo nie od dziś, że urzędników nigdy za wiele. Każdy musi dostać działkę, więc, żeby wyglądało, że coś robi, to sobie pochodzi po domach.

Co do podatków, to nie wiem, jak u maryanna ojca, ale ja nie mam dochodów i się nie rozliczam, więc do mnie musieli się pofatygować. Jeszcze w ramach dodatkowego zabezpieczenia swoje konto regularnie czyściłem, żeby tam się nie dobierali.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez Voith » piątek 23 marca 2012, 11:15

A no widzisz, skoro nie masz dochodów to trochę inaczej to wygląda.

Zastanawia mnie tylko - nie przyszedł żaden monit wcześniej? Z tego co pamiętam jak zabierają się za sprawę, zanim wyślą windykację idzie monit, chyba że zaginął.
Voith
 
Posty: 76
Dołączył(a): czwartek 22 marca 2012, 17:04
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Niezapłacony mandat

Postprzez mk61 » piątek 23 marca 2012, 20:21

Żadnych uprzedzeń o "nalocie" nie było. Dwa razy się do mnie wpraszali i dwa razy z nienacka.

Przypomniało mi się. Dochody za jednym razem miałem. Tylko ich wizyty były w okolicach lutego, marca, a zwrot podatku otrzymałem w czerwcu.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości