Moment wjechania na skrzyzowanie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez patgaw » czwartek 05 kwietnia 2012, 21:51

Witam, dzis mialem egzamin i egzaminator mi przerwal go za probe przejechania na zlotym swietle.
Problem w tym, ze zolte zapalilo sie dopiero gdy bylem juz przynajmniej polowa samochodu za linia zatrzymania. No i teraz pytanie co jest uznawane za moment wjechania na skrzyzowanie?
Wjechalem na zielonym czy zoltym?
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez mshtal » czwartek 05 kwietnia 2012, 21:56

Najpierw sam sobie odpowiadasz twierdząc że żółte zapaliło się kiedy byłeś już za linią zatrzymania, a później pytasz forumowiczów na jakim świetle wjechałeś??? To Ty tam byłeś a nie MY!
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez Radhezz » czwartek 05 kwietnia 2012, 21:59

Żółte światło na egzaminie to egzamin w plecy jeśli egzaminator się uprze. A czemu to chyba wiadomo. W każdym razie mnie tak uczyli na wszystkich kursach.
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez Minor » czwartek 05 kwietnia 2012, 22:47

To czemu za ciebie nie hamował? Ja bym zadał takie pytanie.

Jeżeli jest tak jak mówisz, to jedyna sensowna propozycja, przejechać skrzyżowanie spojrzeć w lusterko czy komuś krzywdy nie zrobisz, i depnąć po hamulcu... a niech przywali baniakiem w szybę, a stanie się tak bo nie będzie się spodziewał tego. Zadać pytanie "tego pan chciał?".

Wiem przesadzam, ale coś mi się tu nie pasuje, nie uwierzę w tą sytuacje, dokąd nie zobaczę. Chyba żaden egzaminator nie był by na tyle głupi... Jeżeli jest jak mówisz, odwołuj się.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez szerszon » czwartek 05 kwietnia 2012, 23:07

Jaka prędkość była tak mniej więcej ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez patgaw » piątek 06 kwietnia 2012, 00:03

szerszon napisał(a):Jaka prędkość była tak mniej więcej ?


mala, z 15-20.
chodzi o to ze jak bym zaczal hamowac w momencie zmiany swiatla na zlote, to stanal bym na pasach. w momencie gdy przekraczalem linie zatrzymania bylo jeszcze zielone, dopiero gdy gdzies tak pol do 3/4 samochodu bylo za nia to zmienilo sie na zlote.
no i moje pytanie jest czy jest w ogole jakis zapis ktory definiuje moment wjazdu na skrzyzowanie? czy w ogole jest sens zebym szedl tam ogladac te nagranie?


Minor napisał(a):To czemu za ciebie nie hamował? J

no zahamowal i przerwal egzamin.
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez mshtal » piątek 06 kwietnia 2012, 00:12

jak była reakcja egzaminatora? pozwolił Ci przejechać przez skrzyżowanie po czym przerwał egzamin i Cię wysadził, czy zatrzymał pojazd przed wjazdem na skrzyżowanie?
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez szerszon » piątek 06 kwietnia 2012, 00:43

Jak nic nie było blisko na zderzaku to bym depnął w podłogę.
a nie było mozliwości obserwacji swiateł dla pieszych ?
w tradycyjnych sygnalizacjach zazwyczaj zaczyna mrugać zielone dla nich-wiadomo ze zaraz dla samochodów bedzie zmiana sygnału...
A adres mógłbyś tego skrzyżowania ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez patgaw » piątek 06 kwietnia 2012, 01:44

mshtal napisał(a):jak była reakcja egzaminatora? pozwolił Ci przejechać przez skrzyżowanie po czym przerwał egzamin i Cię wysadził, czy zatrzymał pojazd przed wjazdem na skrzyżowanie?


zatrzymal auto miedzy pasami a trojkatami i powiedzial ze przerywa.


http://maps.google.pl/maps?q=Powsta%C5% ... eckie&z=21


szerszon napisał(a):a nie było mozliwości obserwacji swiateł dla pieszych ?


byla nawet moich swiatel, tylko nie wiem co to ma do rzeczy. nie jestem alfa i omega by jednoczenie obserowac 10 rzeczy bez oderwania wzroku. patrzac sie jak debil, caly czas na swiatla nie widzial bym co sie dzieje przedemna. a na patrzenie w lusterka tez czasu nie bylo, bo zolte sie nie zapalilo jak bylem przed linia zatrzymania tylko za.
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez Minor » piątek 06 kwietnia 2012, 09:05

Nie jest ważny moment wjazdu na skrzyżowanie, a moment wjazdu za sygnalizator. Bo właśnie na to zezwala sygnał zielony, tudzież zabrania sygnał czerwony. A wjazd za sygnalizator to chyba logiczne, w której chwili?

Czyli egzaminator nie zatrzymał pojazdu przed sygnalizatorem? Dopiero za? A może to było tak że dał Ci przejechać, a ty się nadal toczyłeś te 15km/h, zmienił się sygnał na zielony dla kierunku przecinającego, i chciałeś przejechać? Co masz wpisane w adnotacji? Może "stworzenie zagrożenia"?

Jechałeś na wprost czy skręcałeś w lewo? Widząc rozmiary tego skrzyżowania moje rozumowanie ma sens przy takim przebiegu, bo masz do przejechania kawał drogi, wjeżdżając na żółtym i tocząc się 15-20km/h na bank ktoś by cię zahaczył.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez M.S. » piątek 06 kwietnia 2012, 10:37

Problem polega zapewne na tym, że na skrzyżowaniu były dwa sygnalizatory. Pierwszy normalnie na słupie, drugi podwieszony na ramieniu bezpośrednio przed, albo na skrzyżowaniu. Sam często się zastanawiam jak się zachować w takiej sytuacji, bo na pierwszym spokojnie mogę jechać, ale do drugiego to już zwykle zdąży się wyhamować.
M.S.
 
Posty: 223
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2010, 16:10

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez lith » piątek 06 kwietnia 2012, 10:55

Najlepiej byłoby się zatrzymać między pasami, a trójkątami. Przejazd na żółtym przez całość w momencie kiedy toczyłeś się 15-20 km/h nie miał prawa się udać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez kopan » piątek 06 kwietnia 2012, 12:35

Linia warunkowego zatrzymania (przerywana) wyznacza miejsce zatrzymania w związku z sygnalizacją świetlną.
Liczy się moment przejeżdżania tej linii.
Jak jest linia to żadne przed sygnalizatorem !!!.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez szerszon » piątek 06 kwietnia 2012, 17:16

patgaw napisał(a):
byla nawet moich swiatel, tylko nie wiem co to ma do rzeczy. nie jestem alfa i omega by jednoczenie obserowac 10 rzeczy bez oderwania wzroku. patrzac sie jak debil, caly czas na swiatla nie widzial bym co sie dzieje przedemna. a na patrzenie w lusterka tez czasu nie bylo, bo zolte sie nie zapalilo jak bylem przed linia zatrzymania tylko za.

jak pojeżdzisz to sie przekonasz, ze ma znaczenie i sie da obserwować...zobaczysz :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Moment wjechania na skrzyzowanie

Postprzez patgaw » piątek 06 kwietnia 2012, 17:49

Ok, opisze od poczatku do konca, bo widze pytania i niejasnosci.
Stoję na swiatłach, srodkowy pas czyli do skretu w lewo. Zapala sie zielone, przejezdzaja samochody, ktore staly przed mną, ja jade za nimi.
W momencie gdy bylem już mniej wiecej tak jak na tym zdjeciu samochod z lewego pasa:
http://maps.google.pl/maps?q=Powsta%C5% ... eckie&z=21
, czyli wiekszoscia samochodu za linia zatrzymania, zapalilo sie zolte swiatlo. No i oczywiscie wspanialomyslny ezgaminator od razu dal po hamulcach, w miare delikatnie, tak bymsy sie zatrzymali miedzy trojkatami a pasami.
Teksty o toczeniu sie, wypraszam sobie, jezdze w miare dynamicznie i caly czas przyspieszalem.
Dla tych ktorzy nie wiedza: google od nedawna udostepnilo street view dla polski, wiec przeciagajac tego ludzika, ktory jest nad paskiem przyblizenia mozna zobaczy zdjecia z samochodu. tutaj link: http://maps.google.pl/maps?q=Powsta%C5% ... 5,,0,20.16
Jest to skrzyzowanie bezkolizyjne, ale to chyba nie ma znaczenia.


kopan napisał(a):Linia warunkowego zatrzymania (przerywana) wyznacza miejsce zatrzymania w związku z sygnalizacją świetlną.
Liczy się moment przejeżdżania tej linii.
Jak jest linia to żadne przed sygnalizatorem !!!.


O taki właśnie post mi chodziło. Można prosić podstawe prawna?

I może mi ktos powiedziec ile jest czasu na zlozenie skargi (odwolanie sie od wyniku) ?
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości