przez Kotot » niedziela 02 grudnia 2007, 23:16
Hmm... Zastanawia mnie, czemu większość ludzi odmienia nazwę tego samochodu w formie żeńskiej - Yariska :-)
Tak, czy inaczej - japończyk - będzie reagował "dość żywiołowo" na każde polecenie wydane za pomocą pedałów (zwłaszcza, jeśli będzie to styczeń i te samochody jeszcze nie będą zajeżdżone 8) ). Kolejną kwestią jest to, że komputer pokładowy ma jedną wredną przypadłość w tych samochodach. Na dość raptowne naciśnięcie hamulca wyhamuje samochód do 0, pomimo odpuszczenia w/w pedału. Tak tylko mówię, że może się zdarzyć... I druga kwestia, tym razem pomysł WORD Wwa - montowanie liczników dla egzaminatora, mogą mieć odchyłkę wskazań o jakieś 4-10 km/h, więc mały psikus się szykuje :-)
Na pewno jest to samochód mały, zwrotny i o całkiem fajnej widoczności we wszystkie strony (nie to co np. Lanos :-P ), więc jazda nim to frajda.
Ogólnie moim zdaniem lepiej jest zdawać na nie-zajeżdzonym samochodzie, gdzie czuć hamulce, sprzęgło (twarde itd...), toteż wszystkim zdającym począwszy od przyszłego roku życzę tego owianego chwałą "pierwszego razu" :-D
P.S. Weźcie ze 2 godzinki, pobrykajcie tym trochę, zapoznajcie się. Szkoda później stwierdzić, że właśnie brakowało Wam tej jednej godziny :twisted: