

przez baro1967 » sobota 14 lipca 2012, 10:09
przez maximus1980 » niedziela 15 lipca 2012, 00:54
przez BOLEKlodz » niedziela 15 lipca 2012, 14:03
przez ks-rider » niedziela 15 lipca 2012, 20:12
przez baro1967 » poniedziałek 16 lipca 2012, 14:14
przez chap » poniedziałek 16 lipca 2012, 15:36
baro1967 napisał(a):dzieki, troche mi ulżyło, bo gdzie indziej już słyszałam, że pewnie jestem zawalidrogą, nie nadaje się do jazdy, mam kiepskiego instruktora skoro nie umie mnie nauczyć dynamicznie ruszać itp. Instruktor mówi, że tą pierwszą 1/3 sprzęgła moge pościć szybko, tylko, że zazwyczaj wtedy puszcze za dużo, i wiadomo zgaśnie, a jak puszczam powoli to wyczuwam ten moment brania kiedy musze przytrzymać, tyle, że dłużej mi z tym schodzi... ale nie wloke sie przez minute ze skrzyżowania, tylko troche mnie dołuje to że każdy potrafi "zrywnie" ruszyć a mi przez kilka pierwszych sekund od ruszenia sie auto bardziej toczy niż jedzie...no nic moze faktycznie jeszcze sie tego naucze
przez Kamasek » wtorek 17 lipca 2012, 11:55
przez Borys_q » wtorek 17 lipca 2012, 22:52
jak zasznie samochód powoli ruszać przytrzymuje to sprzęgło,