Wrocław

[mmp]

[spam]

[perua71]

Witam;)
Wszystkim osobom, które poszukują solidnej szkoły jazdy polecam RYCARDO koło Hali Targowej. Indywidualne podejście do każdego klienta, bezstresowa atmosfera- szczególnie istotna zwłaszcza w pierwszych godzinach nauki, jazdy tylko i wyłącznie w strefie egzaminacyjnej (dzięki czemu na egzaminie jeździłam dobrze znaną mi trasą). Szybko sprawnie i rzetelnie. Doświadczeni i cierpliwi Instruktorzy dostosowują godziny jazdy do indywidualnych potrzeb klienta, zwracają uwagę na liczne drobiazgi i szczegóły (przez co na egzaminie nic mnie nie zaskoczyło).
POLECAM!
P.S. Szczególne pozdrowienia dla Ryśka i Pawła, z którymi miałam przyjemność jeździć
M. W-K

[jacnowak]

Polecam Akademię Dobrej Jazdy i instruktora Zdzisława.
Wczoraj zdałem prawko na kategorię A.
Z 7-osobowej grupy egzaminacyjnej zdały 3 osoby, w tym dwie od Pana Zdzisława z Akademii Dobrej Jazdy.
Jeśli chodzi o sam przebieg kursu to jazdy bezstresowe, dużo cennych wskazówek odnośnie placu i trasy egzaminacyjnej. Jeździ się na 3 różnych motocyklach (stare graty), które instruktor dodatkowo co jakiś czas "psuje" skręcając albo podkręcając im obroty. Dzięki temu na egzaminie byłem przygotowany na każdy możliwy sposób wyregulowania motocykla i mimo tego, że na egzaminie dostałem jeszcze inny motocykl (YBRkę, którą WORD niedawno kupił) to nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu.

[korektor]

Ja polecam OSK Miraż-hit przy Piotra Skargi, miałem jazdy z Panem Edwardem i bardzo go polecam. Jazdy nigdy nie były odwoływane, instruktor nie spóźniał się i dawał cenne wskazówki. Egzamin zdałem za pierwszym razem, a umiejętności których się nauczyłem, na pewno mi się przydadzą w przyszłości.

[Ewcia2102]

Z całego serca polecam OSK Kadet i Pana Zbyszka :) Złoty człowiek, dzięki jego pozytywnemu podejściu jazda samochodem to sama przyjemność:) Wszystko tłumaczy rzeczowo i obrazowo, w razie potrzeby rozrysowuje skrzyżowania Przyjemna atmosfera i profesjonalne podejście:)
POLECAM!!!!!!!

[Rince]

Robiłem prawko kat. B w Akademii Dobrej Jazdy i zdałem za pierwszym razem.
Bardzo fajny instruktor, pan Zdzisław, więc jeździło się przyjemnie. Teoria zrobiona w dwa weekendy, chociaż w zasadzie można było się kimnąć z tyłu sali co ja zapisuję na plus.

[zapierwszym71]

Może trochę za wcześnie, ale ja polecam ABC MOTO. Póki co jestem po teorii i jak na razie jestem zadowolony. Wykłady były prowadzone w ciekawy i przejrzysty sposób, nie nudziłem się na nich, mogę powiedzieć ,że z chęcią na nie chodziłem. Przyznaję ,że przed tymi zajęciami myślałem że będę na nich spał a tu masz całe wykłady odbyłem i ani razu nie zasnąłem Dużo ciekawych informacji połączonych z dobrym humorem. Polecam wykłady w szkole jazdy ABC MOTO Jak zakończę jazdy też coś na piszę.

[oladx]

witam wszystkich.dwa tyg temu zdalam prawo jazdy na kat b. uczyl mnie jazdy najlepszy instruktor na swiecie pan LESZEK ze szkoly jazdy AUTKO na ul teczowej. rowniez ten sam pan wyklada tam teorie i jest swietny-nie mozna sie nudzic a wiedza sama wpada do glowy. naprawde polecam te szkole http://www.autko.wroclaw.pl

[gierma]

Witam

Dwa dni temu zdałem egzamin na prawo jazdy kategorii B we Wrocławiu za pierwszym razem. Pomimo prawie 30-tki na karku jeszcze dwa i pół miesiąca temu nie miałem przyjemności prowadzić samochodu;)
Zapisałem się na kurs w szkole "TAK" na ul. Rysiej ponieważ miałem najbliżej oraz była to szkoła dosyć wysoko sklasyfikowana w rankingu zdawalności WORD (5 miejsce). Trafiłem akurat na promocję związaną z niższa cena za kurs (zapłaciłem 1050 zł zamiast 1150 zł). Szkolenie teoretyczne rozpocząłem 16.04.12, w tym dniu odbyło się również badanie lekarskie (cena 50 zł). Ze względu na moją pracę wybrałem kurs w ciągu tygodnia (pon, wto, czw) o godz. 17. Część teoretyczna była prowadzona w sympatycznej atmosferze przez doświadczonego instruktora w średnim wieku, niestety nie pamiętam nazwiska.
Zależało mi na czasie, więc na jazdy umówiłem się już na 1 maja. Trafiłem na Artura K. akurat człowieka w moim wieku wiec nie było problemów z dogadaniem się. Musze przyznać, że obawiałem się pierwszych minut spędzonych w samochodzie na fotelu kierowcy, tym większe było moje zdziwienie, kiedy po pierwszej godzinie jazdy po placu manewrowym ośrodka zostałem poproszony o wyjazd na drogę publiczną i przejechanie nią aż do miejsca, z którego zaczynaliśmy jazdy (parking Kauflandu na Legnickiej). Plac manewrowy znajduje się na Maślicach natomiast jazdy rozpoczynają się z miejsca zlokalizowanego jakieś 200 metrów od siedziby ośrodka. Nie bez znaczenia jest możliwość umawiania się na każdy dzień tygodnia, nawet w świeta;). Tak jak już napisałem wcześniej zależało mi na czasie, więc jeździłem średnio po 2h trzy razy w tygodniu.
Samo szkolenie było prowadzone w sposób profesjonalny. Rozpoczynało się o umówionej porze i trwało dokładnie 2h. Poznałem strefę egzaminacyjną do tego stopnia, że na samym egzaminie, wiedziałem jakie polecenie za moment wyda egzaminator;). Najtrudniejsze miejsca były powtarzane aż do opanowania ich do perfekcji. Zawsze mogłem liczyć na cenne wskazówki co do techniki jazdy jak i szczegółowego rozpisania poszczególnych manewrów. Egzamin wewnętrzny zdałem ok. 15 czerwca, czyli jak można zauważyć udało mi się ukończyć cały kurs w 2 miesiące.
25 czerwca zdawałem egzamin teoretyczny, który oczywiście zakończył się wynikiem pozytywnym (zero błędów). Tuż przed egzaminem praktycznym wykupiłem sobie jeszcze 4 dodatkowe godziny aby czuć się jeszcze pewniej na samym egzaminie. 28 czerwca zdałem egzamin praktyczny za pierwszym razem i w tej chwili czekam na wydanie dokumentu.
Polecam wszystkim tą szkołę i chciałbym podziękować Arturowi K. za doskonałe przygotowanie do egzaminu.

Pozdrawiam

[kadra00]

z czystym sumieniem polecam szkołę "Basia i Marek" !! pozdro dla wszystkich:))

[elejson]

Osobiście gorąco polecam wrocławską szkołę Autofan. Zdałem za pierwszym razem u Sebastiana ale znajomi chwalą sobie również pozostałych instruktorów. Lada moment na youtubie będzie dostępna seria AutoFaniak. Będzie to forma interaktywnego przygotowania do egzaminu na wrocławskich drogach, warto zobaczyć tuż przed i w trakcie kursu. Płyny, światła, plac, miasto, psychoporady.

http://www.youtube.com/watch?v=c3itZeZTLGU – tu jest link do trailera

http://www.youtube.com/watch?v=u03Q5CdG ... e=youtu.be - pierwszy odcinek, płyny i światła

Film jest formą podziękowania dla szkoły za świetne przygotowanie do egzaminu!

[mnbv]

Zdecydowanie nie polecam szkoły Auto-Stop. Kurs strasznie długo trwa, na jazdy czeka się bardzo długo, jednak najgorszą rzeczą są egzaminy wewnętrzne.To prawda, że instruktorzy w tej szkole są bardzo mili, na jazdach panuje przyjemna atmosfera( w ciągu tych 30 h) , jednak później ' Sugerują' wykupowanie niezliczonych ilości godzin dodatkowych, wmawiają człowiekowi, że nie umie jeździć i na pewno sobie nie poradzi na egzaminie. Na szczęscie zmądrzałam, wybrałam papiery i w drugiej szkole jazdy instruktor był zdziwiony dlaczego juz dawno nie mam prawka:) Efekt: Egzamin państwowy zdany za 2 razem( 1 oblany w wyniku własnej głupoty;) Jeśli nie chcecie alby wasz kurs trwał wiele miesięcy i macie co robić z kasą unikajcie tej szkoły

[yas]

Świeżo po egzaminie na kat B zdanym w pierwszym podejściu.
Polecam z całego serca OSK PIERWSZA JAZDA <aleja wiśniowa>.
Teoria zrealizowana szybko i bardzo konkretnie: ze zwróceniem uwagi na najważniejsze rzeczy, absurdy, idiotyzmy i kwestię bezpieczeństwa; wykłady prowadzone przez pana Artura.
Jazdy miałam z panią Ewą. Początkowo irytowało mnie to, że zdarzało jej się odwołać w ostatniej chwili moją jazdę na rzecz kogoś tuż przed egzaminem. Jednak okazało się to bardzo przydatne: zadzwoniłam do Niej z pytaniem, czy uda jej się wkręcić mnie na jakąś jazdę przed egzaminem który miałam dwa dni później. Dokonała niemożliwego, poodwoływała, poprzesuwała jazdy i znalazła godzinkę dla mnie.
Jeśli chodzi o sposób nauki... Cóż. Rzut na głęboką wodę :) Przyznam, że jak na pierwszej jeździe <po sprawdzeniu jak sobie radzę z ruszaniem i zmianą biegów, oczywiście> kazała mi wyjechać z parkingu na miasto, to spanikowałam i uznałam że jest wariatką ;) Z perspektywy czasu: świetny pomysł! Jeżdżenie przez dwie godziny dookoła parkingu mija się z celem, szczególnie, jeśli ktoś, tak jak ja, wcześniej nauczył się ruszania i zmiany biegów.
Wydaje konkretne, jasne polecenia; tłumaczy odpowiednio wcześniej jak wykonać dany manewr.
Tłumaczy skrzyżowania, bardzo zrozumiale. Nauczyła mnie perfekcyjnie parkować tyłem; zarówno równolegle jak i prostopadle (chociaż na egzaminie pierwsze parkowanie tyłem zepsułam najeżdżając na krawężnik). Na jazdę po łuku poświęca 10-15 min na każdych zajęciach, co jest, wg mnie, idealnym
rozwiązaniem; wystarczająco dużo, żeby sobie utrwalić manewr i móc go wykonywać prawie że z zamkniętymi oczami, a już na pewno z nogami drżącymi z nerwów ;), a jednocześnie wystarczająco mało, żeby nie znudzić (jeśli zdarzało się że jeździłam po łuku chwilę dłużej, przestawałam myśleć i skupiać się na tym co robię).
Przejechałyśmy chyba wszystkie trudniejsze <i łatwiejsze> skrzyżowania w strefie.
Jest bardzo spokojna, nie krzyczy, ale nie pozwala też na panikę. Na jednej z pierwszych jazd <chyba nie miałam nawet 10 godzin wyjeżdżonych> wjeżdżałam na skrzyżowanie bodajże Armii Krajowej z Bardzką, na którym akurat nie działały światła. Nie pozwoliła na panikę, powiedziała spokojnie i konkretnie jak przejechać skrzyżowanie.
Przy tym wszystkim, niezwykle sympatyczna i rozgadana osoba. Naprawdę przyjemnie się z Nią jeździło.
No i egzamin zdany za pierwszym razem :)

[Dzoana]

Kurs zaczęłam niestety w innym ośrodku. 5 razy podchodziłam do egzaminu praktycznego. W swoim pierwotnym ośrodku wyjeździłam godziny w ramach kursu oraz 10godzin dodatkowych. Niestety moja technika jazdy nie poprawiła się, może to przez to, że zawsze jeździłam z instruktorem tymi samymi drogami, manewry na mieście wykonywałam zawsze w tych samych miejscach. Koleżanka poleciła mi Auto - Stop. Zdecydowałam się na 12  godzin dodatkowych. To właśnie przez te 12 godzin nauczyłam się więcej niż przez 40 w swoim pierwotnym ośrodku. Dzisiaj jestem już po egzaminie, zdałam za 6 razem,czyli za pierwszym dzięki szkole Auto-stop. Gdybym jeszcze raz miała wybierać szkołę na pewno przyszłabym do AUTO-STOP. Dobra szkoła i dobry instruktor to połowa sukcesu,reszta zależy od nas. Sama się o tym przekonałam. Gorąco polecam tę szkołę. Pełen profesjonalizm.

[Shadowplay]

Dzisiaj zdałam egzamin teoretyczny w wrocławskim ośrodku. Od razu zapisałam się na egzamin praktyczny, którego termin wyznaczono mi na 6 lutego. Do tego czasu na pewno będę chciała wykupić jeszcze z 2-3 godziny jazd w innej niż dotychczas szkole.

Kurs prawa jazdy rozpoczęłam pod koniec sierpnia 2012 roku w szkole AUTOFAN. Ogólnie rzecz biorąc szkołę oceniam 50% na tak a 50% na nie. Jeśli chodzi o teorię to była prowadzona przez Panią Dorotę, która rewelacyjnie to robiła. Omawiała wszystkie rzeczy w taki sposób, że nie sposób było tego nie zrozumieć. Dodatkowym niewątpliwym atutem było to, że Pani Dorota omówiła ważne-trudne skrzyżowania we wrocławskiej strefie egzaminacyjnej. Przy omawianiu tych skrzyżować zwracała uwagę na drobne szczegóły, ale bardzo istotne szczegóły. Dodatkowo omówiła skrzyżowania w taki sposób, że wiadomo jak się zachować jadąc "z różnych stron" Miałam również przyjemność jeździć z Panią Dorotą przez 1h i nikt tak jak ona nie nauczył mnie parkować równolegle (zatoczka). Manewr, który na pierwszy rzut oka wydawał mi się szaleje trudny, po instruktarzu z Panią Dorotą jest dla mnie prosty i nie sprawiający kłopotu.

Co do jazd już nie było tak kolorowo. Miałam jazdy u Przemka, z których jestem średnio zadowolona. Połowa jazd była w miarę w porządku a połowa jazd to totalna klapa. Instruktor odbierał telefony nagminnie co bardzo rozpraszało, szczególnie na wewnętrznym egzaminie praktycznym. Nie tłumaczył wielu istotnych kwestii, które dla osoby która jest pierwszy raz za kółkiem może być kłopotem - kilkakrotnie po jazdach mówiłam mu z czym mam problem i nad czym chcę popracować - niestety efekt był taki, że na następnych jazdach moje prośby nie zostały spełnione a gdy zwróciłam uwagę, że nadal tego nie umiem i już prosiłam kilkakrotnie o wytlumaczenie tego, to odparł ze on zapomina i trzeba mu się przypominać... Na placu manewrowym wysiadał z auta i rozmawiał z kolegą karząc robić łuk. Robiłam łuk, ale w ogóle nie patrzył się na to jak go robię, od czasu do czasu spojrzał i spytał się czy upewniałam się przed ruszeniem. Raz w ciągu całego kursu wytłumaczył łuk, to znaczy podał "ogólna zasadę", do której mam się stosować przy wykonywaniu tego manewru. Mało razy zostały przerobione na prawdę trudne skrzyżowania we Wrocławiu, natomiast bardzo dużo czasu było poświęcane tym prostym skrzyżowaniom. Instruktor dawał mało praktycznych, "życiowych" rad w trakcie kursu. Bardzo wielkim minusem było to, ze moje jazdy rozwlekły się aż na 4 miesiące i w wielkim stresie bieglam zapisać się do WORDu na egzamin teoretyczny - na szczęście udało się i egzamin teoretyczny mam już za sobą. Jazdy nie rozwlekły się z mojej winy, po prostu instruktor nie miał czasu spotykać się częściej i jazdy miałam średnio po 2 godziny, czasami 3 tygodniowo. Mowiłam mu, że jestem dyspozycyjna przez caly jeden miesiąc i mogę się spotykać tylko wtedy kiedy będzie mogł, bo ja mogę zawsze, ale niestety nie zostało to wykorzystane i takim o to sposobem cały kurs mojego prawa jazdy rozciągnął się na okres ok. 5-6 miesięcy.

Przed egzaminem praktycznym na pewno będę chciała wykupić z 2-3 godziny jazd, ale nie zrobię tego już w szkole Autofan, a już w szczególności u mojego byłego instruktora. Chcę iść do szkoły, w której ktoś spojrzy na mnie "świeżym okiem" i nie będzie się sugerował opinią swoich kolegów z pracy czy czymś w tym stylu

Pozdrawiam wszystkich i życzę zdawania prawa jazdy za pierwszym razem