Lith, a dziadzio to nie zrobi wszystkiego oby tylko jeździło? To chyba przynajmniej taka sama szansa na druciarstwo co u studenta.

Jedyne w miarę pewne źródło samochodu to od człowieka z jakiejś grupy wielbicieli danego modelu. Jak prowadzą forum internetowe, to można też sprawdzić opinie o tym człowieku, nierzadko wygrzebać ostatnie parę lat historii wozu... Zawsze coś podpowiedzą, odradzą ten egzemplarz, doradzą inny bo bardziej zadbany. Często prowadzą nawet bazę opinii o ogłoszeniach - ktoś znajdzie ciekawą ofertę, podskoczy obejrzeć (albo ktoś inny) i podzieli się swoją oceną.
Poza tym takie fora warto przeglądaćz ciekawości. Można się dowiedzieć co stanowi największe bolączki modelu, jego konkretnych wersji i roczników - serdecznie polecam taki search. Ja wóz wybierałem grubo ponad rok (markę i model, nie egzemplarz), zwiedziłem ogrom takich opiniotwórczych miejsc, poczytałem sobie i spomiędzy Saaba, Mitsubishi, BMW i Mercedesa ostateczny wybór padł na moją pierwszą myśl, czyli... Lancię. I póki co jeżdżę w pełni zadowolony. Jak już ustaliłem co chcę, to szukanie odpowiedniego egzemplarza zajęło mi miesiąc.
