Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez msi740 » poniedziałek 11 marca 2013, 03:13

Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować Panu Robertowi, znanemu na forum jako szerszon. Jego wskazówki i cenne rady wpajane na kursie być może uratowały mi życie, a na pewno zdrowie w zeszłym tygodniu.
Podczas kursu niejednokrotnie upominał mnie, aby stojąc na skrzyżowaniu w oczekiwaniu do możliwości skrętu NIE STAĆ ze skręconymi kołami, gdyż w przypadku zderzenia może się to skończyć zepchnięciem pojazdu na drugi pas.
Wystarczył rok, abym niestety (albo stety w zasadzie) przekonał się o wartości tych rad.

We wtorek stojąc do "nawrotki na Mszczonowskiej w Raszynie rozpędzony kretyn wjechał mi prosto w tył auta w tym czasie czekałem na przepuszczenie jadącego z naprzeciwka samochodu dostawczego. Jestem przekonany, że w przypadku gdybym miał skręcone koła wylądowałbym wprost przed tym autem.

Tak więc jeszcze raz dziękuję, Bartek (Informatyk z zapędami rajdowca jak to Pan określił ;) ).
(2012-02-11 08:28) - zdany egzamin praktyczny - Kat. B
(2012-02-27 09:40:49) - Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
msi740
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 14:35

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez Borys_q » poniedziałek 11 marca 2013, 09:50

Ja polecam też stanie na hamulcu roboczym zwłaszcza jako pierwszy przed przejściem dla pieszych.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

ja też

Postprzez dylek » poniedziałek 11 marca 2013, 10:18

wow...jakie to sweetaśne.... tyż bym tak kciał.... :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez oskbelfer » piątek 15 marca 2013, 00:51

a ja zalecam, hamulec awaryjny zwany recznym lub postojowym - zwłaszcza w przypadku cięzarówek i autobusow - a i mniejszym pojazdom nie zaszkodzi :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez MEL » piątek 15 marca 2013, 20:08

No co Ty...., stara szkoła Starowska widzę utkwiła w głowie... Tam to rozumiem, "ulatniało" się powietrze ze zbiorników ale dziś w Manach ? :hmm:
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez MotoTomasz » piątek 15 marca 2013, 21:27

Ja również wymagam aby po zatrzymaniu zaciągali pomocniczy. Nieważne czy na B czy C...
Jeżdżąc w podwójnej obsadzie np. MAN TGA nie raz widziałem jak zmiennikowi zestaw uciekał do przodu bo stał na roboczym. Także "starowa" szkoła nadal się sprawdza.
Poza tym mało rzeczy mnie wkurza na drodze tak bardzo jak ofiara losu napierniczająca mi po oczach trzecim stopem lub w ogóle LEDami.
Postojowi na hamulcu roboczym mówimy stanowcze NIE!
ObrazekPrawkoOnline ObrazekYouTube ObrazekMail me
PJ: ABCDET 2002 - 2013
Instruktor: ABC - 2006
Wózki widłowe: 2011
Ratownik MotoPozytywni.pl
Plecak w Szkoła Motocyklowa Turbo - Pabianice
Avatar użytkownika
MotoTomasz
 
Posty: 307
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2013, 11:12
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez Borys_q » piątek 15 marca 2013, 22:56

Postojowi na hamulcu roboczym mówimy stanowcze NIE!


To sobie mówcie ja i tak będę tak stał!!

Poza tym mało rzeczy mnie wkurza na drodze tak bardzo jak ofiara losu napierniczająca mi po oczach trzecim stopem lub w ogóle LEDami.


Może wizyta u okulisty?? Ja jestem bardzo wrażliwy na olśnienie a światła stopu mi nie przeszkadzają.

Jeżdżąc w podwójnej obsadzie np. MAN TGA nie raz widziałem jak zmiennikowi zestaw uciekał do przodu bo stał na roboczym.


Nie bo stał na roboczym tylko bo odpuscił hamulec.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez szerszon » piątek 15 marca 2013, 23:50

Spadać mi tutaj z kłótniami z mojej laurki...ano bystro tylko! :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez MotoTomasz » sobota 16 marca 2013, 00:53

Wybacz borys_q ale pitolisz głupoty... Spróbuj postać dłużej załadowanym Axorem na roboczym to zobaczysz co pojawi się na wyświetlaczu.
Tyle w temacie.
Szerszon już zostawiam w spokoju :) Proponuję nawet przykleić temat ;)
ObrazekPrawkoOnline ObrazekYouTube ObrazekMail me
PJ: ABCDET 2002 - 2013
Instruktor: ABC - 2006
Wózki widłowe: 2011
Ratownik MotoPozytywni.pl
Plecak w Szkoła Motocyklowa Turbo - Pabianice
Avatar użytkownika
MotoTomasz
 
Posty: 307
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2013, 11:12
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez Borys_q » sobota 16 marca 2013, 08:51

Fakt O C nie powinienem nic mówić bo nie znam parametrów szczelności układu, ale nie wieże żeby od stania na światłach mógł luft zejść niebezpiecznie. A w osobówkach co Jaki masz argument, bo oślepianie stopami to jakaś bzdura.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez winston » sobota 16 marca 2013, 10:02

szerszon napisał(a):Spadać mi tutaj z kłótniami z mojej laurki...ano bystro tylko! :mrgreen:

Zazdroszczą ci, dlatego się spinają :mrgreen:

pozdrawiam :wink:
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez ks-rider » sobota 16 marca 2013, 14:04

msi740 napisał(a):...aby stojąc na skrzyżowaniu w oczekiwaniu do możliwości skrętu NIE STAĆ ze skręconymi kołami, gdyż w przypadku zderzenia może się to skończyć zepchnięciem pojazdu na drugi pas.


Jak widac szkoly sa rozne. Prawie 40 lat za kolkiem i jak do tej pory nie mialem takiej sytuacji, jak latwo sie domyslec szkole wiec inaczej :mrgreen:

MotoTomasz napisał(a):Spróbuj postać dłużej załadowanym Axorem na roboczym to zobaczysz co pojawi się na wyświetlaczu.
Tyle w temacie.


Mnie uczono aby wlasnie stojac na swiatlach teh hamulec " zaciagnac " i tak tez robie. tyle, ze jezeli schodzi Ci powietrze u zkladu to znaczy, ze masz nieszczelny uklad. W przypadku sprawnego ukladu nic sie nie dzieje.
Milo, ze chwalisz swojego guru !

:wink:
Ostatnio zmieniony sobota 16 marca 2013, 15:13 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez mk61 » sobota 16 marca 2013, 14:30

Szerszon tak obrósł w piórka, że do podpisu swoje namiary dodał. :mrgreen:
Może zadzwonić z gratulacjami? :mrgreen:
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez MotoTomasz » sobota 16 marca 2013, 14:45

ks-rider uczono Cię, żeby na światłach stać na hamulcu pomocniczym(ręcznym) a nie na roboczym(nożnym) :)
Ubytek powietrza w układzie nie ma nic do tego. To po prostu serwo się "męczy" i na moment odpuszcza. Dlatego w tym nowym Axorze pojawia się info o konieczności zaciągnięcia pomocniczego.
Kolejna sprawa to napięcie mięśni jakie towarzyszy długotrwałemu naciskaniu hamulca roboczego. Nie sprzyja to ergonomii jazdy żadnym pojazdem. Z tego samego powodu stosuje się w pojazdach tempomat.
No i ostatnia rzecz to zachowanie pełnej ruchliwości układu hamulcowego. Jak czytam, że zimą nie używa się "ręcznego" bo zamarza to śmiech mnie ogarnia... Tyle lat jeżdżę i jakoś nigdy mi w aucie nie zamarzł... Może to właśnie dlatego, że używam go pierdyliard razy dziennie i nie ma możliwości zardzewieć. Poza tym konserwacja przynajmniej raz na 10 tyś km i wszystko gra i trąbi.
ObrazekPrawkoOnline ObrazekYouTube ObrazekMail me
PJ: ABCDET 2002 - 2013
Instruktor: ABC - 2006
Wózki widłowe: 2011
Ratownik MotoPozytywni.pl
Plecak w Szkoła Motocyklowa Turbo - Pabianice
Avatar użytkownika
MotoTomasz
 
Posty: 307
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2013, 11:12
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: Podziękowanie dla szerszon - mojego instruktora :)

Postprzez ks-rider » sobota 16 marca 2013, 15:28

MotoTomasz napisał(a):1. ...Dlatego w tym nowym Axorze pojawia się info o konieczności zaciągnięcia pomocniczego.

2. Kolejna sprawa to napięcie mięśni jakie towarzyszy długotrwałemu naciskaniu hamulca roboczego. Nie sprzyja to ergonomii jazdy żadnym pojazdem. Z tego samego powodu stosuje się w pojazdach tempomat.

3. Jak czytam, że zimą nie używa się "ręcznego" bo zamarza to śmiech mnie ogarnia... Tyle lat jeżdżę i jakoś nigdy mi w aucie nie zamarzł... Może to właśnie dlatego, że używam go pierdyliard


1. CE ostatnim razem smigalem w 2001 r a od tamtego czasu troche technika poszla troche do przodu a pojazd byl chyba z polowy lat '90 - tych lub starszy. Nie wiem wiec jak to w tym nowym Axorze wyglada.

2. O tempomacie moglem co najwyzej pomarzyc. Pierwszy tempomat mialem w 1996 w 280 SE, potem dlugo nic nastepny w 2000 w W 210 i jakos wczesniej dawalo sie rade. oczywiscie dzisiaj auta bez tempomatu nie kupie, tak samo jak bez podgrzewanych siedzen :mrgreen:

3. Tobie moze nie, tyle, ze w jakich temperawurach jezdziles ?

Sa kraje, gdzie co prawda nie ma tych temperatur ale za to wilgotnosc jest znacznie wieksza. W efekcie - 8 - 10 st. C z duza wilgotnoscia moze dac bardziej w kosc niz - 40 st. C na Syberigdzie powietrze jest suche.

Znajomy uzywal recznego i kiedys mu zamarzl, zreszta nie jednemu.

P.S. Inna bajka w kat. C a inna w kat. B

:wink:
Ostatnio zmieniony sobota 16 marca 2013, 17:20 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości