Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez rsx » czwartek 28 marca 2013, 17:30

Pod Szczecinem, przy moim miejscu zamieszkania ddr jest tylko po jednej stronie drogi, aczkolwiek znaki pionowe nakazujące jazdę po tej ścieżce znajdują się zarówno po północnej jak i południowej stronie wjazdu na nią. Istnieje wyłącznie dojście do ddr po PdP. W związku z tym również mam prawo jechać po jezdni?
Co jeżeli funkcjonariusz uprze się, że miałem obowiązek przeprowadzić rower po PdP jeżeli chciałem kontynuować jazdę dalej?
Obrazek
Avatar użytkownika
rsx
 
Posty: 162
Dołączył(a): sobota 16 lutego 2013, 15:34
Lokalizacja: ZS/ZKA

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez niebieski90 » czwartek 28 marca 2013, 17:37

silvox napisał(a):I bym na miejscu sędziego Ci sypnął pełny zakres..
Kierowca jak ma zakaz wjazdu to parkuje auto na parkingu i dalej idzie pieszo(do urzędu, sukiennic itp) - dlaczego rowerzyści mają być "wyjęci spod prawa" ???

Rozpatrujemy przypadek gdy droga dla rowerów uniemożliwia nam dojazd do posesji czy w kierunku gdzie chcemy pojechać. Właściwie to już nie rozpatrujemy, bo art 33.1 jest jednoznaczny, jednoznacznie wypowiada się na ten temat także najnowszy taryfikator mandatów. Natomiast z B-9, czy jakimkolwiek innym znakiem zakazu nie ma dyskusji, nie można tam wjechać, trzeba skorzystać z innej drogi albo prowadzić rower pieszo chodnikiem! Nie ma gadki że ten znak jest niezgodny z prawem. Co prawda według rozporządzenia o szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów znak ten nie może być stawiany od tak gdzie się organizatorowi ruchu przywidzi, ale do puki on stoi to obowiązuje.
Znak B-9 „zakaz wjazdu rowerów", wyrażający zakaz ruchu rowerów i wózków rowerowych, stosuje się w celu wyeliminowania ruchu tych pojazdów przede wszystkim z dróg o dużym natężeniu ruchu lub dużej dopuszczalnej prędkości stanowiącej niebezpieczeństwo dla jadących rowerami. Dotyczyć to będzie głównie dróg z przewagą samochodów ciężarowych, autobusów itp. Ponadto znak B-9 stosuje się na drogach, w obrębie których lub w pobliżu których wyznaczono drogę dla rowerów, a znak nakazujący korzystanie z tej drogi może nie być dobrze widoczny dla kierujących rowerami.

Znak B-9 stosuje się w szczególności:
na odcinkach dróg posiadających wydzielony poza koroną drogi ciąg rowerowy, pieszo-rowerowy, drogi dojazdowe,
— wzdłuż odcinków dróg nowobudowanych, np. obwodnic, w celu pozostawienia obsługi ruchu rowerowego na sieci istniejących dróg.


Drogi dla rowerów są zawsze dwukierunkowe, chyba że znaki mówią inaczej. Tak więc droga dla rowerów nawet po przeciwnej stronie drogi dwujezdniowej może realizować nasz kierunek jazdy i w konsekwencji być dla nas obowiązkowa. Tak zawsze uważałem, natomiast zapis ratyfikowanej przez nas konwencji wiedeńskiej, definiujący "kierunek ruchu" jest zastanawiający.
KW Art 1.z) określenia "kierunek ruchu" oraz "odpowiadający kierunkowi ruchu" oznaczają prawą stronę, jeżeli
zgodnie z ustawodawstwem krajowym kierujący pojazdem jest obowiązany wymijać inny pojazd
po swojej lewej stronie

To by potwierdzało interpretację zapisu art 33.1 jako dotyczącego tylko ddr po prawej stronie drogi, wyłączając obowiązkowość ddr po przeciwnej stronie drogi. Dotychczas myślałem, że to tylko stronnicza interpretacja aktywistów rowerowych... A co jak co, na konwencję zawsze można powołać się przed sądem.

rsx napisał(a):Pod Szczecinem, przy moim miejscu zamieszkania ddr jest tylko po jednej stronie drogi, aczkolwiek znaki pionowe nakazujące jazdę po tej ścieżce znajdują się zarówno po północnej jak i południowej stronie wjazdu na nią. Istnieje wyłącznie dojście do ddr po PdP. W związku z tym również mam prawo jechać po jezdni?
Co jeżeli funkcjonariusz uprze się, że miałem obowiązek przeprowadzić rower po PdP jeżeli chciałem kontynuować jazdę dalej?

Jeśli nie masz tam nigdzie w okolicy znaku B-9 to możesz do swojej posesji dojechać po jezdni zgodnie z prawem. Nikt w takiej sytuacji nie może nakazać Ci prowadzić rower przez przejście dla pieszych.
Art 33.1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » czwartek 28 marca 2013, 21:09

Jak już sie nie odróżnia strony drogi od kierunku... :hmm:
niebieski90 napisał(a): Pomijam fakt, że znaki muszą być ustawione przy prawej krawędzi jezdni, a wyjątku obowiązywania C-13 ustawionego gdzie indziej niż przy prawej krawędzi nie ma.

Proponuje jednak dokładniej zapoznać sie z przepisami , a nie wypisywać takie rzeczy...
Jeszcze kto uwierzy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez niebieski90 » czwartek 28 marca 2013, 23:26

§ 2. 1. Znak drogowy pionowy umieszczony po prawej stronie jezdni lub nad jezdnią dotyczy kierujących znajdujących się na wszystkich pasach ruchu; jeżeli jednak znaki umieszczone są nad poszczególnymi pasami ruchu, to znak dotyczy tylko kierujących znajdujących się na pasie, nad którym znak jest umieszczony. Znak drogowy umieszczony po lewej stronie jezdni lub pasów ruchu stanowi powtórzenie znaku umieszczonego po prawej stronie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

Wynika z tego, że jak znak stoi po lewej stronie jezdni to może być jedynie powtórzeniem znaku stojącego po stronie prawej. O znakach stojących po drugiej stronie drogi (np. drogi dwujezdniowej) nawet nie wspomniano. Dla znaku C-13 nie ma żadnych przepisów szczegółowych, rozszerzających jego obowiązywanie dla całej drogi, gdziekolwiek by nie był umieszczony. Jeśli jest umieszczony po lewej stronie drogi dwujezdniowej za krzakami, a po środku mamy jeszcze torowisko pojazdów szynowych to nawet nie ma możliwości jego dojrzenia. Nawet jeśli byłby widoczny to kierujący może go zignorować, obserwując znaki ustawione po prawej stronie jezdni którą się porusza, ewentualnie nad pasami ruchu. Bardziej skłaniałbym się ku art 33.1 w takiej sytuacji, który nakłada obowiązek jazdy drogą dla rowerów jeśli tylko taka jest wyznaczona na drodze którą się poruszamy, niezależnie czy po prawej czy po lewej jej stronie. Ale droga dla rowerów po lewej stronie drogi wyjątkowo rzadko będzie prowadziła w kierunku w którym jedziemy bądź zamierzamy skręcić, pomijając już fakt że dostanie się tam może być fizycznie niemożliwe lub będzie wymagać od rowerzysty wykonania niebezpiecznego manewru np. skrętu w lewo na skrzyżowaniu. Droga dwujezdniowa o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku, fikcyjne 50km/h lub nawet legalnie podwyższona prędkość i rowerzysta próbujący wjechać na lewy pas jadąc około 20km/h, żeby skręcić w lewo i wjechać na drogę dla rowerów po tamtej stronie drogi. Powodzenia w nazywaniu tego bezpiecznym, każdy sąd a nawet normalny policjant się do tego przychyli.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » czwartek 28 marca 2013, 23:42

Zakończymy twoje filozofowanie...
dz.U 220
Zał 1
4.2.13
Znak C-13 ( DDR) stosuje się w celu wyeliminowania z drogi innych niż rowery pojazdów.
Znak ten umieszcza się bezpośrednio na wjeździe na DDR.
( a nie po prawej i jakieś powtórzenia , gdyby znak był po prawej stronie jezdni nikt poza rowerami nie mógłby pojechać-cała jezdnia i DDr to byłaby jedna DDR :D )
W przypadku gdy DDR znajduje się z jednej strony jezdni ogólnodostępnej i znak C-13 ie jest widoczny z jezdni , należy przy niej umieścić B-9
4.2.14 tez jest ciekawy
Par 37 z 170
Znak C-13 DDR oznacza drogę przeznaczoną dla kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są obowiązani do korzystania z tej drogi.

I nie jest napisane , czy po lewej, czy po prawej...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez niebieski90 » piątek 29 marca 2013, 00:25

Możemy równie szybko zakończyć całą tą dyskusję, bo kwestia ta została już przeze mnie wyjaśniona. Mógłbym w tym momencie po prostu odesłać Cię do poprzednich moich postów, ale tym razem zrobię jeszcze wyjątek.

Skąd Ty wziąłeś jakiś znak po prawej stronie jezdni? Oczywiście że stosuje się przy wjeździe na ddr, na jej początku przy prawej krawędzi. Niestety, rozmawiam ze ślepym o kolorach, ale nawet osoba nie korzystająca z roweru widzi czasem takie miejsca: http://goo.gl/maps/wfx66
Jeśli po czymś takim droga dla rowerów przechodzi na drugą stronę drogi i tam jest kontynuowana, to jeśli prowadzi w kierunku w którym jedziemy bądź zamierzamy skręcić należy na nią wjechać. W innych przypadkach jak się tam dostać? Przefrunąć przez pas między jezdniami, torowisko, bariery? Tylko w przypadku B-9 należy umieć fruwać. Tak to jest właśnie rozmawiać ze ślepym o kolorach.

A propos 170... odsyłam do moich wcześniejszych postów, w szczególności cytatu z taryfikatora mandatów. Rozporządzenie nie zostało zaktualizowane po noweli rowerowej, ale to już nie ma znaczenia w praktyce. Taryfikator mówi jasno za co można ukarać rowerzystę.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » piątek 29 marca 2013, 07:42

niebieski90 napisał(a):1., bo kwestia ta została już przeze mnie wyjaśniona.
2. Mógłbym w tym momencie po prostu odesłać Cię do poprzednich moich postów, ale tym razem zrobię jeszcze wyjątek.

3.Skąd Ty wziąłeś jakiś znak po prawej stronie jezdni? Oczywiście że stosuje się przy wjeździe na ddr, na jej początku przy prawej krawędzi.
4. W innych przypadkach jak się tam dostać? Przefrunąć przez pas między jezdniami, torowisko, bariery? Tylko w przypadku B-9 należy umieć fruwać. Tak to jest właśnie rozmawiać ze ślepym o kolorach.

5.A propos 170... odsyłam do moich wcześniejszych postów, w szczególności cytatu z taryfikatora mandatów. Rozporządzenie nie zostało zaktualizowane po noweli rowerowej, ale to już nie ma znaczenia w praktyce. Taryfikator mówi jasno za co można ukarać rowerzystę.

1. Doprawdy ? :wink:
2. Po co ?
3. Stąd...z twojego "wyjasnienia"
niebieski90 napisał(a):Wynika z tego, że jak znak stoi po lewej stronie jezdni to może być jedynie powtórzeniem znaku stojącego po stronie prawej.

4. Dmuchasz kolego na piechotkę prowadząc grzecznie rowerek.
A skąd ten niby przywilej,ze jak nie masz ciągłości to "musisz" pojechać ?
To jest właśnie roszczeniowa postawa, "bo mi sie należy"
5. Rozporządzenie nie zostało zaktualizowane i jest nadal obowiązującym aktem prawnym.
A taryfikator...jest konsekwencją nie stosowania sie do PoRD, a nie wymówką,ze jeśli czegoś tam nie określono to można to robić.
Akurat tutaj zauważyłem, ze jest mylona strona drogi od kierunku.
Niezależnie czy jedzie sie lewą czy prawą stroną kierunek zazwyczaj jest ten sam.
Taryfikator najwyraźniej jednak przydałby sie ... :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 29 marca 2013, 09:03

silvox napisał(a):Kierowca jak ma zakaz wjazdu to parkuje auto na parkingu i dalej idzie pieszo(do urzędu, sukiennic itp)
Do domu też? Teraz rozumiesz różnicę pomiędzy ustawianiem znaku zakazu kiedy chodzi np. o ograniczenie ruchu od ustawiania w celu zmuszania do jazdy po nie tej stronie drogi?
niebieski90 napisał(a):Natomiast z B-9, czy jakimkolwiek innym znakiem zakazu nie ma dyskusji, nie można tam wjechać, trzeba skorzystać z innej drogi albo prowadzić rower pieszo chodnikiem!
Proponuję zatem mieszkańcom z B-1 zdjąć tabliczkę nie dotyczy i nakazać pchania samochodów.
I proszę nie pisać, że rower łatwiej pchać niż samochód. Nie interesuje mnie to. Równouprawnienie na tym nie polega.
niebieski90 napisał(a):Drogi dla rowerów są zawsze dwukierunkowe, chyba że znaki mówią inaczej. Tak więc droga dla rowerów nawet po przeciwnej stronie drogi dwujezdniowej może realizować nasz kierunek jazdy i w konsekwencji być dla nas obowiązkowa.
Ale uniemożliwia na dojazd do posesji po przeciwnej stronie drogi niż biegnie DDR. Dlatego na zachodzie buduje się DDR po obu stronach.
szerszon napisał(a):Znak C-13 ( DDR) stosuje się w celu wyeliminowania z drogi innych niż rowery pojazdów.
Nasi urzędnicy nawet nie wiedzą co piszą. DDR jest częścią drogi. Więc jeśli eliminują rowerzystów z drogi to i również z DDR. :lol: Chyba chodziło im o eliminację z jezdni.
szerszon napisał(a):Znak ten umieszcza się bezpośrednio na wjeździe na DDR.
( a nie po prawej i jakieś powtórzenia , gdyby znak był po prawej stronie jezdni nikt poza rowerami nie mógłby pojechać-cała jezdnia i DDr to byłaby jedna DDR :D )
Ale szerszon masz małe pojęcie. Nikt nie nakłania do stawiania tego znaku z prawej strony. Chodzi o oznakowanie, które by poprowadziło rowerzystę na DDR a nie ustawią C-13 w polu i radź se sam.
szerszon napisał(a):I nie jest napisane , czy po lewej, czy po prawej...
Napisane jest w Art 33.1
niebieski90 napisał(a):W innych przypadkach jak się tam dostać? Przefrunąć przez pas między jezdniami, torowisko, bariery? Tylko w przypadku B-9 należy umieć fruwać. Tak to jest właśnie rozmawiać ze ślepym o kolorach.
Najlepsze są takie sytuację. Jedziemy jezdnią, skręcamy na skrzyżowaniu w prawo a za 20m pojawia się znak B-9. Z lewej barierka, z prawej wysoki krawężnik i zakaz zatrzymywania. Rowerzyście pozostaje się tylko przeteleportować. Oczywiście przed skrzyżowaniem żadnej informacji, że gdzieś tam jest DDR i że będzie B-9.
szerszon napisał(a):Akurat tutaj zauważyłem, ze jest mylona strona drogi od kierunku.
Przeczytaj w końcu tę konwencję wiedeńską i definicję kierunku.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » piątek 29 marca 2013, 10:18

cierpnik napisał(a):1.
szerszon napisał(a):Znak C-13 ( DDR) stosuje się w celu wyeliminowania z drogi innych niż rowery pojazdów.
Nasi urzędnicy nawet nie wiedzą co piszą. DDR jest częścią drogi. Więc jeśli eliminują rowerzystów z drogi to i również z DDR. :lol: Chyba chodziło im o eliminację z jezdni.
2.Ale szerszon masz małe pojęcie. Nikt nie nakłania do stawiania tego znaku z prawej strony. Chodzi o oznakowanie, które by poprowadziło rowerzystę na DDR a nie ustawią C-13 w polu i radź se sam.
3.Napisane jest w Art 33.1
4.Najlepsze są takie sytuację. Jedziemy jezdnią, skręcamy na skrzyżowaniu w prawo a za 20m pojawia się znak B-9. Z lewej barierka, z prawej wysoki krawężnik i zakaz zatrzymywania. Rowerzyście pozostaje się tylko przeteleportować. Oczywiście przed skrzyżowaniem żadnej informacji, że gdzieś tam jest DDR i że będzie B-9.
5.Przeczytaj w końcu tę konwencję wiedeńską i definicję kierunku.

1. Odnoszę wrażenie,ze nie wiesz co jest tutaj napisane.
Oczywiście ,ze droga dla rowerów jest częścią ogólnie pojętej drogi. Tylko tu napisali,że eliminuje sie inne pojazdy niż rowery na drodze dla rowerów.
Dobrze im chodziło,tylko Ty nie doczytałeś ...
2. Patrząc na pkt 1 pozwolę sobie mieć wątpliwość , kto tu ma małe pojęcie :wink:
Głównym zarzutem podnoszonym przez rowerzystów jest brak znaku C-13 po prawej stronie, ale nie DDR tylko jezdni i skąd ten biedny rowerzysta ma wiedzieć i go w ogóle nie obowiązuje...
mylę się ? :)
A o doprowadzaniu... za rączkę trzeba takiego rowerzystę zaprowadzić ? O to patrzałek nie ma ?
Czy o pieszym na chodniku, którego jest łaskawie obdzwonić też go trzeba poinformować ?
Chcesz uczestniczyć w ruchu drogowym ? Zapoznaj sie z przepisami.
3.Poważnie ? A możesz wskazać i zacytować, który to fragment dotyczy strony drogi, a nie kierunku ?
Jestem niesamowicie ciekaw...
4. I co z tego ? Schodzisz z rowerka i na piechotkę...problem ?
5. Podejrzewam,ze znałem KW wcześniej niż Ci sie wydaje.
Ponoć nowelizacja PoRD usunęła wszelkie niezgodności ( nie wiem jakie) i z czystym sumieniem można oprzeć sie na polskim prawie.
Pokaż mi przepis odnoszący sie do stron drogi, a nie do kierunku.
Może Ci grafikę namalować celem rozjaśnienia problemu ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 29 marca 2013, 10:55

1. Odnoszę wrażenie,ze nie wiesz co jest tutaj napisane.
To przeczytaj sobie 3.2.10 z 220.
szerszon napisał(a):Głównym zarzutem podnoszonym przez rowerzystów jest brak znaku C-13 po prawej stronie
Nie. Znak C-13 nie może stać z prawej strony jak DDR jest z lewej. Problemem jest brak żadnej informacji, że gdzieś obok może być DDR. I tak jeśli istnieje tylko C-13 gdzieś tam z lewej strony to rowerzysta wcale nie musi tam patrzeć. Bo jego obowiązują znaki po prawej stronie.
szerszon napisał(a):A o doprowadzaniu... za rączkę trzeba takiego rowerzystę zaprowadzić ? O to patrzałek nie ma ?
Zacznijmy stawiać znaki dla samochodów gdzieś z lewej by było ciekawej. Np. możemy zacząć od znaków kierunku. Niech kierowca wypatruje. Przecież patrzałki posiada.
szerszon napisał(a):Chcesz uczestniczyć w ruchu drogowym ? Zapoznaj sie z przepisami.
Zapoznałem się. DDR z lewej strony mnie nie obowiązuje.
szerszon napisał(a):3.Poważnie ? A możesz wskazać i zacytować, który to fragment dotyczy strony drogi, a nie kierunku ?
Jestem niesamowicie ciekaw...
Przytoczyłem wcześniej definicje kierunku z konwencji wiedeńskiej.
szerszon napisał(a):4. I co z tego ? Schodzisz z rowerka i na piechotkę...problem ?
I co z tego? Wysiadasz z samochodu i pchasz. Problem?
szerszon napisał(a):Może Ci grafikę namalować celem rozjaśnienia problemu ?
Możesz jak nie rozumiesz co to jest kierunek ruchu i co oznacza dotyczyć kierunku.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » piątek 29 marca 2013, 11:45

cierpnik napisał(a):1.To przeczytaj sobie 3.2.10 z 220.
2.Problemem jest brak żadnej informacji, że gdzieś obok może być DDR. I tak jeśli istnieje tylko C-13 gdzieś tam z lewej strony to rowerzysta wcale nie musi tam patrzeć.
3. Bo jego obowiązują znaki po prawej stronie.
4.Zacznijmy stawiać znaki dla samochodów gdzieś z lewej by było ciekawej. Np. możemy zacząć od znaków kierunku. Niech kierowca wypatruje. Przecież patrzałki posiada.
5.Zapoznałem się. DDR z lewej strony mnie nie obowiązuje.
6.Przytoczyłem wcześniej definicje kierunku z konwencji wiedeńskiej.
7.I co z tego? Wysiadasz z samochodu i pchasz. Problem?
8.Możesz jak nie rozumiesz co to jest kierunek ruchu i co oznacza dotyczyć kierunku.

1. ..ponadto znak B-9 stosuje sie na drogach, w obrębie których lub w pobliżu których wyznaczono DDR , a znak nakazujący korzystanie z tej drogi może nie byc dobrze widoczny dla kierujących rowerami...
Jakaś sprzeczność z C-13 ?
2. Nie musi ? A gdzie to napisane ? Przeczytaj 3.2.10 z 220
3.DDR :D B-36 po lewej tez rowerzysty nie obowiązuje " bo nie musi patrzyć" ups...coraz ciekawiej...
4. A nie ma ? Sygnalizator S-3 do skrętu w lewo i do zawracania. a napisane jest ,ze kierowca nie musi ?
5. aha ..C-13 i art 33.1 dotyczy tylko prawej strony drogi... :hmm: Gdzie to napisane ?
6. Polski PoRD jest napisany bardziej przystępnym językiem. Możesz oprzeć sie na nim i wskazać , nawet wytłuszczonym drukiem, odkąd to strona drogi jest równoważna kierunkowi jazdy.
Jedziesz z południa na północ.
Raz z lewej, raz z prawej.
Czy w obu przypadkach kierunek jest na północ, a jeśli nie to poproszę o sprecyzowanie , w jakim kierunku jedzie ten po lewej stronie drogi, a w jakim ten po prawej stronie drogi.
7. Nie mam syndromu świętej krowy i nie muszę podjechać w regały w sklepie.
Zaparkuję w wyznaczonym miejscu. A jak nie mogę legalnie dojechać to :
-szukam innej drogi
-parkuje i dmucham na piechotkę
Problem ? :wink:
8. Pkt 6 ,mam nadzieje ,ze zrozumiale, chociaż targają mną pewne obawy ... :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 29 marca 2013, 12:15

szerszon napisał(a):1. ..ponadto znak B-9 stosuje sie na drogach, w obrębie których lub w pobliżu których wyznaczono DDR , a znak nakazujący korzystanie z tej drogi może nie byc dobrze widoczny dla kierujących rowerami...
Nie odwracaj kota ogonem:
"stosuje się w celu wyeliminowania ruchu rowerowego przede wszystkim z dróg o ....."
Droga to wszystko łącznie z DDR czy chodnikiem a jak wiadomo po niektórych chodnikach wolno jeździć. Skoro DDR lub chodnik jest w tym samym ciągu drogowym to B-9 może eliminować ruch z jezdni.
szerszon napisał(a):Jakaś sprzeczność z C-13 ?
Nie. Sprzeczność z Art 33.1
szerszon napisał(a):2. Nie musi ? A gdzie to napisane ? Przeczytaj 3.2.10 z 220
A znaki kierunku muszą być ustawianie?
szerszon napisał(a):3.DDR :D B-36 po lewej tez rowerzysty nie obowiązuje " bo nie musi patrzyć" ups...coraz ciekawiej...
Tak i na pewno ten znak jest stawiany z lewej strony lewej jezdni drogi dwujezdniowej. Zaczynasz już fantazjować.
szerszon napisał(a):4. A nie ma ? Sygnalizator S-3 do skrętu w lewo i do zawracania. a napisane jest ,ze kierowca nie musi ?
To są znaki kierunku i miejscowości? Gratuluję.
szerszon napisał(a):5. aha ..C-13 i art 33.1 dotyczy tylko prawej strony drogi... :hmm: Gdzie to napisane ?
C-13 obowiązuje tych jadących z lewej strony znaku a nie tych z prawej. Dz.U. 170 Art.2.1
Art 33.1 jak jest w nim napisane dotyczy kierunku w którym porusza się rowerzysta. Definicję kierunku masz w KW i nie jest to lewa strona drogi.
szerszon napisał(a):Polski PoRD jest napisany bardziej przystępnym językiem. Możesz oprzeć sie na nim i wskazać , nawet wytłuszczonym drukiem, odkąd to strona drogi jest równoważna kierunkowi jazdy.
Kierunek nie jest w ogóle zdefiniowany w PoRD
szerszon napisał(a):Jedziesz z południa na północ.
Raz z lewej, raz z prawej.
Czy w obu przypadkach kierunek jest na północ, a jeśli nie to poproszę o sprecyzowanie , w jakim kierunku jedzie ten po lewej stronie drogi, a w jakim ten po prawej stronie drogi.
Przeczytaj definicję kierunku z KW i nie zadawaj głupich pytań. Nie mój problem, że dopuszczono ruch dwukierunkowy na chodnikach i DDR po obu stronach drogi.
szerszon napisał(a):7. Nie mam syndromu świętej krowy i nie muszę podjechać w regały w sklepie.
Zaparkuję w wyznaczonym miejscu. A jak nie mogę legalnie dojechać to :
-szukam innej drogi
-parkuje i dmucham na piechotkę
Problem ? :wink:
Do swojego garażu również? Nie korzystasz bo nie możesz dojechać? Jeszcze nie słyszałem o nagminnym zakazie dojazdu do własnego garażu.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez silvox » piątek 29 marca 2013, 16:16

cierpnik napisał(a):silvox pisze:
Kierowca jak ma zakaz wjazdu to parkuje auto na parkingu i dalej idzie pieszo(do urzędu, sukiennic itp)
Do domu też?

Tak, przecież zostawiam auto na parkingu i do domu idę pieszo - pokaż mi cyklistę, co zsiada z roweru na parkingu pod blokiem i do klatki rower prowadzi.. Takiego nie ma !! Wjeżdża chodnikiem pod klatkę a nawet do klatki !!
Mam was naprawdę dość .. Rowerzyści sami siebie uznają za święte krowy, a nie potrafią zrozumieć, że sami sobie robią na złość swoim chamstwem na drodze i ignorancją.. Dlatego kierowcy ich nie lubią, podobnie jak motocyklistów..

Widzę, że szerszon podobnie myśli jak ja - jezdnia jest dla pojazdów samochodowych, dla innych tylko i wyłącznie po spełnieniu pewnych warunków i na zasadach scisle określonych a nie widzimisię rowerzysty..
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 29 marca 2013, 16:36

silvox napisał(a):Tak, przecież zostawiam auto na parkingu i do domu idę pieszo
A ja chcę zaparkować w garażu.
silvox napisał(a):Wjeżdża chodnikiem pod klatkę a nawet do klatki !!
Bo może. Tak cię to boli, że samochód się nie zmieści?
silvox napisał(a):Rowerzyści sami siebie uznają za święte krowy, a nie potrafią zrozumieć, że sami sobie robią na złość swoim chamstwem na drodze i ignorancją..
Kolejna przepychanka w stylu rowerzyści są źli a kierowcy to same aniołki. Pragnę tylko przypomnieć, że rowerzysta jest potencjalnym samobójcą a kierowca potencjalnym mordercą. Rowerzysta waży ok 100kg, samochód tonę i więcej. Rowerzysta osiąga prędkości 15-30km/h, samochód 50-100km/h. Teraz powinieneś zrozumieć dlaczego to rowerzyści są mniejszym zagrożeniem i to oni powinni być bardziej traktowani z przymrużeniem oka.
silvox napisał(a):jezdnia jest dla pojazdów samochodowych
Napisz więc do ustawodawców by zmienili definicję jezdni.

A miasto jest dla ludzi a nie samochodów.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szymon1977 » piątek 29 marca 2013, 16:50

silvox napisał(a):...jezdnia jest dla pojazdów samochodowych, dla innych tylko i wyłącznie po spełnieniu pewnych warunków i na zasadach scisle określonych...
Jezdnia jest dla wszystkich pojazdów, w tym oczywiście dla rowerów. Bywa nawet, że cześć tej jezdni przeznacza się wyłącznie do ruchu rowerów tworząc pas ruchu dla rowerów. Więc dopóki w przepisach wyraźnego zakazu ruchu rowerów po jezdni nie ma może on po jezdni się poruszać.

"Królowie Szos" zanim wyrzucicie z jedni rowerzystów nie zapominajcie o stanowisku Ustawodawcy w tej sprawie, a według niego jezdnia m. in. dla ruchu rowerów jest przeznaczona.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości