I na mnie przyszla kolej/kolizja

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

I na mnie przyszla kolej/kolizja

Postprzez Sławek_18 » piątek 22 kwietnia 2005, 21:33

Miejsce krakow ul. Bienczycka (na przeciwko tomex-u)
Uczestnicy : Omega oraz Megane
Omega zjechala na lewy pas(cos stalo na prawym). Kierowca reno zaczal hamowac wiec i omega wcisnal hamowac. W omedze nie mial kiedy szczelic przewod hamulcowy tylko podczas hamowania, wiec nici z tego hamowania.
Omega uderzyla lewym rogiem w tył megana. Kierowca omegi probowal uciec w prawo dlatego zniszczyl sobie lewa lampe i troche przesunal nadkole.
Kierowca meganki wyskoczyl zobaczyl swoja szkode calkowita, pomyslal no to pieknie auto do kasacji Łapie za telefon i juz zadzwonil zarzadal policji. No to ucieszony, ze szybko przyjada czekamy, czekamy. W tym czasie nie dal sie namowic na spisanie notatki nawet przez kolesia z pomocy drogowej.
No i czekamy, czekamy. Hura policja przyjechala po niecalych 3 godzinkach.
Koles juz zmarzl bo wlaczyl sobie dmuchawe :twisted: . No to nic. Badnie %,
200 zł. mandat, 6 pkt. karnych I wymarzniecie przez prawie 3 godzin na polu a i holowanie 50zł.

http://centrume.krakow.pl/~chatman/Imag ... sacja1.jpg
http://centrume.krakow.pl/~chatman/Imag ... sacja2.jpg


Rozmyslenia: Moglem uciekac w lewo na trawnik z torami tramwajowymi (chociaz wysokie to to było)
Zaciagniecie recznego nic by pewnie nie dalo bo reczny tez slaby.
Dobrze, ze w dupe samochodu a nie jakiemus pieszemy :shock: :shock:

Ogolnie to nie rozumiem koles zachowywal sie jakby mu kurde konia ukradl czy ki *uj Odjechal bez zadnego me ani be. Nawet dowidzenia nie powiedzial. No przeciez to nie jest jakis kurde niewiadomo co, zdarzenie to zdarzenie.

No dobra nie zanudzam Was. POzdro.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » piątek 22 kwietnia 2005, 21:55

Kierowca meganki wyskoczyl zobaczyl swoja szkode calkowita, pomyslal no to pieknie auto do kasacji

Do jakiej kasacji???
Na zdjęciach widać tylko niewielkie uszkodzenia.
Masz rację dobrze, że to nie stało się na przejściu dla pieszych, gdzie pewnie zatrzymałbyś się na kimś a nie na czymś.
A gdzie fotki Twojego samochodu? :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » piątek 22 kwietnia 2005, 22:06

a Moj to naprawde do kasacji :) jakbyscie zobaczyli przed tej omegi to byscie sie wystraszyli bo po zadnej kolizji nie byl klepany tylko naprawiane to co trzeba :) :)

No JA wiem, ze to niewielkie szkody ale z gosciem sie nie dalo dyskutowac, nawet przy pomocy kolesi od pomocy drogowej. Skad taka zawisc sie bierze w tych ludziach.Ja jeszcze nie zdarzylem zepchac samochodu z drogi a ten juz byl po telefonie :evil:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mmeva » sobota 23 kwietnia 2005, 19:52

Miałeś Sławku niezłego pecha, musiała ta linka peknąć akurat wtedy... złosliwość rzeczy martwych; a do tego 3 godziny czekania...

Nie dziwię się, że gość zadzwonił na policję (słyszy się o różnych sytuacjach przy załatwianiu "na gębę" - potem delikwent się nie przyznaje i rób co chcesz), inna sprawa, że zrobił to tak szybko...

Rozumiem, że szczęśliwy z powodu stłuczki nie był, ale żeby od razu się tak obrażać... :?

Pozdrawiam :)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez miros » sobota 23 kwietnia 2005, 20:22

zdarza sie, ja tez nie czaje czemu typ byl taki nieprzyjemny. rozumiem ze na policje mial prawo zadzwonic (bo spisywanie notatni czasami moze nic nie dac) i ja tez bym pewnie zadzwonil, ale przynajmniej bym sie zachowywal spokojnie i kulturalnie. to sie przeciez moze kazdemu zdarzyc, po co sie jeszcze dodatkowo denerwowac.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

stłuczka

Postprzez Mikolaj » czwartek 28 kwietnia 2005, 22:53

po co czekales z nim na policję? Nie bylo ofiar , nie musisz czekac na policję . Gosc nie chcial spisac notatki , to już jego zmartwienie!!! :D
Mikolaj
 
Posty: 40
Dołączył(a): poniedziałek 16 sierpnia 2004, 11:49

Postprzez Sławek_18 » piątek 29 kwietnia 2005, 16:01

Nawet sobie kurde nie wyobrazam co by mi zrobil jakbym chcial oposcic miejsce zbrodni :lol: :lol: :lol: C
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Jerzyk » środa 04 maja 2005, 21:22

Hmm.
Ale czy nie jest tak, ze nawet jesli nie ma ofiar, ale policja zostanie wezwana - wszyscy (a co najmniej kierujacy) maja juz obowiazek na nia zaczekac :?:

A poza tym jesli auto Slawka bylo odpowiednio pogniecione, to moglby miec nielichy problem z opuszczeniem miejsca wypadku :)
Z błękitnym niebem :!: 8)

-- B od lutego 2005, C w drodze --
Avatar użytkownika
Jerzyk
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 03 stycznia 2005, 09:11
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Sławek_18 » czwartek 05 maja 2005, 21:20

nie bylo pogniecione. Jedyny problem to, ze szczelil mi przewod hamulcowy co pisalem j/w I tak chyba balbym sie do domu jechac bez hamulcow.a ze zbita lampa bym pojechal.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez to ja » piątek 20 maja 2005, 20:14

No cóż... dzisiaj mój tata też miał kolizję. Nie był jej sprawcą. Cały przedni zderzak do wymiany i prawy przód zgniecony, coś z wahaczami nie tak, lampa zbita... No cóż... zdarza się... Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego tata nie dostał protokołu od policji... Ale może przesadzam ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » piątek 20 maja 2005, 21:05

nawet nie wiem, moze tylko sprawca dostaje? Nie pamietam czy u mnie koles dostal...
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości