Też może być, przynajmniej nie trzeba będzie się sądzić potem o uszkodzenia autaRossoneriDevil napisał(a):A nie lepiej sygnał dźwiękowy i parę ch?

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Radhezz » sobota 25 maja 2013, 12:28
Też może być, przynajmniej nie trzeba będzie się sądzić potem o uszkodzenia autaRossoneriDevil napisał(a):A nie lepiej sygnał dźwiękowy i parę ch?
przez Zonaimad » sobota 25 maja 2013, 21:12
RossoneriDevil napisał(a):No i inne pomysły. budowa, blaszany płot zakręt.....za zakrętem zaparkowany samochód...albo gorzej, biegnąca kobieta w moją stronę ...O.O
RossoneriDevil napisał(a):Czytałem trochę z tamtego wątku, zwłaszcza ostatnią wypowiedź @MotoTomasza i jakoś nie uważam żeby nasze stanowiska się specjalnie różniły...
RossoneriDevil napisał(a):Szły dwie dziewczyny które cudem zauważyłem ponieważ jedna z nich na moje szczęście miała kamizelkę odblaskową....
przez RossoneriDevil » sobota 25 maja 2013, 23:58
To chyba dobrze, że miała?
przez RossoneriDevil » niedziela 26 maja 2013, 18:51
przez Zonaimad » niedziela 26 maja 2013, 23:16
przez cierpnik » poniedziałek 27 maja 2013, 08:13
Dziwne rozumowanie. Raz miejsce jest dozwolone raz nie. A może miejsce jest dozwolone zawsze a tylko wejście na to miejsce jest dozwolone lub nie?Revan napisał(a):co jak dla mnie definiuje przejscie dla pieszych jako miejsce niedozwolone gdy nadawany jest sygnał czerwony
A gdzie kierowcy?RossoneriDevil napisał(a):Przepisy przepisami, piesi ich nie znają, rowerzyści mają gdzieś bądź też ich nie znają.
Pieszy ma stosować się do PoRD i żadna kamizelka do niczego nie jest potrzebna.RossoneriDevil napisał(a):Napisałem tylko że rzadko kiedy się zdarza by pieszy pomyślał o takim zabezpieczeniu.
przez RossoneriDevil » poniedziałek 27 maja 2013, 15:55
To znaczy mniej więcej tyle, że nie wolno się pod pojazd rzucić - tak tylko można rozumieć słowo "bezpośrednio".
żadna kamizelka do niczego nie jest potrzebna.
przez Revan » poniedziałek 27 maja 2013, 17:32
przez jasper1 » poniedziałek 27 maja 2013, 17:43
RossoneriDevil napisał(a):pieszy powinien ocenić czy jest możliwość wejścia na pasy i wtargnięcie nie musi oznaczać rzucenie się pod koła.
Wystarczy że się o niczym nie upewni i po prostu z marszu sobie wejdzie....
Może ja zdążę zahamować, ale samochód jadący 5 metrów za mną na drugim pasie już nie koniecznie to
przez RossoneriDevil » poniedziałek 27 maja 2013, 17:55
O czym Twoim zdaniem powinien upewnić się pieszy: że jezdnia jest pusta, że nie zmusi Cię do zmiany prędkości?
przez jasper1 » poniedziałek 27 maja 2013, 18:06
RossoneriDevil napisał(a): niech chwilkę wyczeka ten moment, który wcześniej czy później, (na pewno w ciągu minuty) się nadarzy....
przez RossoneriDevil » poniedziałek 27 maja 2013, 18:21
przez Henq » poniedziałek 27 maja 2013, 18:54
jasper1 napisał(a):Coś mi to pachnie myśleniem: niech tylko wyczeka ten moment aż Ja przejadę
przez karmazynowy » poniedziałek 27 maja 2013, 19:39
disaster napisał(a):Przepisy są jakie są.
Ich zmiana nie ma żadnego znaczenia z co najmniej dwóch powodów.
Po pierwsze Polacy mają przepisy w głębokim poważaniu, względnie twórczo je interpretują (patrz wątek o rondach).
Po drugie na cmentarzach są alejki gdzie po jednej stronie leżą Ci co mieli pierwszeństwo, a po prawej Ci co mieli rację.
przez Zonaimad » sobota 01 czerwca 2013, 00:22
RossoneriDevil napisał(a):Czy jest możliwość wejścia na jezdnie, bez stwarzania dla siebie i innych uczestników ruchu zagrożenia.
RossoneriDevil napisał(a):ale też niech chwilkę wyczeka ten moment, który wcześniej czy później, (na pewno w ciągu minuty) się nadarzy....