Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez gitarafj » sobota 01 czerwca 2013, 11:27

Mój pierwszy post na forum, więc przy okazji dzień dobry wszystkim.

Mam problem z pewną sytuacją, która przytrafiła mi się wczoraj.
Sytuacja rozrysowana na obrazku, skrzyżowanie narysowane najdokładniej jak byłem w stanie – wszelkie linie, wysepki, obszary wyłączone z ruchu itp. sprawdzane kilkakrotnie na Google maps street view, zatem nie ma mowy o jakiejś niedokładności.

Pojazd niebieski to ja, pojazd czerwony – inny kierowca.

Stoję na czerwonym świetle, zapala się strzałka, pieszych brak – zaczynam jechać. Patrzę w lewo – samochody mają zielone, jadą prosto, ale wg rozmieszczenia pasów oraz wszelkich linii namalowanych na ulicy nie powinny wjechać na pas, który chcę zająć ja (tak wtedy pomyślałem – trasę mojego pojazdu wskazuje niebieska linia). Jadę więc dalej, jednak w pewnym momencie zauważam samochód (pojazd czerwony na obrazku) zmieniający pas (bez kierunkowskazu) w trakcie przejazdu przez skrzyżowanie, przecinający następnie obszar wyłączony z ruchu (dokładną drogę czerwonego pojazdu wskazuje czerwona linia), więc hamuję i unikam kolizji. Oczywiście zostaję „obtrąbiony”, a kiedy ruszam dalej kierowca gwałtownie przyhamowuje przede mną, stoi przez chwilę, wymachuje rękoma patrząc w lusterko wsteczne, po czym odjeżdża.

Moje pytanie brzmi: który z nas popełnił błąd? Czy mogłem swobodnie wjeżdżać na prawy pas (tak jak wskazuje niebieska linia), zakładając że samochody jadące z kierunku, z którego nadjeżdżał pojazd czerwony, nie mogą wjechać na ten pas przed przejściem dla pieszych? Czy pojazd czerwony mógł w ten sposób zjechać na prawy pas, czy – tak jak do tej pory mi się wydawało, ale już niczego pewien nie jestem – powinien poruszać się po linii prostej, czyli po przejechaniu przez skrzyżowanie znaleźć się na lewym pasie?

Obrazek
gitarafj
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 01 czerwca 2013, 01:55

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez Amos » sobota 01 czerwca 2013, 11:58

Pojazd czerwony nie mógł w ten sposób wjechać na prawy pas. W przypadku kolizji teoretycznie winny byłby on, ale tak naprawdę ty, bo on ma pierwszeństwo (ty wyjedżdżasz spod "zielonej strzałki"), więc jest "świętą krową"...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez Henq » sobota 01 czerwca 2013, 13:19

gitarafj napisał(a):Moje pytanie brzmi: który z nas popełnił błąd? Czy mogłem swobodnie wjeżdżać na prawy pas (tak jak wskazuje niebieska linia), zakładając że samochody jadące z kierunku, z którego nadjeżdżał pojazd czerwony, nie mogą wjechać na ten pas przed przejściem dla pieszych? Czy pojazd czerwony mógł w ten sposób zjechać na prawy pas, czy – tak jak do tej pory mi się wydawało, ale już niczego pewien nie jestem – powinien poruszać się po linii prostej, czyli po przejechaniu przez skrzyżowanie znaleźć się na lewym pasie?

No tak swobodnie to nie mogłeś wjeżdżać, zielona strzałka jest tzw strzałką warunkową więc wjeżdżając za nią musisz po pierwsze zatrzymać się przed sygnalizacją (jest to obowiązkowe niestety na polskich drogach robią tak tylko "L" i "Jazda Egzaminacyjna") i po upewnieniu się że przepuściłeś pieszych oraz inne pojazdy poruszające się poprzecznie możesz wjechać za sygnalizację (kontynuować jazdę). Na dobrą sprawę dla Ciebie nadal pali się światło czerwone. Ja jestem w ogóle za tym by znieść te strzałki warunkowe, jak widać na w/w przykładzie więcej problemów niż ułatwienia, zamiast tego skrzyżowania bezkolizyjne. Jakikolwiek obcokrajowiec wjedzie na taką strzałkę i uzna że jest to skrzyżowanie bezkolizyjne bo tak jest oznaczane u niego w kraju i nieszczęście gotowe.
A co do tego co zrobił kierowca który przeciął pasy to brak słów niestety dużo "baranów" na drodze. W tej sytuacji niestety w razie kolizji sprawcą będziesz Ty a on tylko mandat za przejazd przez obszar wyłączony dostanie.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez RossoneriDevil » sobota 01 czerwca 2013, 14:10

Moim zdaniem błąd Niebieskiego, czerwony ma zielone światło i może zmieniać pasy na skrzyżowaniu, Niebieski ma czerwone światło i warunkową strzałkę i musi ustąpić innym pierwszeństwa.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez LeszkoII » sobota 01 czerwca 2013, 14:17

Pojazd czerwony mógł wjechać i opuścić skrzyżowanie, co zresztą uczynił.
Pojazd niebieski nie może utrudniać ruchu innym uczestnikom - warunek wjazdu na S-2.
Pojazd niebieski ma prawo liczyć, że pojazdami nie poruszają się szympansy albo że za 5 min zacznie się trzęsienie ziemi (aluzja do Art. 4).

Pytanie brzmi, czy kierujący czerwonym mając w nosie znaki drogowe (tutaj: obszar wyłączony z ruchu) utrudnia ruch sam sobie czy to pojazd niebieski mu go utrudnia. W mojej ocenie nie może być mowy o utrudnieniu ruchu pojazdowi czerwonemu przez pojazd niebieski, ponieważ skrzyżowanie jest dobrze oznakowane, ruch jest zorganizowany czytelnie i każdy niestosujący się do reguł tego ruchu, z premedytacją utrudnia ruch w sensie ogólnym(Art. 3) lub dodatkowo stwarza bezpośrednie w nim zagrożenie.

Niestety policji wciąż brakuje odwagi(łatwo się mówi, jak się nie jest policjantem drogówki :) ) i chętnie wskazują winę pojazdu niebieskiego. Pewnie gdyby czerwony jechał 90 km/h to też niebieski byłby winny... przykre...

Przestrzenie wyłączone z ruchu oznakowaniem poziomym pełnią identyczną rolę co wyspa fizyczna. Stosuje się je, kiedy jest za mało miejsca aby umieścić wysepkę z trawnikiem w bezpieczny sposób(chodzi o widoczność) lub inne rozwiązanie narażałoby większe pojazdy(autobusy) na ograniczenia w ruchu(skrętność) a często z przyczyn ekonomicznych.

Czerwony pojazd przejechał przez wyspę; po prostu i "zwyczajnie".

Najwyższy czas łapać piratów drogowych, cwaniaków (w tym wyłudzaczy odszkodowań z OC), zabierać im prawo jazdy z tytułu Art.3.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez gitarafj » sobota 01 czerwca 2013, 14:38

Henq napisał(a):No tak swobodnie to nie mogłeś wjeżdżać, zielona strzałka jest tzw strzałką warunkową więc wjeżdżając za nią musisz po pierwsze zatrzymać się przed sygnalizacją (jest to obowiązkowe niestety na polskich drogach robią tak tylko "L" i "Jazda Egzaminacyjna") i po upewnieniu się że przepuściłeś pieszych oraz inne pojazdy poruszające się poprzecznie możesz wjechać za sygnalizację (kontynuować jazdę).


Pamiętam o tym, dlatego zatrzymałem się przed sygnalizatorem, poczekałem aż przejdą piesi, ruszyłem, zatrzymałem się za przejściem dla pieszych przez które przejechałem, następnie ruszyłem dopiero po upewnieniu się że przed kolejnym przejściem dla pieszych na mojej drodze namalowano/oznaczono obszar wyłączony z ruchu, oraz że pas, z którego jechał pojazd czerwony po drugiej stronie skrzyżowania łączy się z lewym pasem. Kiedy ruszałem (już po tym zatrzymaniu) pojazd czerwony zdawał się jeszcze jechać na wprost i nie sygnalizował w żaden sposób zamiaru zmiany pasa - czego z resztą zupełnie się nie spodziewałem, biorąc pod uwagę obszar wyłączony z ruchu + przejście dla pieszych - pomyślałem, że to taka mała bezpieczna dla mnie strefa, bo i tak nikt tu wjechać nie może, tylko dopiero po minięciu przejścia dla pieszych.

Z Waszych wpisów wnioskuję, że wina leży po obu stronach - on jeździ jak mu się żywnie podoba, a ja nie ustąpiłem pierwszeństwa, zgadza się?

Czyli przy kolejnym przejeździe przez to skrzyżowanie najlepiej zatrzymać się jeszcze w bezpiecznej odległości od łuku z oznaczonym obszarem wyłączonym z ruchu, odczekać aż wszystkie samochody jadące z kierunku, z którego poruszał się pojazd czerwony spokojnie sobie przejadą i dopiero wtedy ruszyć dalej?
gitarafj
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 01 czerwca 2013, 01:55

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez oskbelfer » sobota 01 czerwca 2013, 16:20

gitarafj napisał(a):
Henq napisał(a):Z Waszych wpisów wnioskuję, że wina leży po obu stronach - on jeździ jak mu się żywnie podoba, a ja nie ustąpiłem pierwszeństwa, zgadza się?

Czyli przy kolejnym przejeździe przez to skrzyżowanie najlepiej zatrzymać się jeszcze w bezpiecznej odległości od łuku z oznaczonym obszarem wyłączonym z ruchu, odczekać aż wszystkie samochody jadące z kierunku, z którego poruszał się pojazd czerwony spokojnie sobie przejadą i dopiero wtedy ruszyć dalej?


najważniejsze obserwować co robią inni ----------- ten czerwony gdyby był normalny to troszke inaczej pojechałby na skrzyżowaniu, ale o normalność trochę cieżko, natomiast Ty masz pamiętać iż dla Ciebie pali sie czerwone, a zielona strzałka pozwala Ci jechać WARUNKOWO --- a co to oznacza możesz przeczytać w dzienniku ustaw 170 o znakach drogowych :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez gitarafj » sobota 01 czerwca 2013, 16:38

Wszystko już jasne, pięknie dziękuję za odpowiedzi.
Swoją drogą, im dłużej jeżdżę, tym częściej myślę, że na kursach prawa jazdy powinno się także uczyć kultury, i z tego też powinien być egzamin - rozumiem zdenerwowanie jak ktoś komuś wyjedzie, ale hamowanie przed nosem a potem wymachiwanie rękoma - a takie zachowania niestety widuje się za często. Tragedia :roll:
gitarafj
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 01 czerwca 2013, 01:55

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez lith » sobota 01 czerwca 2013, 16:41

Będąc niebieskim w przypadku kolizji na pewno bym nie przyjął mandatu. Udało Ci się zauważyć w porę czerwonego, udało Ci się uniknąć zagrożenia- brawo, trzeba myśleć za innych. Ale w przypadku kolizji w życiu bym się winny nie czuł, chociaż niewykluczone, że policja by mi próbowała to wmówić. Przecież nie zajechałeś czerwonemu drogi, to on gdzieś zdryfował ze swojego pasa na tam gdzie nie miał prawa się znaleźć (a Ty miałeś prawo zakładać, że przepisów przestrzega).

@Henq
Strzałki warunkowe to nie jest jakiś polski ewenement, w wielu państwach są bardzo popularne. Wprowadzenie wszędzie bezkolizyjnych s-3 mocno obniżyłoby przepustowość wielu skrzyżowań.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez szerszon » sobota 01 czerwca 2013, 18:47

LeszkoII napisał(a): Pewnie gdyby czerwony jechał 90 km/h to też niebieski byłby winny... przykre...

Znam przypadek,ze gościu jechał droga z pierwszeństwem 120km/h , jak później wyliczono i trafił gościa wyjeżdżającego z podporządkowanej...
Siedzi ten co miał pierwszeństwo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez LeszkoII » sobota 01 czerwca 2013, 19:00

^^ Pewnie to był jakiś poważny wypadek(skoro siedzi). A poważne wypadki traktuje się w poważny sposób. Wchodzi prokurator, wszystko jest skrupulatnie badane... to nie to samo co policyjne "werdykty" przy mniej drastycznych sytuacjach.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez szerszon » sobota 01 czerwca 2013, 20:09

Dramatyczny. Z zabitym dzieckiem...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez oskbelfer » sobota 01 czerwca 2013, 21:40

siedzieć powinni obaj --- wg naszych przepisów prd oraz wszelkich dywagacji forumowych, które tutaj prowadzimy....

najbardziej wnerwia mnie podejście milicjantów którzy z wygody pierwsze co robią to rzucają tekst --- niedostosowanie prędkości....

przykad jedzie "koziołek matołek" i ni z gruchy ni pietruchy daje po hamulcach co w efekcie powoduje że jadący za nim ląduje w bagażniku....
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez szymon1977 » niedziela 02 czerwca 2013, 00:48

W tej sytuacji zgodnie z Art.4 miałeś prawo założyć, że wasze tory jazdy nie będą kolizyjne i wjechać na prawy pas. To trochę jak brać pod uwagę, że ktoś drogą z pierwszeństwem przejazdu pasem zieleni między jezdniami będzie jechał.
gitarafj napisał(a):...on jeździ jak mu się żywnie podoba, a ja nie ustąpiłem pierwszeństwa, zgadza się?
Biorąc pod uwagę wszystkie przepisy a nie tylko wybrane ustąpić pierwszeństwa nie byłeś tutaj zobowiązany bo nie miałeś komu. "Ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby..." w tym przypadku Twój ruch nie mógł. Nawet jeżeli widziałeś idiotę, który jedzie przez zakreskowany obszar to powinieneś go puścić ale nie na zasadzie ustąpienia pierwszeństwa ale na podst. Art.3.1.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kto popełnił tutaj błąd? Skrzyżowanie z sygnalizacją

Postprzez Cyberix » niedziela 02 czerwca 2013, 14:03

Wg mnie nie macie racji. Pojazd na drodze podporządkowanej ma ustąpić pojazdowi jadącemu drogą z pierwszeństwem. Nie ma tam żadnych dopisek "prawidłowo", "nie przekraczającemu prędkości", "nie zmieniającemu pasu ruchu", "nie łamiącego przepisów PoRD". Ma ustąpić i tyle. Więc facet z podporządkowanej wymusza pierwszeństwo a facet na drodze z pierwszeństwem dostaje mandat za wjazd na powierzchnie wyłączoną z ruchu. I tyle.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości
cron