Niedouczeni policjanci, w dodatku w telewizji.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Niedouczeni policjanci, w dodatku w telewizji.

Postprzez Guma » środa 18 maja 2005, 13:13

Ostatnio ogladalem sobie na TV4 jakis program o policjantach z drogowki, jezdzili sobie i lapali lamiacych przepisy i nagle zlapali kolesia na rondzie, sytuacja byla taka ze facet razem z policja wjechali na rondo (2pasy, 4 zjazdy prostopadle) z tej samej jezdni, facet lewy pas, policja prawy. Facet chcial jechac prosto co mu wolno z lewego pasa a policja... w lewo O_o z prawego pasa ?!?! musieli dac po hamulcach jak koles zjechal im przed nosem z ronda. Nie wiem czy mi sie cos pomylilo ale o ile wiem to NIE MOZNA skrecac w lewo na rondzie z prawego pasa, a te nieuki jak zatrzymali kolesia, dali mu mandat, po czym wzieli go jeszcze raz na to rondo i pokazali jak sie powinno jechac i znowu okrazyli rondo po zewnetrznym, Kogo oni biora do policji ? Tak trudno sie kodeksu nauczyc ?

Jesli sie myle to mnie poprawcie.
Guma
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 18 maja 2005, 13:02

Postprzez Sławek_18 » środa 18 maja 2005, 14:29

TEORETYCZNIE nie wolno. W PRAKTYCE duzo osob jezdzi w taki sposob jak pokazala policja. Po 2 tez widze, ze nie bardzo kumasz kodeks bo mimo tego, ze policja jechala w lewo z zewnetrznego pasa to jednak koles powinien ustapic pierwszenstwo uczestnikowi, ktory juz ZNAJDUJE sie na pasie ktory ma zamiar przeciac. Wiec Gosciu byl winny bo nie upewnil sie czy komus nie zajedzie drogi. Tyle z mojej strony.
Ja staram sie uwazac jesli juz tak jade (jak gdzies sie pomyle i nie na prosto mam jechac) na tych delikwentow.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez miros » środa 18 maja 2005, 14:46

na rondzie mozemy zjechac tylko z prawego pasa, a wiec gosc ktory byl na lewym nie mogl odrazu sobie grzac prosto przez zewnetrzny pas. najpierw trzeba ustapic tym co sa na zewnetrznym pasie (policji w tym przypadku)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Sławek_18 » środa 18 maja 2005, 14:50

miros napisał(a):na rondzie mozemy zjechac tylko z prawego pasa

Mozna tylko jak mowisz, trzeba ustapic tym co sa na prawym i wjechac na pas lewy drogi na ktora wyjezdzamy z ronda. Oczywiscie nie na wszystkich rondach tak mozna bo na niektorych jest jednostronnie ciagla linia, ktora "uniemozliwia" zjechania z wewnetrznego pasu
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hans » środa 18 maja 2005, 15:00

Oj GUMA, GUMA - co Ty wiesz o jeżdżeniu :):)

Musze Cię zmartwić i potwierdzić to co pisali moi poprzednicy.
Mianowicie na takim rondzie jak to z TV4 policja miała rację że wlepiła gościowi mandat, bo to było rondo bez wyznaczonych przed wjazdem na nie kierunków jazdy (nie było namalowanych strzałek kierunkowych na pasachj ruchu)
Tak więc można spokojnie i w dodatku mając pierwszeństwo przejazdu skręcić w lewo lub nawet zawrócić będąc na prawym pasie :)
Jest to dobry sposób na pokonanie ronda przez początkujących uzytkowników drogi - np. takich co nie bardzio jeszcze pewnie sie czują w ruchu). Ale co najważneijsze - jest on zgodny z przepisami i w sumie dość bezpieczny, bo jeśli dojdzie do stłuczki - to nie my będziemy winni, tylko ten co był z lewej strony, bo nam nie ustąpił.

Kiedyś były przepisy inne - mówiące że ktoś kto jedzie wewnętrznym pasem uwazany jest za tego, który jedzie szybciej i wcześneij wjechał na rondo i to on ma pierwszeństwo, ale kilka lat temu zmieniono zasady pierwszeństwa na rondach i dziś jest tak jak właśnie pokazała policja.

Natomiast Twoje teoria miała by zastosowanie na rondzie, przed którym są ściśle wyznaczone kierunki ruchu (gdzie można z którego pasa). Ale zauważ, ze na takim rondzie są ZUPEŁNIE inaczej wymalowane linie rozdzielające pasy i wytyczające kierunek.
hans
 
Posty: 72
Dołączył(a): poniedziałek 13 października 2003, 08:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » środa 18 maja 2005, 15:16

Tak trudno sie kodeksu nauczyc ?

No widocznie niektórym trudno :wink:
Guma jakbyś tak jeździł bo rondzie jak ten facet co dostał mandat to nie chciałabym sie z Tobą na tym rondzie spotkać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » środa 18 maja 2005, 17:18

hans napisał(a):
Kiedyś były przepisy inne - mówiące że ktoś kto jedzie wewnętrznym pasem uwazany jest za tego, który jedzie szybciej i wcześneij wjechał na rondo i to on ma pierwszeństwo, ale kilka lat temu zmieniono zasady pierwszeństwa na rondach i dziś jest tak jak właśnie pokazała policja.

.

YYYY musialo to byc chyba dosyc bardzo dawno temu. Pierwszy raz slysze...
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kasia » środa 18 maja 2005, 21:17

Nie do końca się zgadzam z Hansem, bo jak znam kodeks, to nie było takich przepisów...
Ale sasady pierwszeństwa, będą uzależnione od konkretnego "ronda", a przede wszystkim od oznakowania poziomego...
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Azirek » środa 18 maja 2005, 21:21

hans napisał(a):Tak więc można spokojnie i w dodatku mając pierwszeństwo przejazdu skręcić w lewo lub nawet zawrócić będąc na prawym pasie :)
Jest to dobry sposób na pokonanie ronda przez początkujących uzytkowników drogi - np. takich co nie bardzio jeszcze pewnie sie czują w ruchu). Ale co najważneijsze - jest on zgodny z przepisami i w sumie dość bezpieczny, bo jeśli dojdzie do stłuczki - to nie my będziemy winni, tylko ten co był z lewej strony, bo nam nie ustąpił.


Za zawracanie z prawego pasa możesz zostać ukarany mandatem, tak nie można jeżdzić. Nie możesz pisać, że jest dobry i bezpieczny sposób. Nie jest tak. W ten sposób możemy bardzo łatwo zderzyć się z kimś, kto będzie zjeżdżał z ronda z lewego pasa. (To chyba jedno z częstych błędów kierowców kiedy to zjeżdżają z ronda i nie ustępują pierszeństwa jadącym po pasie sąsiednim.)

Poza tym gdyby tak każdy chciał zawracać/skręcać w lewo z prawego pasa to po co lewy pas?
Azirek
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 17 maja 2005, 14:42

Postprzez wiruswww » środa 18 maja 2005, 22:10

I znów wraca temat ronda, ech ile razy on był już poruszany. Ja proponuje zlikwidować wszystkie ronda, przerobić je na zwykłe krzyżówki i po kłopocie.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Sławek_18 » środa 18 maja 2005, 22:42

ale skrzyzowania tez sprawiaja klopoty. Wyjscie? Budowac drogi bez skrzyzowan.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » środa 18 maja 2005, 23:09

moze skrzyzowania bez kolizyjne :?:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Guma » czwartek 19 maja 2005, 00:12

Zrobiliscie ze mnie lame drogowa :D
Ja wcale nie kwestionuje decyzji policjantow odnosnie mandatow bo dobrze wiem ze trzeba ustapic temu z prawej i mandat byl sluszny. Chodzilo mi tylko o kierunek w ktorym sie poruszali. Troche mnie zmartwiliscie bo mam prawko ponad 2 lata ale nie wiedzialem o tym ze jak strzalek nie ma to se mozna jezdzic po zewnetrznym. Na kursie mi intruktor nie sprecyzowal tylko ogolnie powiedzial, a ja tak jezdze pare razy dziennie przez rondo kolo mnie i teraz sie boje :D bo pare razy w kolesia bym pie.... i go jeszcze zbluzgalem ze jezdzic nie umie a tu jednak on nie byl winny jak sie okazuje O_o.
Te przepisy powinni koniecznie zmienic zeby nikt nie objezdzal po zewnetrznym bo to jest czysta glupota, zawsze ktos cie moze stuknac bo jednak wiekszosc kierowcow zjezdzajac z ronda z lewego pasa nie patrzy co jest po prawej.
uff ciezka sprawa
Guma
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 18 maja 2005, 13:02

Postprzez miros » czwartek 19 maja 2005, 00:28

szczerze mowiac to ja juz sam nie wiem jak tak naprawde powinno to wygladac, kazdy ma swoja teorie jak widac. dziwi mnie tylko fakt ze w kodeksie jeszcze tego nie sprecyzowali.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez set » czwartek 19 maja 2005, 09:19

Jakos na wiekszosci rond przez ktore na codzien smigam nie ma przed wjazdem wyznaczonych strzalkami kierunkow jazdy i takich akcji nie widzialem. Na kursie bylem uczony, ze przy skrecie w lewo nalezy zajac pas lewy i zjezdzajac z ronda pas maxymalnie prawy. Na egzaminie rowniez tak robilem. Z tego co piszecie wychodzi, ze nie moge sobie tak spokojnie zjechac z ronda zajmujac maxymalnie prawy pas bo ktos moze na nim objezdzac rondo - co jest dla mnie zaskoczeniem. Powinno byc tak:
lewy pas do poruszania sie wokol ronda, prawy tylko do zdjezdzania. A wiec jesli jedziemy prosto zajmujemy od razu prawy pas, jesli skrecamy/zawracamy zajmujemy pas lewy, po minieciu ostatniego zdjazdu wlaczamy kierunek zjazdowy i zajmujemy pas prawy. Ja tam jestem w szoku i az chyba napisze maila do jakiegos specjalisty z zapytaniem o to :x .
"Musicie byc mocni moca milosci, ktora jest potezniejsza niz smierc..." Jan Pawel II
Prawo jazdy kat. B zdane za 1 razem: 09.03.2005, odebrane: 21.03.2005
Avatar użytkownika
set
 
Posty: 117
Dołączył(a): niedziela 02 stycznia 2005, 20:38

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości