Precedensowy wyrok: Winny, choć miał pierwszeństwo!

[Amos]

Coś dla tych, którzy uważają, że posiadanie pierwszeństwa przejazdu zwalnia z przestrzegania innych przepisów, i że posiadający pierwszeństwo przejazdu nigdy nie jest winny spowodowania kolizji/wypadku:
http://wyborcza.pl/1,75248,14602830,Precedensowy_wyrok__Winny__choc_mial_pierwszenstwo.html

Oby jak najwięcej takich wyroków.

[rusel]

bardzo niefrasobliwe uproszczenie......poza tym zaden wyjatek, 3 lata temu byl wyrok w sprawie motocyklisty ktory mial pierwszenstwo tylko ze jechal160km/h i latwo bylo udowodnic przez bieglych ze kierujacy pojazdem na drodze podporzadkowanej nie byl w stanie ocenic ile m/s pokona kierujacy z tak absurdalna predkoscia bo mozna wjechac na skrzyzowanie w momencie kiedy w promeniu 200m nikogo jeszcze nie ma

[LeszkoII]

Na temat ustępowania pierwszeństwa oraz uwzględnienia prędkości:
(przepisałem ręcznie )

W przepisie tym nie określa się wprawdzie, jaka odległość powinna dzielić ów pojazd zbliżający się drogą z pierwszeństwem przejazdu do skrzyżowania dróg, aby można było bezpiecznie wjechać drogą o podporządkowanym ruchu na to skrzyżowanie i wykonać zamierzony skręt, ale zawarta w nim zasada nie nasuwa wątpliwości co do tego, że odległość bezpieczna jest ściśle uzależniona od szybkości pojazdów zbliżających się do skrzyżowania i należy ja ocenić z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu.

Komentarz Stefańskiego:

W kontekście tego słusznego poglądu staje się jasne, że nie zawsze ten, kto wjechał na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej - mimo formalnego naruszenia art. 25 ust. 1 p.r.d. - może być uznany za sprawcę wypadku. Może być eskulpowany w sytuacji, gdy pojazd jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu poruszał się na tyle z nadmierną prędkością, że wprowadziło go to w błąd co do możliwości bezkolizyjnego przejazdu przez skrzyżowanie.

[rusel]

ten pogląd Stefanskiego zawsze podzielalem pod warunkiem ze ktos procz poruszania sie drogą nie wykazuje żadnych zachowan mających na celu zapewnienia jakiegokolwiek bezpieczenstwa innym, patrz ostatni wyrok w sprawie Zientarskiego gdzie Sąd w zasadzie poraz pierwszy w orzeczeniu wzial pod uwagę caly kontekst zachowania i celowosci wyjazdu na drogę na dlugo jeszcze przed samym zdarzeniem co jest przelomem w tego typu uzasadnieniach wyroku

[RossoneriDevil]

Jechałem na trasie i w sumie puściutko było, patrzę w lewe lusterko co jakiś czas i widzę że jest pusto.... ułamek sekundy, a koło mnie śmignął jakiś palant.....
Ci ludzie w ogóle nie zdają sobie sprawy z tego co robią.

Żal mi tego chłopaka, matura i taka wiadomość......a facet po 4,5 wyjdzie jak gdyby nigdy nic.....

[rocko19]

To w końcu zatrzymali mu te prawo jazdy na 10 lat czy nie?

[simon1977]

Jak widać wbrew temu, co niektórym się wydaje stosowanie się do PoRD na zobaczeniu zielonego światła (ewentualnie D-1 lub A-6) się nie kończy. Bardzo dobrze, że takie wyroki zapadają i jest o nich głośno.

[lith]

Ciekawe, czy się uprawomocni. Swoją drogą, akurat na takich głównych arteriach to gdybym nie brał pod uwagę, że może ktoś na niej jechać 130 km/h to bym już kilka razy pewnie zginął. Nie wiem z jaką prędkością jechał nissan, ale w gdańsku 90-100 km/h to jest standard na '3 pasmówkach', który raczej nikogo nie szokuje.

[szymon1977]

Nie wiem z jaką prędkością jechał nissan, ale w gdańsku 90-100 km/h to jest standard na '3 pasmówkach', który raczej nikogo nie szokuje.

W Warszawie też, a mając rodzinnego sedana o mocy około 90 KM ruszając spod świateł z gazem w podłodze i kręcąc do 6000 ob/min często pojedziemy co najwyżej równo z królami szos.

[lith]

Ale ja nie mówię o królach szos, tylko takiej zwykłej, spokojnej jeździe bez wyprzedzania się nawzajem i wyrywania spod świateł. Z resztą setka na Wisłostradzie też nie jest czymś co by mnie zdziwiło

[reassor]

Po obrazku widać, że opel nie miał szans nawet zobaczyć merca bo ten wyłonił się zza nissana. Kierujący oplem zapewne ocenił odległość nissana i widział, że ma dość miejsca. A merc zmieniając pas na linii ciągłej już pomijam prędkość spowodował zdarzenie.

To tylko moja ocena po analizie obrazka ;p