Gdzieś mi się przewinęło, że wśród tej grupy kierowców są również instruktorzy... Czyli odbierając im PJ starosta powinien odebrać uprawnienia instruktora. Jeżeli tym instruktorom zostaną zabrane uprawnienia to również wszystkie szkolone przez nich osoby powinny stracić PJ. Z tego może się zrobić nie lada cyrk.
Inna sprawa to np. kolizje, których sprawcami byli ci "kierowcy". Przecież w tym momencie ubezpieczyciel, który pokrywał koszty likwidacji szkody może poprzez regres zażądać zwrotu wypłaconego odszkodowania...
A wszystko przez nierobów z tamtejszego nadzoru, którzy nie dopełnili swoich obowiązków.