KTO ZAWINIŁ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

KTO ZAWINIŁ?

Postprzez zeusik » piątek 01 lipca 2005, 18:39

Mialem taka sytuacje, kiedy ruszylem Starem z przyczepa (na egzaminie na prawo jazdy), egzaminator pokierowal mnie na dwupasmowke,
jechalem prawym pasem gdy nagle zobaczylem samochod ciezarowy (od komunalnych, wywozenie smieci itp itd), mial koguta wlaczonego ale takze wlaczone SWIATLA AWARYJNe, 100metrow przed pojazdem zjechalem na lewy pas aby go po prostu wyminac, nie dostrzeglem ze sie w ogole pojazd porusza!!

5-10m przede mna nagle skrecil w prawo tak ze zajechal na lewy pas a my sie zderzylismy lusterkami. (oczywiscie jechal do tylu i skrecal w prawo tak ze przod naszedl na lewy pas)

NIE WEZWALISMY POLICJI, Gosc kaze mi odkupowac lusterko.

KOGO BYLA WINA?

Jechalem okolo 35km/h


Egzaminator powiedzial, ze wina byla po stronie tamtego kierowcy gdyz POMARANCZOWY KOGUT nie zwalnia go z ustepowania pierszenstwa, ale mowil tez ze powinienem zwolnic (jak dla mnie to dziwne bo i tak jechalem 35km/h, zreszta nie bylo widac zadnego niebezpieczenstwa , a samochod na swiatlach awaryjnych jest po prostu ZEPSUTY!!)

PROSZE O ODPOWIEDZI
zeusik
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 01 lipca 2005, 18:33

Postprzez miros » piątek 01 lipca 2005, 18:50

troche to zagmatfane, mowisz ze skrecil w prawo i wjechal na lewy pas? czyli niby jak? bo troche nie czaje.

wiesz jesli egzaminator twierdzi ze to byla jego wina, to ja bym raczej wierzyl egzaminatorowi, w koncu jest to gosc, ktory zna sie na przepisach i zapewne widzial cala sytuacje :)

tamtemu kierowcy w sumie sie nie dziwie, bo to przecie nie jest jego samochod, tylko nalezy do miasta, wiec moze miec nieprzyjemnosci jesli sie okaze, ze to jego wina.

w sumie to chyba nie masz sie czym przejmowac bo borykac z tym problemem to sie bedzie word a nie ty. tak mi sie zdaje przynajmniej, zwlaszcza jesli egzaminator twierdzi, ze wina byla po stronie tamtego kierowcy.

powiedz mi tylko jeszcze zdales egzamin?
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Sławek_18 » piątek 01 lipca 2005, 19:24

Mirek :)
On jechal do tyłu na swiatlach awaryjnych i skrecal w prawo, wiec musial mu przod uciec na lewy pas.

zeusik napisał(a):5-10m przede mna nagle skrecil w prawo tak ze zajechal na lewy pas a my sie zderzylismy lusterkami. (oczywiscie jechal do tylu i skrecal w prawo tak ze przod naszedl na lewy pas)

Widac jakis niewyspany jestes :) :)

No to oczywiste, ze to kolesia wina. Mam nadzieje, ze nie odkupiles mu tego lusterka.
ON cofajac ma obowiazek ustapic kazdemu pierwszenstwa i zachowac ostroznosc. A nie wezwal policji pewnie dlatego, ze bal sie reakcji szefow. Kupi sobie lusterko i git.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zeusik » piątek 01 lipca 2005, 21:25

nie zdalem poniewaz wg egzaminatora jechalem troche za szybko (haha 35km/h) po dwupasmowie

po drugie napisal cos takiego na papierku ktory zawsze daja gdy sie nie zdaje :) :

cytuje haha
"spowodowanie zagrozenia dopuszczajace do potracenia innego pojazdu "
zeusik
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 01 lipca 2005, 18:33

Postprzez emka » niedziela 03 lipca 2005, 13:44

Za wszystkie konsekwencje tej kolizji odpowiada egzaminator !! !! !!
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez zeusik » poniedziałek 04 lipca 2005, 23:41

emka napisał(a):Za wszystkie konsekwencje tej kolizji odpowiada egzaminator !! !! !!



na pewno tak jest?
zeusik
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 01 lipca 2005, 18:33

Postprzez Sławek_18 » wtorek 05 lipca 2005, 17:38

no a jak mozesz TY odpowiadac jak nie posiadasz stosownych uprawnien? PO to jest egzamin.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez emka » wtorek 05 lipca 2005, 17:50

zeusik napisał(a):

na pewno tak jest?
na 100%
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości