co o tym sądzicie ?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:22

na "blondynke" łapią w 5 ..
.
taaa..bujaj las , a nie nas. takie rzeczy to możesz na grillu opowiadać , a nie mi. :lol:
a co z pozostałymi 10 % co to nie ma pojęcia ? jeździsz 10 godzin ???

Nie. Na obrót. Nie ma czasu. Ale ja to widzę podczas pierwszej wizyty na łuku.
I gdy taka osoba idzie na egzamin to sie mocno obawiam o ten łuk.
to że ktos potrafi zrobić łuk na czuja nie znaczy wcale że uda mu sie to samo powtórzyć na egzaminie...

Przepraszam najmocniej, ale widać ,ze nie masz bladego pojęcia o szkoleniu na łuku. :wink:
Gdy nie widzą to im tyczki przestawiam o 10-15 cm i dalej trzaskają.
Po prostu myślą podczas jazdy.
Z tego co widzę , ty tej szansy im nie dajesz i idziesz na łatwiznę.
Marnujesz cenne umiejętności jakie można wynieść z placu.
Jak ktoś umie łuk na czuja to później parkowania wychodzą same z siebie. Bo rozumieją jak się zachowuje samochód, a nie max prawo lub lewo i sie modlimy aby sie zmieścił.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:39

szerszon napisał(a):Przepraszam najmocniej, ale widać ,ze nie masz bladego pojęcia o szkoleniu na łuku. :wink:


no popatrz ... jedyny specjalista od łuku sie odezwał ...a ja myślałem że jedyna słuszna prawda to tylko w radiu co ma ryja ...

szerszon napisał(a):Z tego co widzę , ty tej szansy im nie dajesz i idziesz na łatwiznę.

a gdzie ja to napisalem ??? Kaszpirowski sie znalazł ... zawsze zaczynam od jazdy na czuja ... a jak nie pyka to pokazuje "blondi" - jak ktos kumaty to nawet potrafi sobie to połączyć ...

szerszon napisał(a):Cytuj:
na "blondynke" łapią w 5 ..
.
taaa..bujaj las , a nie nas. takie rzeczy to możesz na grillu opowiadać , a nie mi. :lol:


to jest tak samo jak te twoje 15 ... jak ktos kumaty to mu 5 minut wystarczy żeby załapac ...

szerszon napisał(a):Marnujesz cenne umiejętności jakie można wynieść z placu.
Jak ktoś umie łuk na czuja to później parkowania wychodzą same z siebie. Bo rozumieją jak się zachowuje samochód, a nie max prawo lub lewo i sie modlimy aby sie zmieścił.


pierdu pierdu ... takie rzeczy to w erze ...
nie masz wyłączności na nieomylność więc nie neguj tego co robi ktoś inny , każdy ma swój system szkolenia a liczy sie efekt końcowy ...

PS juz kiedys o tym pisałem ale moja kursantka poszla kiedys na konsultacje do wordu i tam ja oświecil szanowny pan egzaminator dokładnie przy którym pacholku ma kręcić ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:46

Oświecił.. Heh a od czego instruktor był żeby oświecić?
Łuk trzeba umieć i na sposób i na czuja na wszelki wypadek.

Mi szerszon pokazał 2 razy jak zrobić na czuja i od razu pojęłam więc da się i szybciej nauczyć. Wystarczy mieć dobrego instruktora.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:59

Anett napisał(a):Oświecił.. Heh a od czego instruktor był żeby oświecić?
Łuk trzeba umieć i na sposób i na czuja na wszelki wypadek.

Mi szerszon pokazał 2 razy jak zrobić na czuja i od razu pojęłam więc da się i szybciej nauczyć. Wystarczy mieć dobrego instruktora.


w wordzie ją uczyli egzaminatory jak na "małpe" robić ... rozumie ???

ty to pojetna kobita , nie pogadasz ... jak sie trafi na inteligentnego kursanta to sie czlowiek nie namęczy...
napisz poradnik "Łukologia stosowana dla debili" skoro wiesz wszystko najlepiej ...

jak się ma predyspozycje to i małpę sie da na czuja nauczyć ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 00:00

no popatrz ... jedyny specjalista od łuku sie odezwał ...a ja myślałem że jedyna słuszna prawda to tylko w radiu co ma ryja ...

Znam te wszystkie sztuczki..łącznie z jazdą do przodu na łuku na tyczki :lol:
Nie specjalista , tylko widzę co się dzieje. Uczenie na obrót to wyraz mierności instruktora.
Chyba że jest to ostatnia deska ratunku. Wtedy przyznaję, sam uciekam do "metody"
Ale żeby nie spróbować na czuja ? :eek2:
Młode bystre chłopaki i uczone na obrót. Porażka.
a gdzie ja to napisalem ???

Jasno to wynika z twojej obrony "metody".
to jest tak samo jak te twoje 15 ... jak ktos kumaty to mu 5 minut wystarczy żeby załapac ...
Na obrót..niech łapie i w 3 minuty. Tylko nie jest świadomy, jaka sobie krzywdę robi dzięki mało kumatemu instruktorowi.

pierdu pierdu ... takie rzeczy to w erze ...
nie masz wyłączności na nieomylność więc nie neguj tego co robi ktoś inny , każdy ma swój system szkolenia a liczy sie efekt końcowy ..

jak spróbujesz to zobaczysz. Dla mnie efektem końcowym nie jest zdanie egzaminu tylko samodzielna jazda.
Oczywiście ,że nie jestem nieomylny, ale uważam ,że i tak dużo więcej wiem od masy instruktorów, co widać po ich "argumentach" :lol:

i tam ja oświecil szanowny pan egzaminator dokładnie przy którym pacholku ma kręcić ...

Cieszy mnie taka postawa egzaminatora. szykuje sie wolne miejsce.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » wtorek 10 czerwca 2014, 00:05

Może zauważyl że tej panny nikt nie nauczył poprawnego wykonania łuku i staral się jej pomóc by na kolejnym chociaż go pokonała...
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez tomcioel1 » wtorek 10 czerwca 2014, 00:30

szerszon napisał(a): uważam ,że i tak dużo więcej wiem od masy instruktorów, co widać po ich "argumentach"


no popatrz ... jeden tu juz byl taki co to "wszystko może mówić bo szkolił na wszystkie kategorie" ale przycichł - widze że szykuje się następca naprawdę godny ...

szerszon napisał(a): Uczenie na obrót to wyraz mierności instruktora.

no tos pan teraz obraził więszośc instruktorów w Polsce ...

szerszon napisał(a):Dla mnie efektem końcowym nie jest zdanie egzaminu tylko samodzielna jazda.

bardzo chwalebne , powinni ci medal dać ... zawsze sie jakaś anetka trafi co to ją mozna wozić po mieście i uczyć , uczyć ... (o kasowaniu - nie wspomnę) - no i obie strony zadowolone , a przeciez o to chodzi ...

Anett napisał(a):Może zauważyl że tej panny nikt nie nauczył poprawnego wykonania łuku i staral się jej pomóc by na kolejnym chociaż go pokonała...


no to motto do poradnika juz masz ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » wtorek 10 czerwca 2014, 00:36

tomcioel1 napisał(a):
szerszon napisał(a):Dla mnie efektem końcowym nie jest zdanie egzaminu tylko samodzielna jazda.

bardzo chwalebne , powinni ci medal dać ... zawsze sie jakaś anetka trafi co to ją mozna wozić po mieście i uczyć , uczyć ... (o kasowaniu - nie wspomnę) - no i obie strony zadowolone , a przeciez o to chodzi ...


Ja decyduje czy i kiedy dalej jeździmy. Jest to ewidentnie moja decyzja. Nie wiesz nic na ten temat. Więc bardzo mi przykro, ale w tej kwestii nie możesz swojej opinii wyrażać. Nie znasz sprqwy od początku więc nie udzielaj się. To nasza prywatna sprawa
Odbiegasz całkowicie od tematu dyskusji... ^^
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez tomcioel1 » wtorek 10 czerwca 2014, 00:45

Anett napisał(a):
tomcioel1 napisał(a):
szerszon napisał(a):Dla mnie efektem końcowym nie jest zdanie egzaminu tylko samodzielna jazda.

bardzo chwalebne , powinni ci medal dać ... zawsze sie jakaś anetka trafi co to ją mozna wozić po mieście i uczyć , uczyć ... (o kasowaniu - nie wspomnę) - no i obie strony zadowolone , a przeciez o to chodzi ...


Ja decyduje czy i kiedy dalej jeździmy. Jest to ewidentnie moja decyzja. Nie wiesz nic na ten temat. Więc bardzo mi przykro, ale w tej kwestii nie możesz swojej opinii wyrażać. Nie znasz sprqwy od początku więc nie udzielaj się. To nasza prywatna sprawa
Odbiegasz całkowicie od tematu dyskusji... ^^


no popatrz , nie mogę opinii wyrażać ... a niby dlaczego nie ??? napisałem o "jakiejś anetce" więc kto mi zabroni , mało to anetek po świecie chodzi ??? ja opisałem tylko pewien mechanizm funkcjonujący w procesie szkolenia ...
radziłbym popatrzec na swoje komentarze a zwlaszcza na sposób fomułowania niektórych opinii...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 07:13

no popatrz ... jeden tu juz byl taki co to "wszystko może mówić bo szkolił na wszystkie kategorie" ale przycichł - widze że szykuje się następca naprawdę godny ...

Nie mam powodu sie wstydzić. :D
Dlaczego mam nie krytykować "metod", które przynoszą więcej szkody niz pożytku ?

no tos pan teraz obraził więszośc instruktorów w Polsce ...
:lol:
To jest przerażające, że większość uczy na "metody".I inne elementy są również na "metody", a efekty tych "metod" widać.
Nazwanie miernoty miernotą jest obrażaniem ? Raczej stwierdzeniem faktu. Nie trzeba sie obrażać tylko doszkalać.
A nie później 15 wątków na temat łuku.
"Na kursie mi wychodziło, a na egzaminie nie..tyczki poprzestawiali" :mrgreen:
" Czy w WORDzie jest taki sam łuk ? Kręcę przy trzeciej i wychodzi, a tam złośliwy egzaminator na pewno przestawił" :mrgreen:
bardzo chwalebne , powinni ci medal dać ... zawsze sie jakaś anetka trafi co to ją mozna wozić po mieście i uczyć , uczyć ... (o kasowaniu - nie wspomnę) - no i obie strony zadowolone , a przeciez o to chodzi ...

No to sie nie popisuj , bo nie masz czym ,tylko do roboty.Ironia słabo ci wychodzi..tak samo jak uczenie łuku.
Anetki na siłę nie ściągnąłem :D

no popatrz , nie mogę opinii wyrażać ... a niby dlaczego nie ???

aha..ty możesz..z sugestią ciągnięcia kasy, a j juz obrażam. Mentalność Kalego. :D

radziłbym popatrzec na swoje komentarze a zwlaszcza na sposób fomułowania niektórych opinii...
Bo ci szczerze napisała ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez tomcioel1 » wtorek 10 czerwca 2014, 10:29

jest coś takiego jak takt , są zasady prowadzenia dyskusji , wreszcie jest przecież jakiś regulamin forum...
rozumiem że dla ciebie nazwanie kogoś miernotą nie jest pojęciem obraźliwym ?????

to że tobie sie coś wydaje nie znaczy że to jest "jedyna słuszna prawda" - w dyskusji możemy sie z kimś nie zgadzać ale trzeba zachować umiar a nie pyskować na pograniczu prostactwa i chamstwa ewentualnie sięgać po argumenty na poziomie piaskownicy...


szerszon napisał(a):Ironia słabo ci wychodzi..tak samo jak uczenie łuku.

o ile jeszcze moja ironię masz szanse ocenić to nie rozumiem jak można zdalnie ocenić uczenie łuku, no ale jak widzę są mądrzejsi ode mnie (w ich mniemaniu oczywiście)

szerszon napisał(a):Bo ci szczerze napisała ?

szczerze mi napisała ? no popatrz , usłyszałem od tej osóbki tyle ciepłych słów na temat mojej wiedzy i umiejętności szkolenia że nic mnie już nie zdziwi ...
na takie epitety mógłbym tylko odpisać używając słownictwa w stylu określającym to jako "bredzenia starej wrednej i nawiedzonej dewotki z problemami psychicznymi " ale ponieważ jestem człowiekiem taktownym nie zrobię tego...

a na koniec - jak tak czytam te twoje wpisy na forum to mam takie obawy co do twojej predyspozycji w kwestii może nie tyle szkolenia ale egzaminowania - osoba która jak widzę wie wszystko najlepiej i neguje wszystko co jest inne niż "programowo słuszne" może zrobić wiele złego oceniając innych - widzę to nie raz obserwując zachowania niektórych egzaminatorów , ten zawód potrafi naprawdę nieźle "poryć beret" czego ci nie życzę, na szczęście żeby trafić na drugą stronę długa droga przed tobą ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 15:39

rozumiem że dla ciebie nazwanie kogoś miernotą nie jest pojęciem obraźliwym ?????

Słowo nie jest powszechnie uważane za...
jest to stwierdzenie faktu. Równie dobrze mogę napisać , że jego kwalifikacje pozostawiają wiele do życzenia.
w dyskusji możemy sie z kimś nie zgadzać ale trzeba zachować umiar a nie pyskować na pograniczu prostactwa i chamstwa ewentualnie sięgać po argumenty na poziomie piaskownicy...

Nie chcę przypominać, kto tu sie w piaskownicy tarzał :wink:
Uważam, że wiele twoich ataków na egzaminatorów jest bezpodstawnych, ale ty uważasz że możesz.
To działa w obie strony...skoro atakujesz licz sie z z tym samym.

o ile jeszcze moja ironię masz szanse ocenić to nie rozumiem jak można zdalnie ocenić uczenie łuku, no ale jak widzę są mądrzejsi ode mnie (w ich mniemaniu oczywiście)

przynajmniej nie wychwalają pod niebiosa "nauki" na małpę, której jesteś gorącym zwolennikiem.

a na koniec - jak tak czytam te twoje wpisy na forum to mam takie obawy

Zacznij czytać ze zrozumieniem, obawy znikną..
Nie pcham sie na druga stronę.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » wtorek 10 czerwca 2014, 20:42

tomcioel1- widzę, że najlepiej wychodzi ci ocenianie ludzi których się nie zna.
Muszę się zgodzić z Twoją opinią że jestem wredna- bo to prawda. Ale prawdziwy instruktor i takie osoby które nie słuchają się i olewają go potrafi "postawić na nogi" i nawet tego łuku nauczyć na wyczucie.
Z twoich postów wynika, iż nie warto tracić czasu na uczenie na czuja... Ale dlaczego?
Kursant robiący na tzw małpę może się przeliczyć szukając swojej tyczki i po ptokach jak to się mówi.
Prawdziwy instruktor uczy myślenia przede wszystkim... A osoba ucząca się na pachołki potem ma wiele problemów na drodze.

Mogę bez problemu ten łuk caly bez pachołków postawianych na placu zrobić- po co mi one?
Jaki instruktor taki kursant
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 21:17

Proponuje zakończyć tę przepychankę, aby nie było eskalacji konfliktu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez panxai » wtorek 10 czerwca 2014, 21:21

Instruktor moim zdaniem w 70% procentach decyduje o powodzeniu kursanta na egzaminie. Ale w dzisiejszych czasach jest tak ze, są osoby które dojeżdżają do miasta " L " i 30 minut z dwóch godzin tracisz w korku. Ja tak miałem. Chociaż ciężko powiedzieć moja koleżanka wypstrykała się w biżuterie na sobie http://larissa.redcart.pl/p/50/397/y106 ... uroda.html i wymalowała, krótka miniówka i sama przyznała że instruktor powinien ją oblać a tak dzięki urokowi osobistemu ją przepuścił a na sam koniec chciał do niej numer telefonu:)
Ostatnio zmieniony niedziela 15 czerwca 2014, 19:46 przez panxai, łącznie zmieniany 1 raz
panxai
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 10 czerwca 2014, 21:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości