Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » piątek 13 czerwca 2014, 20:48

Witam. Jestem po drugim niezdanym egzaminie praktycznym w WORD Wrocław.
Niestety oblałem szybko, bo już na pierwszym skrzyżowaniu z sygnalizacją. Sytuacja wyglądała tak, że wyjeżdżałem z Klimasa i miałem skręcić w lewo. Z przeciwka jechały dwie ciężarówki skręcające też w swoje lewo, więc wydawało mi się, że mogę jechać. Niestety zanim dojechałem do środka skrzyżowania, ciężarówki przejechały i pojawił się samochód jadący na wprost, któremu wymusiłem. Do tej pory nie jestem pewien gdzie powinienem się zatrzymać, żeby zdążyć wykonać skręt. Na Youtube jest filmik z tym skrzyżowaniem i tam pokazane jest, że można podjechać aż pod same tory tramwajowe. Ale co gdy jest duże natężenie ruchu i nie będziemy mogli wykonać skrętu, a zaświeci się światło czerwone (i my na środku skrzyżowania)? Orientuje się ktoś jak długo na tym skrzyżowaniu świeci się zieleń?
Obrazek
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez LeszkoII » piątek 13 czerwca 2014, 21:18

Tutaj zawracałbym "kolizyjne" - po dłuższym łuku... oczywiście uważając na decyzję kierowców z przeciwnego kierunku.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez szymon1977 » piątek 13 czerwca 2014, 21:36

tobiaszdriver napisał(a):Ale co gdy jest duże natężenie ruchu i nie będziemy mogli wykonać skrętu, a zaświeci się światło czerwone (i my na środku skrzyżowania)?
Teoretycznie to jeżeli nie masz pewności, że opuścisz skrzyżowanie przed zmianą sygnału powinieneś zatrzymać się przed sygnalizatorem.
Kodeks napisał(a):Art. 25.4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
-----
LeszkoII napisał(a):Tutaj zawracałbym "kolizyjne"
Ja raczej też.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez jasper1 » piątek 13 czerwca 2014, 22:10

szymon1977 napisał(a):Teoretycznie to jeżeli nie masz pewności, że opuścisz skrzyżowanie przed zmianą sygnału powinieneś zatrzymać się przed sygnalizatorem.

Tu nie tylko teoretycznie, ale i praktycznie, bo zablokuje ruch z lewej Tarnogajską, a jak się wepchnie na tory to i tramwaj nie pojedzie.
-----------------------------
Tak długo jak nie wiesz ile samochodów jadących z przeciwka w prawo lub prosto musisz przepuścić, to nie pchaj się na środek skrzyżowania.
Twój błąd polegał na tym, że wjechałeś na skrzyżowanie mając ograniczoną przez samochody ciężarowe widoczność na jadących z przeciwka.
Jak już możesz jechać, to zbieraj się szybko.
Na pociechę: jeszcze pół roku temu bez sygnalizacji było trudniej. :wink:
Ostatnio zmieniony piątek 13 czerwca 2014, 22:57 przez jasper1, łącznie zmieniany 1 raz
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » piątek 13 czerwca 2014, 22:33

Czyli nie można jakoś wykorzystać tego ogromnego wolnego obszaru między sygnalizatorem a drogą główną?
Obrazek
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tomcioel1 » piątek 13 czerwca 2014, 23:07

to skrzyżowanie jest poryte ... ale i tak jest już lepiej bo jeszcze pól roku temu nie było tam świateł...

bez sensu jest czekanie przed sygnalizatorem - tylko jak sie zapali zielone to podjeżdżamy do linii przed drogą poprzeczną - dzięki temu nie wjeżdżamy jeszcze na skrzyzowanie a jestesmy już na tyle blisko że łatwo i dośc szybko uda nam się to zrobić. No i obserwujemy co sie dzieje z przeciwka , teoretycznie jeżeli ci z przeciwka jadą w swoje lewo to można by ruszać ale ponieważ to skrzyżowanie jest z przesunięciem to nawet skręt w lewo nie gwarantuje bezpiecznego wyminięcia , można by co prawda polecieć ostro w lewo przecinając linię która z naszej strony jest przerywana i wtedy zyskamy łagodniejszy wjazd...
Jeżeli przeczekamy tam do czasu aż samochody z przeciwka przestana jechać ewentualnie juz przejadą należałoby ruszyć ale trzeba dobrze obserwować pojazdy z prawej i lewej - gdyby zaczęły ruszac to oczywiście powstrzymujemy sie od jazdy ...

oj niejeden tu po niecałych 5 minutach skończył egzamin , a statystycznie ok 75 % egzaminów po wyjeżdzie z wordu kieruje sie w ta stronę ... ciekawe dlaczego ???
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » piątek 13 czerwca 2014, 23:14

Kurczę, za pierwszym podejściem i na jazdach dodatkowych nie miałem żadnego problemu z tym skrzyżowaniem, a dzisiaj tragedia.. Rozumiem, że gdybym zatrzymał się za sygnalizatorem a zmieniłby się cykl to egzaminator uzna to za przejechanie na czerwonym? A jak wygląda sprawa z przeczekaniem cyklu przed sygnalizatorem? (=utrudnianie ruchu?)
Jaki jest tam ruch w godzinach porannych (8:00-9:00)?
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tomcioel1 » piątek 13 czerwca 2014, 23:25

tobiaszdriver napisał(a):Kurczę, za pierwszym podejściem i na jazdach dodatkowych nie miałem żadnego problemu z tym skrzyżowaniem, a dzisiaj tragedia.. Rozumiem, że gdybym zatrzymał się za sygnalizatorem a zmieniłby się cykl to egzaminator uzna to za przejechanie na czerwonym? A jak wygląda sprawa z przeczekaniem cyklu przed sygnalizatorem? (=utrudnianie ruchu?)
Jaki jest tam ruch w godzinach porannych (8:00-9:00)?


a dlaczego ma uznac za przejechanie na czerwonym skoro sam nie wie jakie jest światło ??? powinniśmy patrzec na pojazdy z przeciwka , jeżeli stają tzn że juz jest czerwone a jeżeli jadą to jest zielone i jak szybko ruszymy za tym ostatnim to jest szansa że przelecimy na "tolerancji" ...

ja zawsze polecam moim kursantom godziny poranne tj 8 , 9 ,10 ewentualnie 18ą - wtedy jest w miarę względnie ...
sam sie juz nie raz zastanawialem skąd sie biorą te auta z przeciwka , przeciez to taka dziurawa , licha drożynka a tu jak na złość sznur samochodów na egzaminie sie trafi...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » sobota 14 czerwca 2014, 10:35

Kurczę dalej nie mam pewności co będzie najbezpieczniejsze. Jak już pytałem: przeczekanie cyklu przed sygnalizatorem wchodzi w grę?
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez maryann » sobota 14 czerwca 2014, 10:51

szymon1977 napisał(a):
tobiaszdriver napisał(a):Ale co gdy jest duże natężenie ruchu i nie będziemy mogli wykonać skrętu, a zaświeci się światło czerwone (i my na środku skrzyżowania)?
Teoretycznie to jeżeli nie masz pewności, że opuścisz skrzyżowanie przed zmianą sygnału powinieneś zatrzymać się przed sygnalizatorem.
Teoretycznie, to jeden- pierwszy samochód zawsze przejedzie bez złamania zakazu wjazdu bez możliwości opuszczenia skrzyzowania. Więc wtedy wal na środek(szerokim łukiem, kolizyjnie- to chyba dobry pomysł) i tam czekaj. Na pewno najpierw ci z naprzeciwka dostaną czerwone więc zrobią Ci lukę do opuszczenia skrzyżowania i będziesz przed tymi co dostaną zielone na Tarnogajskiej.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » sobota 14 czerwca 2014, 11:46

Mógłby mi to ktoś rozrysować na obrazku, bo nie do końca rozumiem co to znaczy 'duży łuk kolizyjny'? A przed egzaminem się jeszcze chyba przejdę ze stoperem i sprawdzę jak długo się świeci zielone hehe.
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez szymon1977 » sobota 14 czerwca 2014, 12:02

A ja pojechałbym ile się da prosto i skręcił w lewo jak Pac-man.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez tobiaszdriver » niedziela 15 czerwca 2014, 13:09

A jeszcze takie pytanie: czerwone światło na Tarnogajskiej dotyczy też tramwajów?
tobiaszdriver
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2014, 13:07

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez Anett » niedziela 15 czerwca 2014, 13:15

tak
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Skręt w lewo kolizyjny (Wrocław: Klimasa-Tarnogajska)

Postprzez jasper1 » niedziela 15 czerwca 2014, 13:20

Jak ty masz z Klimasa jadąc od WORDu zielone, to tramwaj ma na pewno czerwone :) , nie wiem tylko jak jest potem czy tramwaj, czy samochody na Tarnogajskiej mają najpierw zielone (a to może być ważne dla decyzji o wjeżdżaniu na tory). Nie pamiętam, jechałam tam od czasu założenia sygnalizacji tylko raz.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości