Niestety oblałem szybko, bo już na pierwszym skrzyżowaniu z sygnalizacją. Sytuacja wyglądała tak, że wyjeżdżałem z Klimasa i miałem skręcić w lewo. Z przeciwka jechały dwie ciężarówki skręcające też w swoje lewo, więc wydawało mi się, że mogę jechać. Niestety zanim dojechałem do środka skrzyżowania, ciężarówki przejechały i pojawił się samochód jadący na wprost, któremu wymusiłem. Do tej pory nie jestem pewien gdzie powinienem się zatrzymać, żeby zdążyć wykonać skręt. Na Youtube jest filmik z tym skrzyżowaniem i tam pokazane jest, że można podjechać aż pod same tory tramwajowe. Ale co gdy jest duże natężenie ruchu i nie będziemy mogli wykonać skrętu, a zaświeci się światło czerwone (i my na środku skrzyżowania)? Orientuje się ktoś jak długo na tym skrzyżowaniu świeci się zieleń?
