zielona strzałka przy sygnalizatorze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

zielona strzałka przy sygnalizatorze

Postprzez baszek » niedziela 28 sierpnia 2005, 14:51

Witam
Mam światła i czerowone światło ale z boku jest strzałka zielona że moge jechać w prawo.
I teraz mam pytanie . Według zasad mam się zatrzymać przed skręceniem i się upewnić.
Czy mam się zatrzymać przed sygnalizatorem czy moge zatrzymać się za ??????
baszek
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 sierpnia 2005, 14:44

Postprzez wiruswww » niedziela 28 sierpnia 2005, 15:08

zatrzymujesz się przed segnalizatorem, upewniasz sie czy nic nie jedzie i dajesz w rure
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez gostek » niedziela 28 sierpnia 2005, 15:21

no chyba nie do końca tak

ja przynajmniej uczyłem sie tak najpierw zatrzymuje sie przed sygnalizaorem dla zasady tak jak na stopie upewniam sie ze nic nie jedzie ruszam z jedynki
ale czasami jak sie przejedzie za sygnalizaor [jak jest dłuzszy skret np]trzeba sie jeszce raz upwenic czy nic nie jedzie i dopiero ruurrrrrra :roll:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez carolinex » niedziela 28 sierpnia 2005, 15:42

gostek napisał(a):no chyba nie do końca tak

ja przynajmniej uczyłem sie tak najpierw zatrzymuje sie przed sygnalizaorem dla zasady tak jak na stopie upewniam sie ze nic nie jedzie ruszam z jedynki
ale czasami jak sie przejedzie za sygnalizaor [jak jest dłuzszy skret np]trzeba sie jeszce raz upwenic czy nic nie jedzie i dopiero ruurrrrrra :roll:


mnie uczona tak samo. Najpierw zatrzymanie przed sygnalizatorem, później powoli dojeżdża sie do samego skrzyżowania (na 1 biegu) i jeśli nic nie jedzie mozna jechac, a jak coś jedzie, to wiadomo, że trzeba przepuścić. :)
28.07.2005 - egzamin - zdany za 1-wszym razem
10.08.2005 - prawko odebrane :)
carolinex
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 28 lipca 2005, 15:49

Postprzez miros » niedziela 28 sierpnia 2005, 17:12

kierunkowskaz, zatrzymujemy sie przed sygnalizatorem, przepuszczamy pieszych (jesli jest przejscie dla pieszych), ruszamy i dojezdzamy do poprzecznej jezdni, jesli nic nie jedzie to skrecamy, jesli cos jedzie to sie zatrzymujemy i przepuszczamy.

czyli zasada jest taka, ze przed zielona strzalka musimy sie obowiazkowo zatrzymac (tak jak w przypadku znaku STOP) i dopiero potem ruszac.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez wiruswww » wtorek 30 sierpnia 2005, 21:22

No ja własnie chciałem obrazowo wytłumaczyc zatrzymanie tak jak przy stopie, sądziłem ze ustąpienie pierszeństwa to logiczne, jak widac wcale nie tak logiczne
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Tomek_ » czwartek 22 września 2005, 12:42

Trzy warunki przejechania na strzalce warunkowej:

1. zatrzymanie sie przed sygnalizatorem badz linia jesli istnieje,
2.przepuszczenie innych uzytkpownikow w ruchu,
3. przepuszczenie ewentualnych pieszych na pasach
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jimorrison » czwartek 22 września 2005, 17:14

Tomek_ napisał(a):Trzy warunki przejechania na strzalce warunkowej:

1. zatrzymanie sie przed sygnalizatorem badz linia jesli istnieje,
2.przepuszczenie innych uzytkpownikow w ruchu,
3. przepuszczenie ewentualnych pieszych na pasach


nie powielaj odpowiedzi!!
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Thomasso » czwartek 22 września 2005, 19:46

Ja nieco odjadę od pytania:
Ilu z Was kierowców/kierowniczek ;) zatrzymuje się przed sygnalizatorem, na którym "pali" się czerwone światło i zielona strzałka (oczywiście skręcając w prawo) a dopiero potem podjeżdża do drogi poprzecznej ?? Ale tak z ręką na sercu?
Ja zatrzymuję się tylko w dwóch przypadkach:
-Jak auto jadące przede mną się zatrzyma
-Jak na przejściu są piesi lub zbliżają się do przejścia.
Jeśli się zatrzymasz przed sygnalizatorem a nic nie będzie jechało z lewej strony to możesz się spodziewać, że jadący za Tobą osobnik (również skręcający w prawo) wyżyje się na klaksonie aż nam uszy zwiędną.
Na początku po odebraniu prawka niemal wszyscy jeżdżą zgodnie z kodeksem...lecz potem sami nauczycie się jeździć tak aby przejechać przez tą dżunglę a nie zatrzymywanie się przed sygnalizatorem nie będzie jedynym Waszym przewinieniem. :)
Thomasso
 
Posty: 144
Dołączył(a): piątek 29 października 2004, 15:11

Postprzez Sławek_18 » czwartek 22 września 2005, 20:49

Tak samo jak Ty
-Gdy piesi przechodza
- Jak widze ze na lewym pasie stoji jakis wiekszy samochod ktory ogranicza mi widocznosc (na przejscie
-no i oczywiscie jak widze policje (co i tak jest niepotrzebne bo za mna policja jedzie bez zatrzymania sie)
Ale jak ktos na mnie zatrabi na zielonej strzelce bo ja zwalniam (przy 2 przypadku np.) Bo daje po heblach i stoje chwile niech sie nauczy cierpliwosci i rozumu. Ale nie stoje i nie "trzymam"
zielonej strzalki tylko zaraz ruszam. To jest ten jeden z "martwych "przepisow, o ktorych notabene bylo juz na forum
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Wirus » czwartek 22 września 2005, 21:40

a ja z reka na sercu przyznam, że zawsze się na strzałce zatrzymuje. Nawet jak jest 3 w nocy i puste ulice. Nie chodzi o to, że głupi przepis ani nic, ale o zasadę. Czy kurde zatrzymanie na tej strzałce to jest taki wielki problem? Czy zyskanie 3 sekund co przy kilku kolejnych strzałkach da nam góra 30s - 1min szybszego dojazdu jest takie ważne? Niestety musze z przykrością stwierdzić, że od lutego mam prawo jazdy i nie widziałem NIKOGO oprócz mnie kto by sie zatrzymał na strzałce. A tu chodzi o sam nawyk, żeby się zatrzymywać. Ludzie niestety się nie zatrzymują, dają zły przykład i dlatego wskaźnik potrąceń pieszych na przejściach jest wysoki. Ludzie nie potrafią uszanowac tego udogodnienia jakim jest zielona strzałka i niedługo ich nie będzie, każdy będzie stał na czerwonym niezaleznie czy w prawo czy w lewo i czekał. Taka jest niestety prawda. Proces likwidacji zielonych strzałek jeszcze troche potrwa ale w końcu zlikwidują wszystkie. Mnie to akurat nie przeszkadza bo jestem bardzo spokojnym kierowcą i ciężko mnie wyprowadzić z równowagi na drodze. Trzeba szanować wszystkie udogodnienia jakie się nam daje a nie je jeszcze nadginać.
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez miros » czwartek 22 września 2005, 21:46

oj wirus, mylisz sie, strzalki jak na razie nie zniknal. beda pewnie jeszcze dluuugo i z jednej strony dobrze z drugiej zlee.

ja ze swojej strony powiem ze bardzo rzadko sie zatrzymuje na strzlce. poprsotu zwalniam do tak malej predkosci, ze sie przetaczam przez to skrzyzowanie, ale sie nie zatrzymuje. mam na tyle mala predkosc, ze moge wszystko spokojnie obejzec i miec pewnosc, ze zaden pieszy nie wejdzie na jezdnie.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez scorpio44 » czwartek 22 września 2005, 23:42

Wirus napisał(a):a ja z reka na sercu przyznam, że zawsze się na strzałce zatrzymuje. Nawet jak jest 3 w nocy i puste ulice. Nie chodzi o to, że głupi przepis ani nic, ale o zasadę

Hie, hie... A sugerowali mi, że tylko ja tak robię. :D :D Dzięki, Wirus. Nie jestem sam. Dokładnie jak mówisz - chodzi o zasadę.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Wirus » piątek 23 września 2005, 06:05

oj miros chyba to ty się mylisz. W Łodzi już na kilku skrzyżowania strzałki zniknęły, pozatym rozmawiałem z 3 odrębnymi instruktorami i każdy stwierdził, ze zielone strzałki są "nieunijne" ;) i dlatego stopniowo będzie sie je likwidować. Niestety nie mogę przytoczyć żadnego artykułu, więc są to tylko puste słowa bez pokrycia, ale akurat w łodzi widoczny jest ten proces. Czas pokaże co będzie dalej.
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ella » piątek 23 września 2005, 07:56

oj miros chyba to ty się mylisz. W Łodzi już na kilku skrzyżowania strzałki zniknęły, pozatym rozmawiałem z 3 odrębnymi instruktorami i każdy stwierdził, ze zielone strzałki są "nieunijne" i dlatego stopniowo będzie sie je likwidować.


Strzałki pozostaną.

Wbrew zapowiedziom Ministerstwo Infrastruktury nie zamierza likwidować zielonych strzałek umożliwiających opuszczenie skrzyżowania w prawą stronę, nawet gdy pali się czerwone światło. .......


- Zielona strzałka oznacza dla kierowcy następujące zachowanie: powinien się zatrzymać, upewnić, czy nie utrudni ruchu innym jego uczestnikom, i dopiero wówczas jechać - przypomina Maciej Wroński, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury. I w tym zakresie nic się nie zmienia.

Pojawiło się jednak inne rozporządzenie, a właściwie załącznik do rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych sygnałów i znaków drogowych. A w nim jedno zdanie, z którego wynika, że sygnalizatorów tych nie można umieszczać, gdy ruch pojazdów jest kolizyjny. Urzędnicy z zarządów dróg miejskich przestraszyli się, że istniejące strzałki są niezgodne z prawem.

- Przygotowujemy nowelizację rozporządzenia i jego załącznika, by wszystko było jasne. Nie myślimy jednak o rezygnacji z podświetlanych strzałek - tłumaczy dyr. Wroński. I dodaje, że pozwalają one skutecznie rozładować ruch na zakorkowanych drogach tam, gdzie nie zagraża to bezpieczeństwu pieszych. Rezygnacji ze strzałek wcale nie wymaga od nas Unia Europejska.


www.rzeczpospolita.pl
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 16 gości