jasiek23 napisał(a):LeszkoII napisał(a): Cichutkie pipnięcie nie jest ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem, dlatego nie jest sygnałem dźwiękowym.
Baaaardzo ciekawa teoria"Dzwięk nie jest dzwiękiem"
Ja bym jednak był za ogólnie przyjętą teorią że naciśnięcie "guzika" z trąbką powoduje wydobycie się dźwięku (nie ważne czy długi czy krótki) więc siłą rzeczy jest sygnałem dźwiękowym.
I to jest prawidłowa interpretacja, sygnał to sygnał pod warunkiem minimalnego natężenia dźwięku 96dB w odległości do 3m i przy zachowaniu ciągłości dźwięku - czyli nie może być raz cichszy, raz głośniejszy, ani zmieniać wysokości w trakcie wydobywania się go. Długość sygnału nie wpływa na owe parametry.
Osobiście uważam, że trąbienie "na pobudkę" ociągających się na światłach można podciągnąć pod konieczność, albo chociaż przyzwolenie - zapobiegamy utrudnianiu ruchu drogowego, co szczególnie w dużych miastach jest wyjątkowo ważnym aspektem - korki rosną w tempie astronomicznym i powodują więcej strat niż niejedna stłuczka.