
https://www.google.pl/maps/@51.5979362, ... 312!8i6656
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Maniusz » niedziela 30 października 2016, 23:47
przez ZajetyPelikan » poniedziałek 31 października 2016, 00:47
przez gumik » poniedziałek 31 października 2016, 07:03
Art. 25.1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;
Nie ma to większego znaczenia do tej sytuacji, taka dygresja.Znaki A-7 i B-20 umieszczone przed skrzyżowaniem nie mogą występować samodzielnie, lecz tylko z odpowiednimi znakami (A-6 lub D-1) na drodze z pierwszeństwem przejazdu.
przez Maniusz » poniedziałek 31 października 2016, 12:26
przez nicniechce » poniedziałek 31 października 2016, 14:35
przez gumik » poniedziałek 31 października 2016, 15:11
Maniusz napisał(a):Czyli aby nie doszło do takiej sytuacji lepiej aby czerwony zamiast trzymać się krawężnika powinien przejechał troszkę dalej i wjechać od razu na lewą stronę drogi?
przez eragon » poniedziałek 31 października 2016, 17:05
nicniechce napisał(a):Gdzie Wy widzicie te kolory
nicniechce napisał(a): skrzyżowanie jest źle oznakowane
przez waw » poniedziałek 31 października 2016, 19:17
gumik napisał(a):Tak. Skręcając tam w prawo możesz zająć dowolny pas ruchu.
przez sankila » poniedziałek 31 października 2016, 22:12
. Gdyby droga miała 1 pas, skręcający w prawo miałby pierwszeństwo, przy dwóch pasach - każdy jedzie swoim. A że prawy pas był zajęty za przejściem, to sorry - jaki to ma związek ze skrętem na początku drogi?Maniusz napisał(a):ten z lewej twierdził że są dwa pasy ruchu i był na swoim, a ten z prawej że że wjeżdżał w drogę będąc po prawej stronie tego pierwszego.
przez papadrive » poniedziałek 31 października 2016, 23:10
sankila napisał(a):. Gdyby droga miała 1 pas, skręcający w prawo miałby pierwszeństwo, przy dwóch pasach - każdy jedzie swoim.Maniusz napisał(a):ten z lewej twierdził że są dwa pasy ruchu i był na swoim, a ten z prawej że że wjeżdżał w drogę będąc po prawej stronie tego pierwszego.
przez szerszon » wtorek 01 listopada 2016, 11:50
Pokłosie braku odświeżania przepisów. Kiedyś był obowiązek przy skręcie w prawo zajęcie prawego pasa. Przepisy się zmieniają.papadrive napisał(a):Nawet, gdyby tam było 7 pasów ruchu, to "czerwony" miał pierwszeństwo i do przejazdu przez skrzyżowanie i do wyboru pasa ruchu na drodze, na którą wjeżdża jako skręcający w prawo, a nie dlatego, że jechał z prawej.
przez papadrive » wtorek 01 listopada 2016, 21:35
przez sankila » środa 02 listopada 2016, 20:22
Jakie "pierwszeństwo do przejazdu i wyboru pasa"? Czyżby art 16.4 został zniesiony? Czyżby "jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" nie obowiązywała skręcających? A może art. 22.2 dotyczy tylko przygotowania do zmiany kierunku jazdy? Czy w trakcie samego manewru "blisko prawej/lewej krawędzi lub środka" przestaje działać?papadrive napisał(a):Nawet, gdyby tam było 7 pasów ruchu, to "czerwony" miał pierwszeństwo i do przejazdu przez skrzyżowanie i do wyboru pasa ruchu na drodze.
A kto powiedział, że teraz nie ma takiego obowiązku?po każdym skręceniu w drogę poprzeczną był obowiązek zajęcia miejsca na jezdni (pasa), odpowiadającego przed wjazdem na skrzyżowanie. Na prawy z prawego, z lewego na lewy lub przy środku jezdni na dwukierunkowej
przez szerszon » środa 02 listopada 2016, 22:08
Tych skręcających w lewo też ?sankila napisał(a): Czyżby art 16.4 został zniesiony? Czyżby "jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" nie obowiązywała skręcających?
Problem z czytaniem ze zrozumieniem ? Zacytować przepis ?? A może art. 22.2 dotyczy tylko przygotowania do zmiany kierunku jazdy?
Konsekwencja powyższego.Czy w trakcie samego manewru "blisko prawej/lewej krawędzi lub środka" przestaje działać?
Rozumiesz co to znaczy "możliwie" ? Wątpię ? Mógł za moment skręcać w lewo i pasowało mu zająć ten pas, który zajął.Czerwony miał cały prawy pas dla siebie, wiec mógł jechać zgodnie z przepisami: "możliwie blisko prawej krawędzi". Czerwony nie ma żadnego interesu, żeby pchać się na lewy pas, skoro prawy jest wolny.
Proszę wskazać ten obowiązek poparty przepisem.A kto powiedział, że teraz nie ma takiego obowiązku?
Po ratyfikowaniu KW kodeks dostosowano do Konwencji, stąd zmiany w formie zapisu, ale przepisy o skręcaniu się nie zmieniły!
Kulturki troszkę. a nie "przepisy" z d....Przejazd między pasami drogi poprzecznej jest zmianą pasa ruchu na drodze poprzecznej a nie jakimś "wyborem pasa", z d ... wziętym pierwszeństwem skręcającego w prawo, który w świetle teorii 'myszczów foruma" może sobie śmigać po całej szerokości jezdni poprzecznej.
Co za brak myślenia !!!!BTW - zapis o możliwości jazdy na wprost z każdego pasa również został wycofany. Czy to znaczy, że teraz nie można pojechać na wprost z prawego/lewego pasa?
Jest Art 19 i 24..ale janusze dróg używają potocznych określeń spod budki z piwem.Nie ma też przepisu, zabraniającego zajeżdżania drogi - czy to znaczy, że już można drogę zajeżdżać?
przez papadrive » środa 02 listopada 2016, 22:41
sankila napisał(a):Jakie "pierwszeństwo do przejazdu i wyboru pasa"?papadrive napisał(a):Nawet, gdyby tam było 7 pasów ruchu, to "czerwony" miał pierwszeństwo i do przejazdu przez skrzyżowanie i do wyboru pasa ruchu na drodze.
Czyżby art 16.4 został zniesiony? Czyżby "jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" nie obowiązywała skręcających? Czy w trakcie samego manewru "blisko prawej/lewej krawędzi lub środka" przestaje działać?
A może art. 22.2 dotyczy tylko przygotowania do zmiany kierunku jazdy?
[Art.22
2.Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1.do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2.do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Niebieski byłby zobowiązany do powstrzymania się od ruchu, gdyby czerwony musiał zmienić pas/kierunek lub hamować.
Czerwony miał cały prawy pas dla siebie, wiec mógł jechać zgodnie z przepisami: "możliwie blisko prawej krawędzi". Czerwony nie ma żadnego interesu, żeby pchać się na lewy pas, skoro prawy jest wolny.
A kto powiedział, że teraz nie ma takiego obowiązku?po każdym skręceniu w drogę poprzeczną był obowiązek zajęcia miejsca na jezdni (pasa), odpowiadającego przed wjazdem na skrzyżowanie. Na prawy z prawego, z lewego na lewy lub przy środku jezdni na dwukierunkowej
Przejazd między pasami drogi poprzecznej jest zmianą pasa ruchu na drodze poprzecznej a nie jakimś "wyborem pasa", z d ... wziętym pierwszeństwem skręcającego w prawo, który w świetle teorii 'myszczów foruma" może sobie śmigać po całej szerokości jezdni poprzecznej.
...ustalanie PP to dla Ciebie "czarna magia".
BTW - zapis o możliwości jazdy na wprost z każdego pasa również został wycofany. Czy to znaczy, że teraz nie można pojechać na wprost z prawego/lewego pasa?
Nie ma też przepisu, zabraniającego zajeżdżania drogi - czy to znaczy, że już można drogę zajeżdżać?