Zakraplanie prawka

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 09 stycznia 2006, 18:33

Małgonia11 napisał(a):Ja słyszałam tą samą wersję tylko, że o cyfrze w dowodzie.

A wtedy to z jakiej okazji ma stawiać? Z okazji pełnoletności? Osiemnastkę się raczej wyprawia dużo szybciej niż ma się wyrobiony dowód. ;) Bo w wypadku prawa jazdy to chodzi chyba o stawianie flaszek z okazji zdania egzaminu. Chociaż z drugiej strony na prawko też się trochę czeka, więc ogólnie pomysł z tymi cyferkami nie ma większego sensu. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Matylda » poniedziałek 09 stycznia 2006, 18:38

Ja mam 3 a ta cyfra była zawsze dla mnie szczęśliwa! Co prawda nie postawiłam 3 flaszek, bo i tak nie miałby kto pić :lol: Prawka więc nie oblewałam wogóle, ale z radosci "unosiłam" sie nad ziemią chyba z tydzień :wink:
W związku ze szcześliwą trójką nawet rejestrację wybrałam taką, zeby było w niej jak najwiecej tych cyferek, tym sposobem mam nawet 13-tkę...i o to mi chodziło :twisted: Kocham trójki!!!
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Vella » poniedziałek 09 stycznia 2006, 18:52

scorpio44 napisał(a):
Małgonia11 napisał(a):Ja słyszałam tą samą wersję tylko, że o cyfrze w dowodzie.

A wtedy to z jakiej okazji ma stawiać? Z okazji pełnoletności? Osiemnastkę się raczej wyprawia dużo szybciej niż ma się wyrobiony dowód. ;) Bo w wypadku prawa jazdy to chodzi chyba o stawianie flaszek z okazji zdania egzaminu. Chociaż z drugiej strony na prawko też się trochę czeka, więc ogólnie pomysł z tymi cyferkami nie ma większego sensu. :D

Ja tak samo jak Małgonia11, tylko o tym dowodzie słyszałam.
Chyba dla wielu osób kazdy powód jest dobry, "brak okazji tez jest okazją" ;)

A ja w dowodzie ostatnie mam ...zero :P
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez poweredjj » wtorek 17 stycznia 2006, 15:49

Jesli chodzi o "zakrapianie prawka", to ja wczoraj zakrapialem kolejne oblanie. Normalnie nie pijam bez okazji, a jesli jest okazja to pije raczej malo.
Wczoraj natomiast poszedlem do drugiego pokoju zeby byc "samemu ze soba" i pilem. Poszedl caly szampan, pol butelki Smirnoffa, a potem zgodnie z planem odchorowalem to (domyslcie sie jak).

Nie powiem ze pomoglo cokolwiek, ale wczoraj nie mialem nastroju do robienia czegokolwiek innego. Po prostu w takich chwilach zyc sie odechciewa...
11.03.2006 - moj szczesliwy dzien, 6 podejscie

:: forumowy specjalista ds. przypadkow beznadziejnych ::
Avatar użytkownika
poweredjj
 
Posty: 186
Dołączył(a): piątek 25 listopada 2005, 12:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez missy7 » wtorek 17 stycznia 2006, 19:02

Ja oblałam zdania przy lampce winka z rodzicami :)
14 grudnia 2005 - Prawo Jazdy kat B :D
Avatar użytkownika
missy7
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 14 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez milena » wtorek 17 stycznia 2006, 19:22

A z moim oblewaniem to jest dłuższa historia :)

Jak zdałam i wyszłam z WODu to moim jedynym marzeniem było wrócić do domu, no i wróciłam po 19-tej... a egzmin miałam na 12.30... :roll: Ale gdy już byłam w domu to korki od szampana nie strzelały, piwko też sie nie lało strumieniami... Była tylko gorąca herbatka z cytrynką i komputer.

Ale za to na piatek byłam już umowiina z ludzmi z kursu (bo tak się przyjęło, ze po każdym zdanym egzaminie w mojej grupie z kursu na prawko, szlo sie na piwko) i siedzieliśmy w jednej z miejscowych pizzerii, tam to się działo.. :D

W sobote z bratem, bratową i znjamomymi szlałam w dyskotece.

A teraz musze czekać na odbiór dokumentu bo wtedy bedzie nastepna okazja, razem z moją kumpelą będziemy opijać blaszke i jej maturę, która dzis pisała.
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez MarryAnn » czwartek 19 stycznia 2006, 00:05

Nie opijałam, nie świętowałam, szczerze mówiąc to po powrocie
do domu od razu poszłam spać - odsypiałam poprzedni 10 godzinny
dzień w pracy i nieprzespaną noc przed egzaminem spędzoną nad
rozwiązywaniem testów z teorii
Teoria 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 10, stanowisko 6
Praktyka 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 12, samochód 6

24 stycznia, Białołęka Ratusz, odbiór prawka

Do kompletu brakuje mi jeszcze tylko samochodu
Avatar użytkownika
MarryAnn
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości