Ulubione alkohole

[Thomasso]

Zawsze jak otwieram piwo to wpierw wacham kumple sie smieja, dziwia i pytaja jak mozna wachac piwo? Tez Was to dziwi

Mnie to nie dziwi. Ja zanim coś wszamam czy wypije, to prawie zawsze wącham jaki ma zapach.
jimorrison--> zaskoczyłeś mnie tym, że palone zalatywało sokiem pomidorowym?? Może kapsel był nieszczelny i się sfermentowało? Ja piłem kilka buteleczek i zapach był prawidłowy. Inny niż piwa jasne, ale jak najbardziej piwny.

Wiadomo: w knajpce piwko sączy się ze szklaneczki lub kufelka. W domciu albo z buteleczki, albo kufla. Natomiast z puszki pije się...w plenerze... 8)

[_Kalik_]

Palone to tandeta, zabarwili karmelem i wyszło "prawdziwe" ciemne piwo :lol: . Też wącham piwo, jimorrison, nie jesteś sam :P Z konserwy faktycznie piwo jest jakieś gorsze, najlepiej z butelki( szklanej oczywiście :wink: ) chociaż fajnie się napić z takiego duuużego litrowego kufla :)
Co do wareczki strong to nie lubię dlatego, ponieważ po prostu lubię piwa z wyraźną goryczą, a ciężko znaleźć piwa np. mocne które byłyby gorzkie( no może poza porterami) wszystkie strongi są dla mnie za słodkie, więc jak mam ochotę na coś mocniejszego to kupuję portera albo...coś mocniejszego :twisted:

[karool1988]

Mi najlepiej Wareczka smakuje pita z buteleczki...bo z puszeczki...no cóż...zalatuje puszeczką

Z buteleczki jest pozatym o wiele zdrowsze, bo raz ogladalem w tv jak jakis profesorek mowil ze piwo i inne napoje pite z puszek aluminiowych mogą powodowac alchajmera (czy jak to sie pisze)

[pacia]

ja tam piffko preferuje tylko z buteleczki albo kufla czy szklanki ... puszek nie cierpie, zawsze piwo bardziej smakuje puszką niż swoim własnym smakiem :wink:

a wareczke strong też bardzo lubie, chociaż już nie tak bardzo jak na początku mojej piwnej kariery, kiedy to piłam tylko warke. Teraz głownie te wymienione w poprzednim poście, ale jak nie ma wyboru to wypije każde:)

[Mr X]

Doprawdy miał ten profesur rację. Nie ma to jak browar z butli. Bardzo dobrym piwkiem i tanim jest Brok. Ostatnio jak byłem w Mielnie były ich aż 3 rodzaje normal, mocne i super mocne :P Ale w smaku najsłabsze jednak najlepsze. Niestety u mnie w mieście tych ostatnich nie ma a i o normalnego trudno(chociaż jakieś 2 lata temu jak go odkryłem spokojnie można było znaleźć) Książ kiedyś najpopularniejsze piwko w mojej ekipie tak się schuja* że szok. Odjęło mu procnet nie mówiąc już o smaku.

[jimorrison]

jimorrison--> zaskoczyłeś mnie tym, że palone zalatywało sokiem pomidorowym?? Może kapsel był nieszczelny i się sfermentowało? Ja piłem kilka buteleczek i zapach był prawidłowy. Inny niż piwa jasne, ale jak najbardziej piwny.

niebardzo bo bylismy w 6 osob i kazdy sobie kupil ta "nowosc" i z kazdego tak walilo... jak sie zniechecilem ze teraz przechodze obok tego szerokim lukiem

Wiadomo: w knajpce piwko sączy się ze szklaneczki lub kufelka. W domciu albo z buteleczki, albo kufla. Natomiast z puszki pije się...w plenerze... 8)

ee tam ;) zawsze pije sie z bootli:) obowiazkowo trzeba przyszpanowac otwieraniem zapalniczka z charakterystycznym hukiem i jazda ;D 8) :lol:

[ogla]

Jako że dopiero zaczynam "degustowć" i sprawdzam co mi smakuje to jeszcze nie zagłosowałam (najpierw popróbuję żeby wyniki były wiarygodne :) )

Ale pochwalę się moim osiemnastkowym prezentem - kufel w koniczynki i prawdziwy Guinness.
:D
Czy to prawda, że to piwo nest hmmm gazowane azotem?

[scorpio44]

To, że piwo pije się wyłącznie z naczynia szklanego lub z butelki, to było dla mnie tak oczywiste, że nawet nie pomyślałem, żeby o tym napisać. :D Piwo z puszki? A fuj... Nieważne, czy to w plenerze, czy nie w plenerze.

[ymonm]

Lepiej sie przyznajcie ile najwiecej piw wypiliscie jednej nocy :-)

Ja sie nie chwale :D ale sporo bylo na jednej 18stce :-)

[Polonez]

Kurcze a ja jakoś piffa nie lubiem ..... :? bleeeeee :lol: A jeśli mowa o alkoholu no to moze jakaś vódka .... hhmm Krakowska moze być - nawet nie potrzeba "popychacza" kiedyś miałem uraz do Bollsa jak już widziałem ten dozownik to mnie mdliło ..... :roll: Ale teraz jest ok . Schłodzony Bolsik jak najbardziej :) A zapraszam Was na Advocata domowej roboty - jeszcze dorzucam tam cukierki kukułki mniam :P A drinki tez są dobre - ostatnio piłem jakiegoś ze Spraitem . Bardzo dobry heh :P

[mazak]

Nie wiem czemu tytuł postu to: ulubionu alkohol :?: A nie: ulubione piwo :?: Szkoda, że nie ma heinekena - któremu jestem wierny od wielu lat. :P

[_Kalik_]

Ale pochwalę się moim osiemnastkowym prezentem - kufel w koniczynki i prawdziwy Guinness.
Very Happy
Czy to prawda, że to piwo nest hmmm gazowane azotem?

Każde piwo pasteryzowane, produkowane masowo jest "dogazowywane" najczęściej CO2, gdyż naturalnie piwo wcale tak dużo gazu nie ma. A szczególnie to dotyczy piw ciemnych np. stoutów jakim jest Guinness. W Wlk. Brytanii podobno jeśli chodzi o piwo z kegi to leją właśnie takie mało nagazowane. A do puszek i butelek chyba też ładują jakiś ichni wynalazek (kulka z azotem). Wtedy ten azot się stoponiowo uwalnia dopiero po otwarciu i piwko jest już dobrze nagazowane :wink:

[miros]

co wy tam gadacie. z puszki da sie pic. piwo ma oczywiscie inny smak, zwlaszcza jak w tej puszce sobie postalo troche ale bez przesady.
napewno butelka jest zdrowsza bo nie "rozpuszcza" sie jak aluminium.

z butelki to mi najfajniej smakuje maly leszek. ma taki lekki zapaszek maryski zaraz po otwarciu :twisted: :twisted: :twisted:

a tak podsumuje:
nie ma co, topic wisi 2 dni, a tu juz 3 zakladki sie zrobily. na forum sami piwosze i degustanci :twisted: :twisted:

[Agawa]

Dobrze, że mi przypomnieliście...Okocim Palone też lubię.I nie zdarzyło mi sie aby zalatywało sokiem pomidorowym :> :lol2:

[Silent]

No proszę, nie wiedziałem nawet że Specjal to piwko regionalne, myślałem że to browarek ogólnopolski... tymczasem okazuje się że nie... hmm... świadomość tego sprawia że Specjal jeszcze bardziej mi zaczął smakować ehehehe - pije go tylko elita 8) :lol:
;)

http://silentman.9o.pl/galeria/index.php?foto=047 czyż kufel Specjala w świetle projektora nie wygląda cudnie? :lol: