Slawek napisał(a):Może słyszałaś o A-4 - najniebezpieczniejszej drodze w Polsce pełnej również tirów. Prawie zawsze jeżdżąc wśród nich, spotykałem się z życzliwością (zjeżdżanie na prawo i nieblokowanie ruchu). I zresztą nie tylko ja, bo to mogą potwierdzić różni ludzie - jeżdżący, a nie mający prawo jazdy. Również prawie zawsze spotykam się z tym, że kobieta blokuje ruch, źle ustawia się na skrzyżowaniach, wyprzedza "pół godziny". I nie są to też żadne bzdury. Zdecydowanie bardziej boicie się drogi, dlatego gorzej jest się wam po Może wyjeżdżając przypadkiem na waszą obwodnicę zobaczyłaś czasem kilka tirów i już myslisz, że możesz oceniać ogól kierowców. Po prostu śmieszne i żałosne.
Zastanów się, co właściwie oznacza słowo "żałosne"Nie możesz być pewien, że jeździsz więcej niż ja. A drogi to akurat znam bardzo dobrze. Nie wiem jak Ty, ale ja robiłam prawo jazdy, żeby jeździć, a nie żeby je mieć, jak to zasugerowałeś, więc zastanów sie kilka razy zanim napiszesz podobną bzdurę. Zaskakujące, bo ja częściej spotykam facetów, którzy źle zajeżdżaja na pasy itp. Może to przypadek, że kobieta widzi tylko błędy facetów, a facet kobiet, a może po prostu każdy z nas widzi, to co chce widzieć. Życzę powodzenia w półgodzinnym wyprzedzaniu.
Slawek napisał(a): Tak - wielkie jedno misto Gdańsk (ciekawe czy jeszcze jakieś inne). A problem większych miast nie dotyczy kierowców tirów. Tam ludzie uczą się omijać korki jak tylko mogą, często nie zważając na innych kierowców i następnie przenoszą takie doświadczenia również na inne drogi pozamiejskie.
Akurat mówię o innych dużych miastach, bo gdańską obwodnicą nie jeżdżę zbyt często, bo wolę uczyć się jeździć po mieście w korkach itp.
Zresztą o czym ja mówię, skoro twierdzisz, że w ogóle nie jeżdżę...
Slawek napisał(a):Zajeżdża drogę, czy raczej nie umiesz koło nich przejechać. Jak się kogos wyprzedza "pół godziny", to się może zdenerwować. A może wszyscy kierowcy tirów uwzięli się na biedną Kordulę? Ojejku jejku jejku.
Wiesz, co to znaczy zajeżdża drogę?? Bo ja o tym mówię, nie dość, żę palant nie zjechał mi na szerokie pobocze jakie jest na 1, to jeszcze wjechał mi na lewy pas, tak, że chcąc go wyprzedzić musiałam jechać o lewym poboczu, to jest zajechanie drogi.
Miłej jazdy z przyjaźnie nastawionymi do Ciebie kierowcami tirów.