No to dzis tj. 30.01.07 mialem pierwsze podejscie, nei udalo sie, mimo ze moj super instruktor mowil ze powinieniem zdac, no ale nawet tym dobrym niezawsze sie uda za 1 razem, a wiec sluchajcie
plac bez problemow, a jadac po miescie bylem z siebie zadowolony ze bardzo dobrze mi idzie, wiedzialem ze nie ma za co mnie oblac, a jednak.... nawet sam wrocilem do osrodka, wiec bylem pewny ze zdalem, ale Pan egz. zaprosil mnie do takiego pomieszzczenia, by omowic egz. okazalo sie, ze nie zdalem, gdyz ...
w czasie skrecania uzywalem jednej reki, czy tez jak nawet zarzucil mi, ze wycofywalem z parkingu za pomoca tylko 1 reki.... stwierdzil ze tym samym stanowilem zagrozenie dla ruchu,
czy mial racje? jedni mowia ze tak, jedni ze nie, czekam na Wasze opinie....
dodam, ze ten pan M. jest uznawany za najgorszego w WORD Biała Podlaska;)