Czy moge odzyskac pieniądze,jesli jazdy mają być po 7 tyg od

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Czy moge odzyskac pieniądze,jesli jazdy mają być po 7 tyg od

Postprzez pluscztery » poniedziałek 26 marca 2007, 22:42

Wplacilam szybciutko kaskę,zeby miec pierszenstwo w zapisywaniu sie na jazdy,W mojej szkole teoria jest "darmowa" a jazdy płatne.Zdalam dzis wewnętrzny egz teoretyczny i dowiedzialam sie ze jazdy bedą przełom kwiecien /maj! To totalne przegięcie,Ja zostaję w polsce do konca czerwca, i nawet nie zdołam zrobic jednego podejscia do egz, jak pojdzie tow takim tempie,Mam pytanie, czy jest jakas regulacja wobec szkół w jakim terminie maja przeprowadzac lekcje?Czy mam szanse oficjalnie odzyskac pieniadze i przeniesc sie do innej szkołY?
pluscztery
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2007, 22:37

Postprzez pluscztery » wtorek 27 marca 2007, 08:19

płaciłam 949zł. Teraz w tej szkole widziałam juz cene o 100 zł droższą.Teoria była darmowa,to znaczy ze mozna się bylo zapisac do szkoły i chodzic na zajecia bez wpłacania jakiejkolwiek kasy, Tak zreszta nam powiedziano.Moze rzecznik praw konsumenta w takie kwestie też ingeruje? Zapisywalam sie 2 tyg przed rozpoczeciem kursu tez w nadzieji ,ze bede pierwsza w kolejce i szkoła jest normalna i przyjmie ludzi na miare swoich mozliwosci.Wg mnie jesli nie są w stanie "przerobic" takiej ilosci osób to nie powinni ich brac, nawet się zastanawiam czy w ogóle mają prawo brac tyle ludzi,Rozumiem ze chodzi tu o czystą pazerność,bo nikt im nie podrzuca kursantów tylko sami bez umiaru ich biorą
***
Teoria nie zobowiązywała do wzięcia jazd.Mozna chodzic, wpłacac potem w ratach i ile się zapłaci na tyle godzin jazd proporjonalnie zapisują.Na teorii usłyszelismy ze po jj odbyciu , trzeba zdac wewnetrzny test i dopiero "bedzie zapisywanie na jazdy".Zinterpretowalalam to ze zaraz po tym tescie mozna juz jezdzic,a tu taki klops.Raz koleżanka narzekala czekajac miesiac na jazdy od poczatku kursu, bo byl okres grudnia , świąt i tez nie było tak ze w ogole nie bylo godzin, tylko jej akurat zaproponowane nie pasowały a inni kursanci z jej grupy wyprzedzili ją.O takim czekaniu jak u mnei nikt ze znajomych nie slyszal



posty scalone przez moderatora
pluscztery
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2007, 22:37

Postprzez loser » wtorek 27 marca 2007, 15:34

pluscztery napisał(a):.Moze rzecznik praw konsumenta w takie kwestie też ingeruje?


Nie rzecznik a federacja konsumentów. Nie ingeruje a podaje prawną interpretację sytuacji i co należy zrobić (namiary w necie).
Jakąś część pieniędzy powinni oddać. Mają prawo policzyć sobie coś za wykłady.
A wycofać się zawsze masz prawo. Nie masz przecież obowiązku robić prawa jazdy, mogłaś zmienić zdanie.

Ps.Świat jest pełen naiwnych ludzi. Też myślałem, że w trzy miesiące od rozpoczęcia kursu będę zdwał egzamin.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez pluscztery » czwartek 29 marca 2007, 08:41

niestety zostawilam tam 150 zl za wykłady.W nowej szkole mam juz wyznaczony termin jazd 4 dni od zapisania się.Nie wiem czy mam uważać siebie za naiwną.Kursant nie jest od tego ,zeby przeprowadzać inwigilację szkoły ,W wydziale komunikacji powiedziano mi ze niestety , w zakresie terminow nie ma zadnej regulacji, szkoła powinna przyjmować ludzi na miarę swoich mozliwosci ,ale prawnie nie jest to uregulowane.Pretensje moge miec do kogos kto wydaje takiemu ośrodkowi licencje i ustala zasady przeprowadzania kursów, a nie do siebie.
pluscztery
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2007, 22:37


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości