mam problem z instruktorem

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

mam problem z instruktorem

Postprzez kasia-_- » poniedziałek 02 kwietnia 2007, 20:05

witam!!
wyjeździłam już 17 godz. ale dłużej już nie moge wytrzymać mój instruktor mi grozi ze mnie nie dopuści do egzaminu wyzywa mnie wali do mnie jakieś głupie podteksty i to nie tylko w stosunku do mnie sie tak zachowuje mam wpłacone 500 zł i chce sie wypisać czy jest taka możliwość i jak tak to czy bede musiała im oddać pieniądze i jak bede chciała iść do innego ośrodka to czy bede musiała płacić za cały kurs? poprostu nie chce tam chdzić jego zachowanie jest krytyczne.od tego zacznijmy ze na samym poczatku nie dostałam żadnego kodeksu tylko 5 kartek a4 z pojęciami a teraz mój instruktor ma do wszystkich pretensje ze nie znamy przepisów a chciałam podkreślić to ze on jest kierownikiem tego ośrodka. prosze o szybka odp.
kasia-_-
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 02 kwietnia 2007, 18:16
Lokalizacja: tomaszow maz

Postprzez ella » poniedziałek 02 kwietnia 2007, 21:14

czy bede musiała im oddać pieniądze i jak bede chciała iść do innego ośrodka to czy bede musiała płacić za cały kurs?

Płacisz tylko tyle ile wykorzystałaś jazdy + teoria. Bierzesz wtórnik i idziesz do innego OSK.
A w nowym OSK dopłacasz tylko za resztę.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: mam problem z instruktorem

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 kwietnia 2007, 23:34

kasia-_- napisał(a):czy bede musiała im oddać pieniądze

Chyba raczej miałaś na myśli, czy oni będą musieli Tobie oddać pieniądze. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Gozdek » wtorek 03 kwietnia 2007, 12:30

ale wplacila tylko 500zl a wydaje mi sie ze jak juz wyjezdzila ten 17godz to bedzie musiala cos doplacic bo inaczej to jej pewnie nie wystawi papierka ze tyle wyjezdzila :)
Gozdek
 
Posty: 74
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Ząbki

Postprzez KUBA_1 » wtorek 03 kwietnia 2007, 19:38

Nadzór nad ośrodkiem i instruktorem sprawuje Urząd Starosty Powiatowego (samorząd).
Proponuję
1 - Ustal wydanie wtórnika za wykłady 30 godzin i 17-cie godzin jazdy, które trudno nazwać szkleniowymi z winy "super in..." Z takim wtórnikem idziesz do jakiegokolwiek innego OSK.
2 - Instruktor stawia opór i nie chce za 500,- wystawić wtórnika idziesz na spotkanie za Starostą (u nas to jest wtorek) i zgłaszasz sprawę. Efekt ośrodek jest nękany kontrolami ze starostwa i wkońcu pęka z rynku (koniec hamstwa).
3 - Starosta śpi bo jest kolesiem Twojego hamka, zgłoś sprawę Radnemu najlepiej z opozycji do Starosty.

Nauczcie sie wreszcie walczyć o swoje, bo przy takim bezruchu tylko cwaniaki sie plenią i pasą się na krzywdzie.
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez Qnia » wtorek 01 maja 2007, 15:19

Szczerze współczuję Tobie, ja miałam 3 instruktorów i żaden nie postępował w taki sposób. Trzymam kciuki za Ciebie i napisz jak i czy się udało :]
Zdane 04.04.2007
Odebrane 16.04.2007

Samochód kupiony 18.04.2007

UWAGA!!! KOBIETA ZA KIEROWNICĄ :P
Qnia
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 14 kwietnia 2007, 11:49
Lokalizacja: Ełk

Postprzez Hml » wtorek 01 maja 2007, 19:31

ale masz pecha, co to za dziwny ośrodek, ja mam super instruktora
7 maj 07 - 12 lipiec 07 Cały Kurs
7 wrzesień 07 - (T+ P-)
12 październik 07 - P+
Obrazek
Avatar użytkownika
Hml
 
Posty: 65
Dołączył(a): niedziela 15 kwietnia 2007, 12:16
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rudy 102 » wtorek 01 maja 2007, 22:11

myślałem że tylko ja mam takiego pecha ale widze że takich typów w OSK jest więcej.. MOJA RADA.. UCIEKAJ JAK NAJSZYBCIEJ OT TEGO GOŚCIA JA TEGO NIE ZROBIŁEM I MAM NAUCZKIE ZMARNOWANE PIENIĄDZE , OBLANY EGZAMIN TYDZIEŃ TEMU I NERWICE NABYTO PODCZAS JAZDY NAWET GODZINE PRZED EGZAMINEM ZOSTAŁEM CELOWO DOPROWADZONY DO ROZPACZY I TAKIEGO DOŁA ŻE DO DZIŚ NIE MOGĘ SIĘ OTRZĄSNOĆ... TWOJE ŻYCIE W TWOICH RĘKACH STAŃCIE I STAWCIE OPÓR !!!!!!!!!!!!
JAK ZACZNE ODPOWIADAĆ NIE NA TEMAT TO ZNACZY ŻE NIEDOSŁYSZE
rudy 102
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 18 kwietnia 2007, 22:09
Lokalizacja: mazury

Postprzez Duda333 » piątek 11 maja 2007, 21:35

to problem wielu kursantow....ja w karte mam wpisywane rzekomo wpisywane przejechane kilometry...,nie wiem kiedy ten facvet sprawdza ile wyjezdzilam.W kazdym razie nie polecam w Łodzi szkoly na ul.Bazarowej u P.Cieslaka,zapisalam sie na poczatku lutego a dzis mam 20 godzine....,nie maja wolnych godzin bo tam liczy sie kasa a nie kursanci,wpychaja wszystkich jak leci nie ma zadnej kolejnosci.Panie Cieslak -nie pozdrawiam instruktora ktorego Pan zatrudnia
Duda333
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 30 marca 2007, 11:56
Lokalizacja: Łódz

Postprzez withme » piątek 11 maja 2007, 22:55

ja w karte mam wpisywane rzekomo wpisywane przejechane kilometry...,nie wiem kiedy ten facvet sprawdza ile wyjezdzilam.


Po każdej jeździe sprawdzają stan licznika :)

W kazdym razie nie polecam w Łodzi szkoly na ul.Bazarowej u P.Cieslaka,zapisalam sie na poczatku lutego a dzis mam 20 godzine....,nie maja wolnych godzin bo tam liczy sie kasa a nie kursanci,wpychaja wszystkich jak leci nie ma zadnej kolejnosci


Teraz wszędzie są takie kolejki z obawy przed nowymi przepisami... każdy rzucił się na prawko i cóż zrobić...
Avatar użytkownika
withme
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek 13 lutego 2007, 19:07

Postprzez bejbej » sobota 19 maja 2007, 09:43

To chociaż niech zmieni instryktora :? Może to co ś da ;) No ale nie chciałabym sięznależć w takiej sytuacji...
Avatar użytkownika
bejbej
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 19 maja 2007, 09:13
Lokalizacja: Opolskie :)

Postprzez karolina_xv » sobota 19 maja 2007, 14:12

Mój instruktor był również beznadziejny i niestety go nie zmieniłam, bo nie wiedziałam, że można zmienić OSK, szkoda :(
Ja na swoich jazdach musiałam wysłuchiwać o jego problemach małżeńskich, jego stosunek do żony i ogólnie do wszystkich kobiet był straszny.
Na piątej jeździe już usłyszałam, że kierowcy ze mnie nie będzie i szkoda moich pieniędzy.
Jak jazda przypadała mi w godzinach wieczornych zawsze musiałam na wstępie wysłuchać, że on już jest zmęczony, że mu się nie chce, że jedziemy na jakąś lajtową trasę, bo on już nie ma nerwów po całym dniu, do tego jest głodny, bo mu żona nie zrobiła kanapek a ponoć to jej " zasrany obowiązek".
Na jazdach zawsze głośno puszczał muzykę co mi przeszkadzało, woziłam go po sklepach, gdzie on robił zakupy,a to części do samochodu, to podręcznik dla dziecka, to załatwienie przeglądu, itd.
Kiedy na placu przewróciłam słupek przy cofaniu najpierw leciały <&%#$@> a potem mi zaproponował zadzwonić do najbliższego warsztatu i się zapytać ile kosztuje lakierowanie zderzaka.
Wprowadzał nerwową atmosferę na drodze, podnosił głos, rzucał ironiczne komentarze, kiedy mu zwróciłam uwagę, że ma mnie nie stresować to mi powiedział, że to robi specjalnie, bo na egzaminie też się nikt ze mną cackać nie będzie.
On się miał za Boga dosłownie, raz na jeździe mi opowiadał, że chłopak który jeździł przede mną przyszedł w krótkich spodenkach i to jest brak szacunku dla instruktora, bo on nie ma ochoty oglądać owłosionych męskich nóg.

Wogóle dużo by mówić....:(
Dodam, że na koniec mi kazał zwrócić podręcznik, gdyż jak się okazało zostały one tylko nam wypożyczone, o czym na wstępie wogóle nie było mowy.
Masakra...!
karolina_xv
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 29 sierpnia 2005, 10:08

Postprzez fibi » sobota 19 maja 2007, 17:39

Karolina_xv .... a myślałam, ze to mój instruktor był h.mem ale przy Twoim to po prostu płotka :evil: naprawdę ogromne współczucia, że musiałaś z nim jeździć, szkoda, że go nie zmieniłaś, właśnie przez to, że ludzie często dająsię tak troaktowac i nie potrafią w którymś momencie powiedzieć "basta" - dlatego instruktorzy czują się bezkarni i robią sobie z kursantami co chcą :roll:
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości